Mówi Radosław Kwiecień, nauczyciel edukacji dla bezpieczeństwa w I LO w Nysie. - Strzelają z broni sportowej, KBKS, z przyrządami zamkniętymi. To broń bardzo łatwa i celna.

- Mamy zgłoszonych siedem zespołów z całego województwa. Przyjechali do nas młodzi ludzie z Byczyny, Kędzierzyna-Koźla, Otmuchowa i oczywiście z Nysy. Zaraz będzie tu głośno, bo własnie szykują się do strzałów - mówi Franciszek Nowicki, prezes klubu Honorowych Dawców Krwi przy Komendzie Powiatowej Policji w Nysie, który tradycyjnie już, jest organizatorem wydarzenia.

Przed oddaniem strzałów uczestnicy byli lekko podenerwowani. - Stres jest, ale myślę, że będzie dobrze. Strzelania wprawdzie nie traktuję jako pasji, ale lubię czasem poćwiczyć. Wychodzę z założenia, że każdy facet powinien potrafić strzelać, bo nigdy nie wiadomo kiedy ta umiejętność może się człowiekowi przydać - twierdzi Bartosz Pazdur, uczeń z Otmuchowa.

Dodajmy, że były to już 15., jubileuszowe Zawody Strzeleckie Szkolnych i Akademickich klubów HDK PCK.