Agencja Associated Press, powołując się na oficjalny komunikat Najwyższego Trybunału Federalnego Brazylii pisze, iż dochodzenie wszczęte w tej sprawie wobec byłego prezydenta zakończyło się wysunięciem w stosunku do Bolsonaro, który sprawował w latach 2019-2022 najwyższe stanowisko w państwie, oskarżeń o przywłaszczenie luksusowej biżuterii - daru Arabii Saudyjskiej dla narodu brazylijskiego.

Były prezydent utracił wcześniejszym wyrokiem tego trybunału prawo ponownego ubiegania się o reelekcję na to stanowisko do roku 2030.

Powodem było poparcie polityczne, jakiego udzielił próbie zamachu stanu, do którego doszło w stolicy kraju po przegranych przez niego niewielką różnicą głosów wyborów prezydenckich z końca 2022 roku. Zwyciężył w tym głosowaniu lewicowy polityk Luis Incio Lula da Silva, który ten urząd sprawował już dwukrotnie na początku stulecia.

Jair Bolsonaro nie skomentował dotąd raportu policji, która oskarża byłego prezydenta i 11 innych osób z jego najbliższego otoczenia o "przywłaszczenie dobra publicznego wielkiej wartości, pochodzącego z darów zagranicznych, pranie brudnych pieniędzy i zrzeszanie się w celach przestępczych".

W grudniu 2022 roku, na kilka dni przed końcem mandatu prezydenckiego skrajnie prawicowego prezydenta Brazylii biżuteria pochodząca z zagranicznych darów - jak napisała AP - odleciała samolotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie została sprzedana na aukcji. (PAP)

ik/ zm/