Do 2032 roku mają zniknąć z polskich budynków eternitowe dachy. W czasach komuny kładło się je tanio i szybko, tylko nikt wtedy głośno nie mówił, że z uszkodzonego eternitu wydobywają się rakotwórcze związki azbestu.

Właściciele takich dachów powinni zatem wymienić je natychmiast, nie czekając na datę graniczną. Tymczasem ci się ociągają, bo jak wynika ze wstępnych wyliczeń rozbiórka, transport i utylizacja metra kwadratowego eternitu to koszt kilkudziesięciu złotych.

"Takich prac nie można wykonywać samemu" - mówi Bernard Rutkowski, inspektor w Wydziale Rolnictwa Urzędu Miasta w Nysie:


Aby zachęcić mieszkańców do takich działań nyska gmina i starostwo przyjęły system dotacji:


Tysiąc złotych to wprawdzie niewiele biorąc pod uwagę koszty rozbiórki, ale zawsze lepsze to niż nic.

Do tej pory tylko trzy osoby starały się o takie dotacje i wszyscy je otrzymali. A będzie się o nie starał między innymi Wiesław Dwojak, sołtys podnyskiej wsi Niwnica, który ma eternitowy dach do rozbiórki:


A na zainteresowanych czekają urzędnicy w Wydziałach Rolnictwa zarówno w gminie jak i w powiecie.


Dorota Kłonowska