SN/ Sąd pyta, czy uniewinnionemu nauczycielowi przysługują dodatki za czas zawieszenia
"Problem wypłaty dodatków - za wysługę lat i motywacyjnego - w przypadku zapadłego wobec nauczyciela orzeczenia uniewinniającego do tej pory nie został jeszcze rozstrzygnięty w orzecznictwie" - zaznaczył sąd w uzasadnieniu pytania złożonego w czerwcu w SN.
Sprawa wyniknęła w związku z procesem, jaki wytoczył jeden z nauczycieli domagający się wypłaty niewypłaconych mu składników wynagrodzenia za trzy lata od maja 2020 r. do maja 2023 r. wraz z odsetkami. Nauczyciel był w tym czasie zawieszony w pełnieniu obowiązków zawodowych z powodu toczącej się wobec niego sprawy dyscyplinarnej, która jednak zakończyła się prawomocnym uniewinnieniem.
Sąd rejonowy w I instancji w lutym tego roku oddalił powództwo nauczyciela. Wskazał, że "biorąc pod uwagę fakt, że w czasie trwającego postępowania dyscyplinarnego powodowi nie obniżono wynagrodzenia zasadniczego, a zatem nie dokonano zatrzymania jakiejkolwiek jego części, to brak jest podstaw do zasądzenia na jego rzecz jakichkolwiek kwot".
Odwołanie nauczyciela trafiło do Sądu Okręgowego w Opolu, który interpretując przepisy powziął w sprawie wątpliwości. Przypomniał, że dotychczas inne sądy w takich sytuacjach oddalały powództwa o wypłaty wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, argumentując, że skoro w czasie zawieszenia nauczyciel nie wykonuje pracy, to nie ma prawa do tej części wynagrodzenia.
Sytuacja taka zaś, jak wskazał opolski sąd, nie ma miejsca w sprawie o wypłatę dodatków, ponieważ powodowi przyznano sporne dodatki - za wysługę lat oraz motywacyjny - jeszcze przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego i zawieszeniem go w obowiązkach. Dodatki te - jak dodał sąd - stały się zatem "niewątpliwie stałymi składnikami jego wynagrodzenia".
W uzasadnieniu pytania sąd zwrócił też uwagę, że Karta Nauczyciela posługuje się zarówno pojęciem "wynagrodzenia", jak i "wynagrodzenia zasadniczego". Zaznaczył, że "wykładnia gramatyczna" przepisów może wskazywać, że zwrotowi za czas zawieszenia mogą podlegać jedynie kwoty wchodzące w skład wynagrodzenia zasadniczego.
Z drugiej strony jednak, jak napisano w uzasadnieniu pytania, istnieje "ryzyko powstania sytuacji, w której nauczyciel, pomimo uznania jego niewinności w postępowaniu dyscyplinarnym, poniesie jednak konsekwencje finansowe bezpodstawnego oskarżenia w postaci utraty pobieranych dodatków za wysługę lat oraz motywacyjnego, bez prawa do uzyskania adekwatnej rekompensaty".
Pytanie trafiło do składu trojga sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Na razie nie wyznaczono jeszcze terminu na jego rozpatrzenie. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ mow/