Pytania o sieć szpitali. Zarząd województwa pisze do wojewody
Marszałkowie województwa opolskiego przedstawiają wojewodzie Adrianowi Czubakowi wątpliwości dotyczące sieci szpitali. Obawiają się między innymi o przyszłe finansowanie Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie i szpitala neuropsychiatrycznego w Opolu.
Z ustawy wynika, że oba te szpitale miałby znaleźć się poza siecią, choć zabiegano o to, aby włączyć je do sieci decyzją ministra zdrowia.
- Kolejne obawy budzi między innymi ostatnie rozporządzenie resortu zdrowia. Wynika z niego, że każdy szpital włączony do sieci (tego podstawowego zabezpieczenia) będzie musiał organizować nocną wyjazdową pomoc lekarską - mówi wicemarszałek Roman Kolek.
- W Opolu dziś mamy jedno miejsce realizacji takich świadczeń. W myśl tych założeń okazałoby się, że w Opolu będzie 4 lub 5 miejsc, gdzie te świadczenia będą realizowane. Nie będzie jednak wśród nich Wojewódzkiego Centrum Medycznego, który z uwagi na specyfikę jako szpital specjalistyczny, o który zabiegamy na mapie ogólnopolskiej szpitali, nie będzie mógł w tym zadaniu nocnej i wyjazdowej opieki lekarskiej uczestniczyć, a pacjenci tam będą się zgłaszać. Istnieje olbrzymie ryzyko ogromnego chaosu - dodaje.
O sieci szpitali mówiła dziś w Opolu Henryka Bochniarz przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego. - Takich zmian nie robi się z soboty na niedzielę - oceniała. - To wszystko jest po prostu takie chaotyczne dla ludzi, którzy mają kłopoty ze zdrowiem i będą musieli trafić do tych przychodni czy szpitali. To naprawdę jest dodatkowy niepotrzebny stres, bo takich rzeczy nie robi się z soboty na niedzielę. Tylko naprawdę one wymagają konsultacji, przegadania tego wszystkiego, oswojenia ludzi - dodaje.
Przypomnijmy, że sieć szpital ma być ogłoszona w Polsce 27 czerwca.
- Kolejne obawy budzi między innymi ostatnie rozporządzenie resortu zdrowia. Wynika z niego, że każdy szpital włączony do sieci (tego podstawowego zabezpieczenia) będzie musiał organizować nocną wyjazdową pomoc lekarską - mówi wicemarszałek Roman Kolek.
- W Opolu dziś mamy jedno miejsce realizacji takich świadczeń. W myśl tych założeń okazałoby się, że w Opolu będzie 4 lub 5 miejsc, gdzie te świadczenia będą realizowane. Nie będzie jednak wśród nich Wojewódzkiego Centrum Medycznego, który z uwagi na specyfikę jako szpital specjalistyczny, o który zabiegamy na mapie ogólnopolskiej szpitali, nie będzie mógł w tym zadaniu nocnej i wyjazdowej opieki lekarskiej uczestniczyć, a pacjenci tam będą się zgłaszać. Istnieje olbrzymie ryzyko ogromnego chaosu - dodaje.
O sieci szpitali mówiła dziś w Opolu Henryka Bochniarz przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego. - Takich zmian nie robi się z soboty na niedzielę - oceniała. - To wszystko jest po prostu takie chaotyczne dla ludzi, którzy mają kłopoty ze zdrowiem i będą musieli trafić do tych przychodni czy szpitali. To naprawdę jest dodatkowy niepotrzebny stres, bo takich rzeczy nie robi się z soboty na niedzielę. Tylko naprawdę one wymagają konsultacji, przegadania tego wszystkiego, oswojenia ludzi - dodaje.
Przypomnijmy, że sieć szpital ma być ogłoszona w Polsce 27 czerwca.