Radio Opole » Kraj i świat
2024-08-01, 16:30 Autor: PAP

Paryż/tenis - Świątek: po prostu zawaliłam...

Iga Świątek nie ukrywała ogromnego rozczarowania po półfinałowej porażce 2:6, 5:7 w igrzyskach olimpijskich w Paryżu z Chinką Qinwen Zheng. Po meczu porozmawiała jedynie z Eurosportem, jednak nie dokończyła wywiadu, bowiem się rozpłakała. "Po prostu zawaliłam..." - przyznała polska tenisistka.

23-letnia raszynianka, pierwsza w historii tej dyscypliny w Polsce, która dotarła do tego etapu singlowej rywalizacji olimpijskiej, od początku czwartkowego półfinału była widocznie gorsza od przeciwniczki z Chin. Przede wszystkim popełniała zdecydowanie więcej błędów - w całym spotkaniu zanotowała ich 36, podczas gdy jej rywalka 13.


Po meczu Świątek nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, zatrzymała się jedynie na chwilę przed kamerami Eurosportu.


"Po prostu miałam dziurę na bekhendzie. To się zdarza, chociaż zazwyczaj to moje najbardziej solidne uderzenie. Technicznie nie byłam dobrze ustawiona, ze względu na napięcie, ale też to, że grałam dzień po dniu i nie mieliśmy kiedy tego doszlifować. Wiadomo, to nie jest żadne usprawiedliwienie, bo taka jest specyfika tego turnieju. Starałam się to korygować w trakcie spotkania, ale nie wychodziło. Rywalka wykorzystała to, żeby wygrać" - powiedziała.


Po pierwszym secie Polka zeszła na chwilę do szatni, po czym wróciła na kort i zaprezentowała się o wiele lepiej. Prowadziła już 4:0 z podwójnym przełamaniem i wydawało się, że opanowała sytuację. Wtedy pozwoliła jednak Zheng wrócić do gry, co ta wykorzystała bez skrupułów.


"Po prostu zawaliłam..." - przyznała łamiącym się głosem Polka, po czym się rozpłakała. Teraz przed nią nowa sytuacja, bowiem nigdy wcześniej po porażce w turnieju nie musiała następnego dnia wychodzić na kort, by ponownie walczyć o zwycięstwo. W imprezach tenisowych nie ma bowiem meczu o trzecie miejsce.


Zheng została pierwszą przedstawicielką chińskiego tenisa, która zagra w finale singla igrzysk olimpijskich. W pomeczowej rozmowie biła od niej pewność siebie.


"Wreszcie przełamałam barierę, którą miałam w głowie. Pokazałam, że mogę pokonać numer jeden na świecie na jednej z najlepszych dla niej nawierzchni. Zawsze wiedziałam, że jestem w stanie to zrobić, ale co innego wiedzieć, a co innego pokazać to na korcie. Jestem bardzo z siebie dumna" - podkreśliła szczęśliwa Chinka.


"Wreszcie psychicznie weszłam na kolejny poziom. Jestem bardziej cierpliwa. Iga miała więcej siły, wykorzystała swoją szansę, kiedy mogła. Grając z nią, nie można tylko czekać. Trzeba oczywiście być cierpliwym, ale trzeba pokazać jej, że wygrasz ten mecz. Nie można czekać na jej błędy" - dodała.


Dotychczasowy bilans z Polką był dla Zheng niekorzystny - 0:6. W czwartek przyznała jednak, że odkryła, jak pokonać liderkę światowego rankingu.


"Wcześniej wygrała ze mną sześć razy. Tym razem kluczem było to, że wreszcie byłam bardziej cierpliwa od niej. To ja grałam bardziej mądrze. W poprzednich pojedynkach to ja miałam więcej winnerów, ale jednocześnie popełniałam więcej niewymuszonych błędów. Wyglądało to tak, że zawsze to ja dominowałam na korcie, ale jakimś sposobem to ja zawsze przegrywałam. Teraz użyłam innej strategii, a moja siła mentalna mi pomogła" - zauważyła Chinka.


