Oszust w rękach policji. Na A4 handlował "fałszywym złotem" [FILM, ZDJĘCIA]
Najpierw próbował sprzedać nic nie wartą biżuterię, potem poturbował mężczyznę, który chciał temu zapobiec. Teraz obywatelowi Rumunii zatrzymanemu w powiecie brzeskim grozi do 8 lat więzienia za usiłowanie oszustwa i narażenie na utratę życia bądź zdrowia.
- Do zdarzenia doszło 7 października, około godziny 12:00, na jednej ze stacji paliw w rejonie autostrady A4 - mówi mł.asp. Patrycja Kaszuba, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Jak ustalili policjanci, właściciel audi oferował do sprzedaży innemu podróżującemu biżuterię, którą chciał sprzedać jako złotą. Na całą sytuację zareagował świadek. Chciał ostrzec mężczyznę przed pochopnym zakupem łańcuszka, który może okazać się nic nie wart. Wówczas między mężczyznami wywiązała się sprzeczka. Kierowca audi wsiadł do samochodu i odjeżdżając ze stacji poturbował 48-latka, który chciał go zatrzymać. Dodatkowo kierowca uderzył w ścianę stacji paliw powodując uszkodzenia na budynku.
Poszkodowany 48-letni mężczyzna z obrażeniami nóg trafił do szpitala. Przybyli na miejsce funkcjonariusze rozpytali osoby będące świadkami zdarzenia i zabezpieczyli monitoring. Już 3 dni później, podejrzewanego wypatrzył jeden z brzeskich policjantów, który był wówczas po służbie. Śledczy zatrzymali 37-letniego obywatela Rumunii w rejonie jednego z marketów w Brzegu.
Zatrzymany usłyszał 4 zarzuty. Dotyczą one narażenia na utratę życia bądź zdrowia, naruszenie czynności ciała, a także usiłowania oszustwa. Podejrzany odpowie także za zniszczenie mienia. Śledczy zabezpieczyli też kilkadziesiąt sztuk podrobionej biżuterii. 37-latek został aresztowany na 2 miesiące.
Wszystkie osoby, które na opolskim odcinku autostrady A4, mogły zostać oszukane w podobny sposób, proszone są o kontakt z policjantami z Brzegu.
- Jak ustalili policjanci, właściciel audi oferował do sprzedaży innemu podróżującemu biżuterię, którą chciał sprzedać jako złotą. Na całą sytuację zareagował świadek. Chciał ostrzec mężczyznę przed pochopnym zakupem łańcuszka, który może okazać się nic nie wart. Wówczas między mężczyznami wywiązała się sprzeczka. Kierowca audi wsiadł do samochodu i odjeżdżając ze stacji poturbował 48-latka, który chciał go zatrzymać. Dodatkowo kierowca uderzył w ścianę stacji paliw powodując uszkodzenia na budynku.
Poszkodowany 48-letni mężczyzna z obrażeniami nóg trafił do szpitala. Przybyli na miejsce funkcjonariusze rozpytali osoby będące świadkami zdarzenia i zabezpieczyli monitoring. Już 3 dni później, podejrzewanego wypatrzył jeden z brzeskich policjantów, który był wówczas po służbie. Śledczy zatrzymali 37-letniego obywatela Rumunii w rejonie jednego z marketów w Brzegu.
Zatrzymany usłyszał 4 zarzuty. Dotyczą one narażenia na utratę życia bądź zdrowia, naruszenie czynności ciała, a także usiłowania oszustwa. Podejrzany odpowie także za zniszczenie mienia. Śledczy zabezpieczyli też kilkadziesiąt sztuk podrobionej biżuterii. 37-latek został aresztowany na 2 miesiące.
Wszystkie osoby, które na opolskim odcinku autostrady A4, mogły zostać oszukane w podobny sposób, proszone są o kontakt z policjantami z Brzegu.