Zmiana przepisów powoduje, że starostwa nie będą już musiały prowadzić żmudnej i kosztownej procedury zmierzającej do pozbycia się rzeczy znalezionych. W tej sprawie niejednokrotnie interweniowało w naszym radiu nyskie starostwo, gdzie każdym z ponad stu zdezelowanych rowerów musiał się zajmować sąd i rzeczoznawca.

- Cieszę się, że ustawodawca uregulował te kwestie zdroworozsądkowo - mówi starosta Czesław Biłobran. Wcześniej bowiem, aby zadysponować starym rowerem, znalezioną torbą, czy walizką, każdą z tych rzeczy musiał się zajmować sąd przenosząc własność, wyceniając, powołując rzeczoznawców. Teraz procedura została uproszczona, wyłączono z niej sądy, pełne prawo do dysponowania przedmiotami ma starosta – przy spełnieniu określonych warunków.

Dodajmy, że nowa ustawa o rzeczach znalezionych obowiązuje od 21 czerwca tego roku.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska