– Oczekujemy, że telewizja w ramach tych pieniędzy zorganizuje wydarzenia okołofestiwalowe.

- Ten festiwal jest bardziej warszawski niż opolski. Musimy uczynić go opolskim. Wszyscy opolanie powinni odczuwać to, że jest takie wydarzenie w mieście – mówi Wiśniewski.

Tegoroczny festiwal zostanie zorganizowany w czerwcu. Dokłada data nie jest jeszcze znana. Zmienić się ma formuła odsłonięcia gwiazdy na deptaku obok ratusza. Zorganizowane zostaną spotkania, podczas których opolanie będą mieć okazję spotkania z muzykami.

Ryszard Czerwińśki, były radny i właściciel lokalu przy Placu Wolności chciałby, aby tak jak kilkanaście lat temu jedna ze scen była ustawiona w centrum Opola.

- Dla mnie ważne jest to, kto korzysta obecnie z festiwalu. Aktualnie wiele biletów rezerwuje telewizja, niewiele pozostaje dla mieszkańców. To powinno się zmienić. Wtedy. kiedy scena była na Placu Wolności setki opolan uczestniczyło w koncercie – dodaje Czerwiński.

Wiśniewski chciałby, aby zmianie uległa również formuła Rajdu Festiwalowego. Według pomysłu załoga ma składać się z zawodnika i gwiazdy festiwalu. Inny problem czekający na rozwiązanie to otwarcie Muzeum Polskiej Piosenki.
– Planujemy jego udostępnienie mieszkańcom jesienią – dodaje Wiśniewski.

Posłuchaj:

Piotr Wrona