"To nie koniec walki. Czekam na więcej, już przeszłam do historii, ale nie chcę się teraz zatrzymywać" - zapowiedziała.


Świątek w piątek o brązowy medal zagra z przegraną w wieczornym pojedynku Słowaczki Anny Karoliny Schmiedlovej z Chorwatką Donną Vekic. Zwyciężczyni tego starcia będzie sobotnią rywalką Zheng w finale.


Z Paryża - Monika Sapela (PAP)


msl/ cegl/


Kraj i świat

2024-08-02, godz. 20:10 Ekstraliga żużlowa - Motor - Unia 55:35 (wynik) Orlen Oil Motor Lublin - Fogo Unia Leszno 55:35. Punkt bonusowy dla Motoru, który pierwszy mecz wygrał 50:40. Punkty: Orlen Oil Motor Lublin: Bartosz Zmarzlik… » więcej 2024-08-02, godz. 20:10 1. liga piłkarska - GKS - Warta 1:1 GKS Tychy - Warta Poznań 1:1 (1:0). Bramki: 1:0 Wiktor Żytek (39), 1:1 Maciej Firlej (90-głową). Żółta kartka - GKS Tychy: Dominik Połap, Jakub Budnicki… » więcej 2024-08-02, godz. 20:10 Paryż/lekkoatletyka - Wielgosz wystąpi w repasażach biegu na 800 m Anna Wielgosz w sobotę wystąpi w repasażach biegu na 800 m podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. W piątek polska lekkoatletka czasem 2.02,54 zajęła ósme… » więcej 2024-08-02, godz. 20:10 Ekstraklasa piłkarska - Zagłębie - Puszcza 1:0 (opis1) KGHM Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 Igor Orlikowski (53-głową). Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun… » więcej 2024-08-02, godz. 20:00 Ekstraklasa piłkarska – Zagłębie – Puszcza 1:0 (wynik) KGHM Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0) Bramka: 1:0 Igor Orlikowski (53-głową). Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun… » więcej 2024-08-02, godz. 20:00 PiS: zatrzymanie Rubcowa mogło być argumentem na rzecz uwolnienia Poczobuta W Polsce został zatrzymany ważny rosyjski agent Paweł Rubcow; mogliśmy wykorzystać to w rozmowach międzynarodowych jako argumenty na rzecz uwolnienia Andrzeja… » więcej 2024-08-02, godz. 20:00 Austria/ Pracownicy Czerwonego Krzyża podejrzani o gwałt na nastolatce Dwóch pracowników austriackiego Czerwonego Krzyża zostało zatrzymanych pod zarzutem gwałtu na 19-letniej koleżance. Mężczyźni wyszli już z aresztu, obaj… » więcej 2024-08-02, godz. 20:00 MKiŚ: wzrasta liczebność „złotej algi” w Kanale Gliwickim W ostatnich dniach notowany jest wzrost liczebności „złotej algi” w Kanale Gliwickim - poinformowało w piątek Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W punkcie… » więcej 2024-08-02, godz. 19:50 Paryż/tenis - Świątek: wyjątkowy moment, bo zdołałam zagrać po bolesnej porażce w półfinale (opis) 'Ten moment jest jeszcze bardziej wyjątkowy, że byłam w stanie wyjść dzisiaj na kort, stanąć do walki i wygrać' - powiedziała Iga Świątek po wywalczeniu… » więcej 2024-08-02, godz. 19:50 Paryż/łucznictwo - turniej drużyn mieszanych (wyniki) Wyniki turnieju drużyn mieszanych w łucznictwie:półfinałyLim Sihyeon, Kim Woojin (Korea Płd.) - Ankita Bhakat, Dhiraj Bommadevara (Indie) 6-2 Michelle Kroppen… » więcej
53545556575859
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »