Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-12, 16:30 Autor: PAP

Protestujący leśnicy domagają się wycofania tzw. leśnego moratorium (aktl.)

Przed siedzibą kancelarii premiera w Warszawie w piątek protestują związki zawodowe leśników. Domagają się od rządu m.in. wycofania tzw. leśnego moratorium i dialogu na temat zapowiadanych zmian w gospodarce leśnej. Protesty leśników trwają też w innych miastach, np. w Szczecinie i Białymstoku.

Przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w stolicy zebrało się kilkuset protestujących, którzy mają ze sobą flagi m.in. z logo Solidarności. Protestujący skandowali m.in.: "Leśnicy nie są waszym wrogiem, wykażcie się dialogiem"; "Odpolitycznić lasy"; "Przywrócić godność leśników"; "Precz z Zielonym Ładem"; "Dorożała musi odjeść".


Protestujący związkowcy - jak dowiedział się dziennikarz PAP - chcą złożyć w kancelarii petycję z postulatami; potem zamierzają udać się przed siedzibę Ministerstwa Klimatu i Środowiska.


Leśnicy zapowiadali też pikiety przed siedzibami urzędów wojewódzkich w innych miastach; protesty trwają m.in. w Szczecinie i w Białymstoku.


Koalicja Klimatyczna zapowiadała, że zarówno w Warszawie, jak i w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Lublinie i Wrocławiu odbędą się kontrmanifestacje ruchów ekologicznych.


Związek Leśników Polskich w RP podkreśla na swojej stronie internetowej, że protesty nie mają związku z jakąkolwiek działalnością polityczną. Są one - jak wskazali - organizowane "w trosce o przyszłość polskich lasów i funkcjonowania samofinansujących się od 100 lat Lasów Państwowych". Ich zdaniem działania obecnego kierownictwa MKiŚ temu zagrażają i odbiją się też na branży drzewnej.


Uczestniczący w protestach domagają się od rządu m.in. wycofania się z tzw. leśnego moratorium, które decyzją resortu klimatu zostało wprowadzone w styczniu, a następnie wydłużone w czerwcu do końca września.


Moratorium leśne w sprawie wstrzymania lub ograniczenia wycinki odnosi się do 10 obszarów: Bieszczad, Puszczy Boreckiej, Puszczy Świętokrzyskiej, Puszczy Augustowskiej, Puszczy Knyszyńskiej, Puszczy Karpackiej, Puszczy Rominckiej, Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, a także okolic Iwonicza-Zdroju i Wrocławia. Według protestujących leśników moratorium wpłynęło niekorzystnie na prace zakładów usług leśnych (ZUL) i może prowadzić do problemów sektora drzewnego. Innego zdania jest MKiŚ.


Wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała niedawno przekonywał, że w niektórych nadleśnictwach objętych moratorium wartość umów wzrosła w pierwszym kwartale br. w porównaniu do średniej z ostatnich 9 lat nawet o kilkadziesiąt procent. Wskazywał, że na tych terenach nie wzrosło bezrobocie. Resort zwracał też uwagę, że moratorium wyłączyło z wycinki drzewa w najcenniejszych przyrodniczo i społecznie obszarach i objęło 1,3 proc. z 7,3 mln ha zarządzanych przez Lasy Państwowe.


Związkowcy krytykują też koncepcję Ogólnopolskiej Narady o Lasach, która - według nich - nie była przełomem i szerszym otwarciem w relacjach sektora leśno-drzewnego z organizacjami przyrodniczymi. Ich zdaniem była to "zasłona dymna", a pewne decyzje już zapadły. Domagają się też realnego dialogu z rządem wobec zapowiadanych reform dotyczących Lasów Państwowych, czy szerzej polityki leśnej w kraju.


Protestujący leśnicy w swoich postulatach chcą też, by ministerstwo wycofało się z zapowiadanej nowelizacji ustawy o lasach i ustawy o ochronie przyrody. Resort informował, że przepisy w tej sprawie mają m.in. dać organizacjom ekologicznym możliwość zaskarżania planów urządzenia lasu (PUL). Na niezgodność polskich przepisów w tej sprawie wskazał w 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.


