Opolski ZUS proponuje system ratalny swoim dłużnikom. Są firmy, które mają milionowe zobowiązania
- Proponujemy przedsiębiorcom dogodne warunki spłaty długu - mówił dziś (26.03) w porannej rozmowie "W cztery oczy" Antoni Malaka, dyrektor opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. 30 tysięcy firm na Opolszczyźnie ma długi z tytułu niepłaconych składek, sięgają one od kilkudziesięciu złotych do nawet kilku milionów złotych. W sumie w naszym regionie zaległości wynoszą 640 mln złotych.
Umowy ratalne mogą pomóc przedsiębiorcom w spłacie zadłużenia. - Chodzi o to, żeby zainteresowane osoby, które mają większe lub mniejsze zadłużenie, zjawiły się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Są tam doradcy i oni służą pomocą w zakresie złożenia wniosku, a także w zakresie wyszacowania liczby rat. To jest dobrowolna spłata - dodaje dyrektor opolskiego oddziału ZUS.
O kosztach pracy w Polsce mówił natomiast w "Poglądach i osądach" dr Witold Potwora, ekonomista z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. Jego zdaniem, choć przedsiębiorcy na nie utyskują, to są one relatywnie niskie.
- To w dalszym ciągu jest jednak mimo wszystko gospodarka konkurencyjna, jeśli chodzi o koszty pracy. My dzisiaj konkurujemy oczywiście dzięki temu, że mamy potężny napływ migracji. Przede wszystkim z Ukrainy, ale nie tylko, bo też z Białorusi. Zaczyna się też taki ruch, dla niektórych być może zaskakujący, bo chodzi o kraje azjatyckie typu Nepal, Pakistan czy Indie. Oni są jeszcze tańsi od Ukraińców - mówi dr Potwora.
Dodajmy, że największy dłużnik ZUS na Opolszczyźnie jest winien zakładowi 3,5 mln złotych. Dług ponad 30 przedsiębiorców wynosi około miliona złotych, natomiast ponad 1300 firm ma zadłużenie powyżej 100 tysięcy złotych.