Tomasz Kostuś, poseł PO i szef struktur partii w Opolu
– Odpowiedzi Małgorzaty Kidawy-Błońskiej były najbardziej trafne, przemyślane i najbardziej odnoszące się do polskiej rzeczywistości, choć muszę powiedzieć, że debata nie była porywająca dla większości oglądających, bo była skierowana przede wszystkim do członków PO, do elektorów – mówił w porannej rozmowie „W cztery oczy” Tomasz Kostuś, poseł PO i szef struktur partii w Opolu, komentując weekendową debatę prawyborczą, w której zmierzyli się Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak.

Violetta Porowska, poseł, szefowa PiS w regionie

- Traktujemy te wybory bardzo poważnie – powiedziała w rozmowie „W 4 oczy” poseł Violeta Porowska, szefowa PiS w regionie, pytana o przygotowania do wyborów prezydenckich.

- Dzisiaj organizacyjnie zaczynamy się do tego przygotowywać. Pełnomocnicy to nasi najważniejsi ludzie w powiatach, to liderzy, którzy będą mieli za zadanie organizacje życia partii w powiatach – wskazywała Porowska.

- W przeddzień najważniejszego dnia czyli wyborów prezydenckich będą mieli za zadanie organizować cala kampanie prezydencką – mówił nasz gość.

Liderzy zmienili się w trzech powiatach: w krapkowickim, kędzierzyńsko-kozielskim i głubczyckim. - W trzech powiatach dokonałam zmiany. Dotychczasowi pełnomocnicy także mocno się sprawdzili, teraz są na nowych zadaniach i odcinkach pracy i dajemy szanse nowym osobom.

Zapytaliśmy o Dariusza Kaśkowa, którego kandydatura wzbudziła kontrowersje na jednej z dyskusji na profilu społecznościowym poseł Porowskiej.

- Nie tylko pan Dariusz Kaśków wzbudza kontrowersje. Zawsze jest tak, że kiedy pojawia się nowa postać to wtedy zaczynają się dyskusje i dobrze, bo to oznacza, że takie osoby budzą pewne emocje, a jak budzą emocje to znaczy, że są aktywne i dynamiczne. Ja jestem zadowolona z takich reakcji, bo to oznacza, że nie dajemy figurantów tylko ludzi z krwi i kości, którzy potrafią pracować – mówiła Violetta Porowska.

Naszego gościa poprosiliśmy też o plan „odbicia” Opola przez prawicę, a także komentarz do chęci kandydowania przez prezentera telewizyjnego Szymona Hołownię. Zdaniem Porowskiej, Szymon Hołownia nie jest żadnym zagrożeniem dla prawicy.

O bezpłatnej pomocy prawnej dla mieszkańców Opolszczyzny, o zaangażowaniu studentów i ich pierwszych krokach w świecie realnych problemów opowiedziały dr Magdalena Gołowkin-Hudała i dr Aleksandra Wilk ze Studenckiej Uniwersyteckiej Poradni Prawnej działającej w ramach Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego.

Zima to szczególnie trudny czas dla zwierząt i dlatego z troską pochyla się nad nimi fundacja Psie Marzenie. Dziś (7.12) wolontariusze zapraszali na Mikołajkowy Festyn Charytatywny w Zdzieszowicach. O tym, jak można pomóc czworonogom opowiedziały Kamila i Monika Poznańskie.

Maciej Milewski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Opolu
- Sytuacja w których dochodzi do znacznego spowolnienia ruchu są codziennością. Jeśli mamy kilka pasów ruchu, to może dość do sytuacji, że nagle jeden z pasów będzie się kończył; czy to z powodu jakiejś przeszkody, czy z powodu wypadku albo po prostu będzie zanikał. I od tej pory zaczynały isę różne problemy, zastanawialiśmy się czy ktoś nas wpuści czy nie i to w dużej mierze zależało od kultury osobistej. Teraz jest taka sytuacja, że kierowca która jedzie tym pasem, który się kończy może wjechać i to już nie będzie zależało od kultury. Kierowca jadący tym wolnym pasem będzie miał obowiązek wpuszczania tego kierowcy, który jedzie pasem zanikającym – tłumaczył podinspektor Milewski.

Jeżeli pas zanika z prawej strony to musimy wpuścić tego kierowcę, który jedzie z prawej strony. Nie musimy tego robić na 100 metrów przed przeszkodą, tylko gdy dojedziemy do jego końca. Jeśli mamy 3 pasy, my jedziemy środkiem a prawy i lewy pas zanikają, to najpierw puszczamy kierowcę z prawej, potem tego z lewej – tłumaczył nasz gość.

- Jeśli 3 pasy i prawy i lewy zanikają bądź są dwie przeszkody ,to najpierw puszczamy kierowcę z prawej a potem tego z lewej, to dosyć zrozumiale i jasne – mówił policjant.

Jak z kolei stworzyć korytarz życia? Na drodze z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku jadący lewym pasem mają obowiązek zjechać jak najbliżej lewej krawędzi jezdni, a jadący prawym pasem – jak najbliżej prawej krawędzi jezdni.

Podinspektor Milewski mówił dziś także o zmianach w przepisach dotyczących kontroli drogowej. Rewolucji w tym zakresie nie ma, ale warto wiedzieć, że od listopada policjanci mogą zatrzymywać się podczas kontroli w miejscach zabronionych, pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu drogowego.

