Czy jesteśmy bezpieczni?
- Temat nie jest wydumany, zwłaszcza w obliczu wydarzeń na Ukrainie - mówili studenci i nauczyciele nyskiej PWSZ a także zaproszeni goście. Prelegentami byli również szefowie różnych służb mundurowych, m.in. zakładu karnego i straży pożarnych. Omawiano rolę i zadania tych instytucji w czasie konfliktu zbrojnego.
Studenci z koła naukowego Instytutu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Związku Strzeleckiego podkreślali dużą rolę szkoleń i ćwiczeń, jakie prowadzą uczelniani „strzelcy”. Oni sami jednak przyznają, że nie czuja się przygotowani do działań na wypadek konfliktu zbrojnego.
- To jest amatorstwo. Nasza administracja publiczna nie wspiera takiej młodzieży, podobnych strzelców, jakich mamy w Nysie. Żeby to było prawdziwe wojsko, muszą być pieniądze, broń i i profesjonalne wyszkolenie – mówi dr Grzegorz Kwaśniak, zastępca dyrektora Instytutu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, były pracownik Sztabu Generalnego w Warszawie i Akademii Obrony Narodowej.
Tematem zajmowaliśmy się szerzej w magazynie reporterów:
Dorota Kłonowska