Związkowcy domagają się również dymisji minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski i wiceministra Mikołaja Dorożały.


Resort klimatu podkreśla, że jest otwarty na dialog ze wszystkimi stronami. Dodał, że będzie kontynuował podjęte działania. Przekonuje, że zmiany w prowadzeniu gospodarki leśnej w Polsce są konieczne, wynikają z przepisów europejskich i oczekiwań społecznych.


W umowie koalicyjnej nowy rząd zobowiązał się do objęcia większą ochroną 20 proc. lasów w Polsce. Ministerstwo planuje też wyznaczyć tzw. lasy społeczne i cenne przyrodniczo, w których gospodarka leśna, a przede wszystkim cięcia miałyby być istotnie ograniczone.


Organizacje ekologiczne przekonują z kolei, że szczególnie przez ostatnie lata dochodziło do "dewastacji" polskich lasów. Opowiadają się również za szybkim poszerzeniem obszarów ochronnych, tłumacząc to m.in. zachodzącymi zmianami klimatycznymi i troską o przyszłe pokolenia.


W kontrmanifestacji pod siedzibą MKiŚ uczestniczyło pięć osób. Protestujący mieli ze sobą banery z hasłami "zakaz wycinki lasów, chrońmy drzewa". "Z naszej perspektywy to moratorium było za mało posunięte, powinno ono obejmować więcej przestrzeni" – powiedziała PAP Ewa Sufin Jacquemart prezes fundacji „Strefa Zieleni”, która uczestniczyła w kontrmanifestacji.


Rzecznik MKiŚ Hubert Różyk w rozmowie z PAP przekazał, że w jego opinii ponad 80 proc. obywateli chce lepszej ochrony lasów "i to jest rzecz którą będziemy się kierować" – powiedział. Dodał, że MKiŚ „będzie realizować postulat wyłączenia 20 proc. lasów z wycinki, ponieważ ma on bardzo szerokie poparcie społeczne” – powiedział.


„Wszyscy chcemy chronić lasy. W tym celu ministerstwo pracuje w ramach ogólnopolskiej narady o lasach nad wypracowaniem nowego modelu zarządzania lasami i całego kalendarium dochodzenia do tego jak osiągniemy 20 proc. wyłączeń z wycinki” - zaznaczył.


W opinii Jacka Cichockiego, organizatora protestu leśników, moratorium jest „sztucznym wstrzymaniem jakiejkolwiek gospodarki” – powiedział PAP. „Nie musimy z ministerstwem się ze wszystkim zgadzać, to jest oczywiste, ale musimy dyskutować i racjonalnie bronić naszych racji” – dodał.


Leśnicy wraz z przedstawicielami firm działających w branży drzewnej protestowali też w Białymstoku. "Tak - dla wiedzy Nie - dla ideologii", "Leśnicy nie są waszym wrogiem - wykażcie się dialogiem" - takie hasła pojawiły się na ich transparentach. Organizator protestu, Zbigniew Płoński przekazał, że liczą, że rząd zablokuje - jak to określił - "nieodpowiedzialne zmiany w prawie dotyczące lasów i ochrony przyrody". Przedstawiciel branży usług leśnych realizowanych na zlecenie Lasów Państwowych w nadleśnictwie Płaska Jarosław Harmuszkiewicz (zatrudnia 18 etatowych pracowników) powiedział, że ograniczenia w pozyskiwaniu drewna już powodują bezrobocie w tej branży.