Z kolei od nowego roku kierowca będzie miał obowiązek umożliwić funkcjonariuszowi sprawdzenie stanu licznika.

Małgorzata Kozak, wicedyrektor MOPR
– Myślę, że 10 miejsce to nawet za nisko, powinniśmy nawet mieć wyższe miejsce – mówiła w porannej rozmowie „W cztery oczy” Małgorzata Kozak, wicedyrektor MOPR, z którą rozmawialiśmy o tym, że Opole zajęło 10 miejsce w rankingu „Najlepsze miasta dla seniorów 2019” portalu iKalkulator.pl.

Michał Siek, opolski kurator oświaty
– Badanie PISA sprawdza umiejętności piętnastolatków, te nabyte w szkole i w domu. Jest przeprowadzane co trzy lata. W tym roku objęło pół miliona uczniów z 79 krajów i regionów, w Polsce wzięło w nich udział 5 600 uczniów z 329 szkół, myślę więc, że to bardzo reprezentatywna grupa. Wczoraj w Ministerstwie Edukacji Narodowej poznaliśmy wyniki badania i uważam, że mamy powody do zadowolenia. Po pierwsze, we wszystkich trzech badanych kategoriach – rozumieniu czytanego tekstu, rozumowania matematycznego oraz rozumowania w naukach przyrodniczych – poprawiliśmy wyniki sprzed trzech lat i znaleźliśmy się w czołówce. Spadła liczba polskich uczniów osiągających słabe wyniki, znacząco wzrosła za to liczba tych, którzy wypadają bardzo dobrze. Lepsi od nas są właściwie tylko Azjaci, ale to już swoista tradycja. Natomiast możemy spokojnie powalczyć z tak chwaloną Finlandią czy Estonią – mówił w rozmowie „W cztery oczy” opolski kurator oświaty Michał Siek.

Franciszek Posacki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola
- Mieliśmy sygnały, że młodzież chciałaby podjąć dyskusję. Zadaliśmy proste pytanie jak mieszkańcy wyobrażają sobie świętowanie miejskiego sylwestra. Czy miałby to być pokaz fajerwerków, czy lasery i mapping? - mówił w porannej rozmowie „W cztery oczy” Franciszek Posacki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola. Przypomnijmy, młodzi radni przygotowali ankietę na portalu społecznościowym, w której zadano pytanie o to jak w Opolu powinien być świętowany Sylwester. Internetowa dyskusja odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych, głos zabrało wielu mieszkańców Opola, wypowiadała się w niej także rzecznik prezydenta Opola.

- Osobiście zrobiło mi się przykro, bo pojawił się taki zarzut, że przygotowaliśmy ankietę z tezą, że chcieliśmy, by ankieta poszła w jednym kierunku, a że się nie udało, to powinniśmy się nauczyć zasad demokracji. To były słowa rzecznik ratusza – mówił Posacki. Dodajmy, że strona Urzędu Miasta Opola nie przyjęła zaproszenia do studia Radia Opole i odmówiła komentarza w tej sprawie.

Franciszek Posacki zwrócił uwagę, że w tej sprawie brakowało dyskusji. - Raczej większość decyzji tego rodzaju była podejmowana na poziomie pana prezydenta, radnych, którzy się zgadzali bądź nie i gdzieś głos mieszkańców było sprowadzany do tego ile osób przyszło na wydarzenie. Pomyśleliśmy, żeby dać przestrzeń mieszkańcom, żeby mogli się wypowiadać i to zrobiliśmy – mówił Franciszek Posacki.

- Oddano już 4 tys. głosów. Ankieta jest dynamiczna, w pewnym momencie 75% ankietowanych opowiedziała się po stronie laserów i mappingu, natomiast wynik w niedzielę się wyrównał i szala przechyliła się na stronę fajerwerków. To też wynik zaangażowania różnych firm, które produkują wyroby pirotechniczne. W ankiecie mogą też głosować osoby spoza Opola, oczywiście, ale my na pewno będziemy to weryfikować. W tej chwili około 60 % głosuje za alternatywnymi formami, a 40% za fajerwerkami – mówił Posacki.

Przewodniczący MRM zapowiedział, że 14 grudnia zostanie wydane stanowisko Rady wraz z opiniami ekspertów.

Adrian Czubak, Wojewoda Opolski
- W kraju korpus wojewodów zmienił się o tyle, że kilku wojewodów zostało wybranych do Sejmu, co wypada uznać za efekt pozytywnej oceny ich pracy. Jeszcze nie wiem, kto będzie moim zastępcą, prawdopodobnie dowiemy się do końca tygodnia, decyzja należy oczywiście należy do prezesa Rady Ministrów. Nie wiem, czy jest to element umowy koalicyjnej, dla mnie najważniejsze jest to, żeby była to osoba jak najbardziej merytoryczna - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Adrian Czubak, ponownie powołany na stanowisko wojewody opolskiego.

W niedzielny wieczór, 1 grudnia, w Domu Kultury w Ozimku odbędzie się finał III Wojewódzkiego Festiwalu Artystycznego Jesteśmy Tacy Sami. O idei tego festiwalu, a także o codziennej działalności Stowarzyszenia Na Rzecz Promocji Talentów „Akces” opowiedzieli Elżbieta Pisula-Bieniecka, sekretarz i kierownik artystyczny, a także Mariusz Bieniecki, prezes zarządu stowarzyszenia „Akces”.