„Kod zła”, w którym występują Maika Monroe, Blair Underwood i Nicolas Cage, to osadzony w latach 90. ubiegłego wieku film o agentce FBI, która tropi seryjnego mordercę. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej w tej satanistycznej produkcji Oza Perkinsa, która zachwyca mrocznym i oryginalnym klimatem już od pierwszych minut. I która kosztowała niecałe 10 milionów dolarów. Dla niezależnego dystrybutora, firmy Neon, 22,6 miliona dolarów, jakie zarobił w pierwszy weekend wyświetlania tego horroru, to najlepszy wynik otwarcia w historii.

Sukces „Kodu zła” jest nieprzypadkowy. Przede wszystkim był możliwy dzięki świetnym recenzjom krytyków oraz opiniom zachwyconych widzów, co niezbędne w przypadku marketingu szeptanego. O powodzenie swojego filmu zadbała również firma Neon, która wzorem najlepszych kampanii marketingowych w historii – głównie mowa tu o przypadku horroru „Blair Witch Project” – postawiła na pomysłowość. Do sieci trafi stylizowana na lata 90. strona internetowa, na której znalazła się lista makabrycznych morderstw popełnionych przez tytułowego bohatera. Jak również numer telefonu, po zadzwonieniu na który można było usłyszeć obłąkaną wiadomość od Nicolasa Cage’a. Efekt piorunujący i przychód znacznie przekraczający prognozowane przed premierą 9 milionów dolarów.

Dodatkowej skali sukcesu „Kodu zła” nadaje inna premiera weekendu, kosmiczna komedia romantyczna „Zabierz mnie na Księżyc”. To kosztujące 100 milionów dolarów widowisko, w gwiazdorskiej obsadzie, ze Scarlett Johansson i Channingiem Tatumem na czele, zarobiło zaledwie 10 milionów, zajmując dopiero piąte miejsce w zestawieniu najbardziej kasowych produkcji weekendu. Jest już niemal pewne, że w kinach czeka je kasowa klapa, choć głównym rynkiem zbytu dla tego projektu jest streaming. „Zabierz mnie na Księżyc” w najbliższym możliwym czasie trafi na platformę Apple TV+.

Jak podsumowuje portal Box Office Mojo, pierwszą piątkę zestawienia weekendu uzupełniają trzeci na liście „W głowie się nie mieści 2” (20,8 miliona dolarów) oraz czwarte „Ciche miejsce: „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” (11,8 miliona). (PAP Life)

kal/ag/