Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-11-30, 18:00 Autor: Klaudia Pokładek

Nyscy rajcy wagarują? 140 razy nie przyszli na posiedzenia

Rekordzista nie stawił się na tegoroczne posiedzenia rady i komisji 25 razy, natomiast przewodniczący rady Paweł Nakonieczny (na pierwszym planie) przyznaje, że też zdarzyło mu się nie być. Dwa razy, kiedy był na urlopie [Fot. Dorota Kłonowska]
Rekordzista nie stawił się na tegoroczne posiedzenia rady i komisji 25 razy, natomiast przewodniczący rady Paweł Nakonieczny (na pierwszym planie) przyznaje, że też zdarzyło mu się nie być. Dwa razy, kiedy był na urlopie [Fot. Dorota Kłonowska]
Radny Przemysław Dziaduś [Fot. Dorota Kłonowska]
Radny Przemysław Dziaduś [Fot. Dorota Kłonowska]
Radni nyskiej gminy mocno wagarują. Tylko w tym roku na posiedzeniach komisji i sesjach rady, łącznie nie stawili się blisko 140 razy. Z tego tytułu, ze wszystkich diet wagarowiczów potrącono prawie 20 tysięcy złotych. Niechlubnym rekordzistą jest radny Przemysław Dziaduś, który posiedzenia opuszczał aż 25 razy.
Tuż za Dziadusiem plasuje się Jolanta Trytko, która nieobecna była 21 razy, a następnie Marcin Wajda z wynikiem 19 nieobecności. Inni też mają na koncie po kilkanaście absencji. Piotr Wojtasik, radny Ligi Nyskiej przyznaje, że każdemu może się zdarzyć, ale wszystko ma swoje granice. - Pan Dziaduś nie pojawia się na komisjach i na sesjach. Od przeszło roku jestem członkiem komisji finansów i ani razu nie widziałem go na posiedzeniu tej komisji. Podobnie na sesjach, nie widziałem go już na czwartej z kolei. Trzeba się zastanowić, czy powinien być radnym - mówi Piotr Wojtasik.

Radny Przemysław Dziaduś nie czuje się źle ze swoim rekordem. Twierdzi wręcz, że fakt iż część oszczędności poczynionych z tytułu niewypłaconych mu z powodu absencji diet, zostanie przeznaczona na organizację wigilii dla mieszkańców, to dla niego zaszczyt. - A rekordzistą to raczej nie jestem, bo radny Krzysztof Toruński przez pół roku nie chodził. To nie są żadne wagary. Moje nieobecności związane są bardzo często z pracą zawodową. Nie mam takich możliwości, jak większość radnych, którzy pracują w różnych, związanych nierzadko z samorządem instytucjach i mogą w każdej chwili sobie wychodzić. Podejrzewam, że nawet nie załatwiają sobie zwolnień - mówi Przemysław Dziaduś.

Radny Krzysztof Toruński ma w swoim tegorocznym "dzienniku uwag" 13 nieobecności. Natomiast radna Jolanta Trytko przyznaje, że nieco zaniedbywała posiedzenia, ale czuje się usprawiedliwiona, gdyż niedawno urodziła córkę. - Rzeczywiście bywało rożnie, ale teraz już staram się być na wszystkich sesjach i komisjach - dodaje radna Trytko.

Przewodniczący rady miejskiej w Nysie, Paweł Nakonieczny przyznaje, że dyscyplinowanie radnych niewiele pomaga, kary finansowe też za bardzo nie skutkują. Pozostaje zatem sumienie. - Każdy radny bierze odpowiedzialność za to, co robi. Dzisiaj mieszkańcy mogą ocenić czy ich radny wywiązał się ze swoich deklaracji i zobowiązań, które podjął trzy lata temu - dodaje Paweł Nakonieczny.

Jak już informowaliśmy na antenie naszego radia, część zaoszczędzonych na dietach nieobecnych radnych pieniędzy, przeznaczona zostanie na zorganizowanie spotkania opłatkowego z mieszkańcami Nysy. Spotkanie takie zaplanowane jest wstępnie na 22 grudnia w centrum miasta.
Piotr Wojtasik, Przemysław Dziaduś, Paweł Nakonieczny

Wiadomości z regionu

2024-09-19, godz. 15:00 "Cała fala poszła na moje gospodarstwo". Kolejny dzień sprzątania w powiecie głubczyckim Kolejny dzień wielkiego sprzątania po przejściu wielkiej wody w powiecie głubczyckim. W Wiechowicach i Dzierżkowicach w gminie Branice najbardziej ucierpieli… » więcej 2024-09-19, godz. 14:58 W Opolu stały poziom Odry. "Cały czas monitorujemy sytuację" Stan Odry w Opolu utrzymuje się w tej chwili na stałym poziomie - informuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski. » więcej 2024-09-19, godz. 14:30 Radio Kielce z pomocą dla Głuchołaz. To dary od słuchaczy Ekipa Radia Kielce dotarła do Głuchołaz. Świętokrzyska publiczna rozgłośnia od poniedziałku zbierała dary dla poszkodowanych w powodzi na Opolszczyź… » więcej 2024-09-19, godz. 14:27 "Ratowałam, co mogłam". Bodzanów zaczyna życie od nowa - Nie mamy nic. Woda zabrało nam wszystko - mówią mieszkańcy Bodzanowa. To jedna z dwóch miejscowości w gminie Głuchołazy, która w wyniku powodzi ucierpiała… » więcej 2024-09-19, godz. 14:20 Głuchołazianie mogą znaleźć pomoc medyczną w trzech miejscach Mieszkańcy Głuchołaz mogą już liczyć na pomoc medyczną. W mieście powstały trzy takie punkty i można się do nich zgłaszać. - Na miejscu są lekarze… » więcej 2024-09-19, godz. 14:18 Opole: obwodnica północna przejezdna jeszcze dziś po południu Opole po południu otwiera obwodnicę północną. Jak przekazuje miasto, podczas przechodzenia fali przez Opole nie doszło do uruchomienia polderu Żelazna. » więcej 2024-09-19, godz. 13:58 Zima za kilka tygodni. Wielka woda zniszczyła kotłownie w Głuchołazach - Mamy nadzieję, że mieszkańcy nie pozostaną na zimę bez ogrzewania. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uruchomić kotłownie gazowe na naszym terenie… » więcej 2024-09-19, godz. 12:00 Nocna walka o wały w Naroku. Wolontariusze ciepłymi posiłkami wspomagali ratowników [FILM] Okoliczni mieszkańcy, strażacy, żołnierze i wolontariusze przez wiele godzin nocnych pracowało nad umocnieniem wałów w miejscowości Narok w powiecie opolskim… » więcej 2024-09-19, godz. 11:50 Powstanie przeprawa tymczasowa w Głuchołazach. "Przygotowujemy teren" Głuchołazy przygotowują się do odbudowy przeprawy przez Białą Głuchołaską. Tę tymczasową, w ciągu remontowanej w mieście DK 40, zabrała powódź. » więcej 2024-09-19, godz. 11:34 "To jest nasza trzecia powódź". Wielka woda zniszczyła głuchołaskie firmy - Zaczynamy wszystko od nowa - mówią przedsiębiorcy z Głuchołaz, którzy stracili swoje firmy w wyniku powodzi. Wśród nich są właściciele sklepów, restauracji… » więcej
33343536373839
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »