Włoskie miasto zachęca do pocałunków
Na pomysł jego ustawienia w miejscu z widokiem na Zatokę Neapolitańską wpadli radni Dario Formicola i Maria Rosaria Cirillo - wyjaśniły media z regionu Kampania.
“Ta idea narodziła się, gdy wieczorem zatrzymałem się, by popatrzeć na zachód słońca na naszej cudownej promenadzie nadmorskiej, właśnie oddanej do użytku. Pomyślałem: przydałby się tu ładny znak drogowy”- powiedział Formicola.
Przypomniał, że pejzaż Portici zainspirował także malarzy.
Radny podzielił się swoim pomysłem z koleżanką z rady miejskiej. Opracowali oficjalny wniosek o ustawienie znaku i przedstawili go formalnie burmistrzowi i szefowi wydziału do spraw ruchu drogowego w urzędzie miasta.
Propozycję poparła też szefowa biura do spraw ochrony środowiska i jakości życia w mieście Florinda Verde.
„W ten sposób podkreśliliśmy romantyczny aspekt, czym zawsze wyróżniało się nasze morze i nasza panorama”- stwierdziła.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/wr/ag/