- Mamy pięciominutowe przerwy i nie zawsze przez tłok na korytarzach zdążymy na zajęcia - mówią uczniowie. - Trzeba uważać na każdego, żeby nie staranować. Mamy młodszych uczniów z rocznika 2004 i są oni mniejsi i można ich nie zauważyć. Można się potknąć o kogoś i zrobić sobie krzywdę. Ta sytuacja jest dla nas dość uciążliwa. - Bywa tak, że często wszystkie sale są zajęte i na przykład, kiedy trwają matury próbne, to jest problem ze znalezieniem wolnej sali.

Urząd marszałkowski przez ostatnie lata przekazywał część powierzchni dla szkoły z Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej, ale o dalszym pozbywaniu się pomieszczeń nie ma już mowy.

- Dalej już kolejnych sal bibliotecznych nie możemy udostępniać ze względu na to, że funkcja Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej straciłaby wtedy sens w tym budynku. Myśmy rozmawiając z miastem sygnalizowali, że jeżeli szkoła chciałaby dalszych powierzchni, to trzeba problem rozwiązać dość generalnie, czyli wyprowadzić bibliotekę. To wymaga zaproponowania ze strony miasta odpowiedniego budynku - dodaje Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.

Urząd miasta nie ma na razie w planach przeprowadzki biblioteki w inne miejsce. Obecnie w szkole uczy się 619 uczniów, a sal dydaktycznych jest 19.