Na planie wygląda atrakcyjnie i zielono, w rzeczywistości za zieleń służy dywanik ze sztucznej trawy - na tym polega tzw. greenwashing, kolokwialnie mówiąc „ekościema" stosowana przez deweloperów. O różnych innych tego typu ekologicznych oszustwach rozmawialiśmy z architektem Grzegorzem Gołębiowskim. Zapytaliśmy go także o pozytywne rozwiązania wkomponowania roślinności w tereny zabudowane.