W Szczecinie przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim zgromadziło się ponad stu pracowników Lasów Państwowych. Przed gmachem na Wałach Chrobrego w Szczecinie zebrała się też skromna kontrmanifestacja - kilka osób w żółtych koszulkach Polski 2050. Do zgromadzonych leśników wyszedł wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, który zaprosił delegację protestujących do gabinetu. Wojewoda zaapelował, żeby leśnicy, jak i ci, którzy domagają się więcej ścisłej ochrony lasów, "pokazali społeczeństwu, że potrafią się porozumieć". Organizator protestu leśników, Kazimierz Mendak podkreślał, że chcą dialogu. "Nie jest prawdą, że chcemy wycinek" - dodał, zaznaczając, że leśnicy mają świadomość wymaganych w lasach zmian, ale chcą w tym uczestniczyć. Apelował o szacunek i niewrzucanie leśników "do jednego wora z poprzednią władzą".(PAP)


fos/ jls/ mick/ kow/ tma/ agzi/ pad/ amac/ drag/


Kraj i świat

2024-07-13, godz. 09:30 Łódź/ Po wczorajszej ewakuacji Festiwal Audioriver będzie kontynuowany Burza i deszcz przerwały w piątkowy wieczór organizowany w Łodzi plenerowy Festiwal Audioriver. Jak podają organizatorzy, w sobotę i niedzielę impreza na… » więcej 2024-07-13, godz. 09:30 Rosja/ Władze: płonie magazyn ropy w obwodzie rostowskim po ataku ukraińskich dronów Pożar wybuchł w sobotę nad ranem w magazynie ropy naftowej w obwodzie rostowskim w Rosji w wyniku ataku ukraińskich dronów - podało Radio Wolna Europa za… » więcej 2024-07-13, godz. 09:30 Rumunia/ Śmierć kobiety zaatakowanej przez niedźwiedzia wywołała debatę o zmianie przepisów W Rumunii jest za dużo niedźwiedzi - oświadczyli prezydent i premier, który zapowiada zmianę przepisów. Po śmierci turystki zaatakowanej przez niedźwiedzicę… » więcej 2024-07-13, godz. 09:10 Karkonosze/ Na szlakach mokro i ślisko; w ciągu dnia możliwe burze Mokre i śliskie szlaki, przelotne opady deszczu i możliwe burze, temperatura do 12 stopnia Celsjusza w wyższych partiach - takie warunki panują w sobotę w… » więcej 2024-07-13, godz. 09:10 Poznań/ Bezpłatne badania w ramach "Białej soboty" Bezpłatne badania m.in. wzroku, słuchu, konsultacje kardiologiczne czy sprawdzenie gęstości kości przygotowano dla osób, które wezmą udział w kolejnej… » więcej 2024-07-13, godz. 09:00 Premier Australii: Rosja szpieguje w naszym kraju i na całym świecie, musi przestać Rosja, która szpieguje w Australii i innych krajach, musi przestać ingerować w sprawy suwerennych państw - oświadczył w sobotę premier Anthony Albanese… » więcej 2024-07-13, godz. 08:50 CBOS: KO - 31 proc., PiS: 28 proc.; Konfederacja - 12 proc., Lewica - 11 proc. W sondażu CBOS nt. preferencji wyborczych wynika, że 31 proc. badanych, którzy deklarują w nich udział, oddałoby głos na KO, 28 proc. - na PiS, 12 proc… » więcej 2024-07-13, godz. 08:50 Beskidy/ Goprowcy: po burzach szlaki mogą być podmokłe i miejscami śliskie Goprowcy poinformowali w sobotę, że warunki na szlakach turystycznych na ogół są dobre, choć po nocnych burzach mogą one być podmokłe i śliskie. Rano… » więcej 2024-07-13, godz. 08:30 Opolskie/ Sto interwencji strażaków po piątkowo-sobotnimi burzach Do godziny 7.30 w sobotę opolscy strażacy uczestniczyli w stu interwencjach związanych z burzami, jakie przeszły z piątku na sobotę nad województwem op… » więcej 2024-07-13, godz. 08:30 Kraków/ Rzeźby balansujące Kędziory wyjechały na igrzyska olimpijskie do Paryża Cztery rzeźby balansujące autorstwa Jerzego Kędziory, które znajdowały się w parku przy szpitalu psychiatrycznym w Krakowie-Kobierzynie, są w drodze na… » więcej
75767778798081
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »