Henryk Jaschik znów ozdobił dom i podwórko tysiącami lampek świątecznych [ZDJĘCIA]
Około 41 tysięcy świątecznych lampek będzie w tym roku zdobić posesję państwa Jaschików z Krapkowic. Henryk Jaschik, emerytowany kierowca autobusów, zajmuje się świątecznymi dekoracjami od 2002 roku, a rozpoczynał od wywieszenia półtora tysiąca świecidełek.
Zaznacza, że co roku układ jest nieco inny. - Są ruchome układy wykonane ze sklejki. Wszystkie figurki są napędzane specjalnymi silniczkami, a do tego dochodzi jeszcze oświetlenie. Poza tym zmodernizowałem lekko cały układ, bo zawsze staram się dołożyć coś nowego.
Choć ozdoby na podwórku są niemal gotowe, oficjalne otwarcie iluminacji zaplanowano na 23 grudnia. Można będzie ją oglądać co najmniej do 6 stycznia. Jak co roku, Henryk Jaschik spodziewa się dużej grupy odwiedzających.
- Nasza ulica jest pełna zaparkowanych samochodów, a zwiedzający pochodzą z różnych stron świata. Mieliśmy już gości z Dubaju, Stanów Zjednoczonych, Japonii, Chin, Francji, Madagaskaru i Australii. Jeśli mam możliwość, staram się pytać, skąd przyjechali. Wtedy mogę o tym opowiadać.
Państwo Jaschikowie mieszkają przy ulicy Chrobrego 77 w Krapkowicach.