W środę sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zapoznała się z Informacją z działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2023 r. Jak m.in. wynika z tego sprawozdania w zeszłym roku KRS odbyła 20 posiedzeń plenarnych, przedstawiła Prezydentowi RP wnioski o powołanie 616 osób do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego w sądach różnych szczebli.

Wiceprzewodniczący komisji Patryk Jaskulski (KO) podziękował przewodniczącej KRS sędzi za "rzeczowe i skrupulatne" przygotowanie informacji. "Natomiast chcę podkreślić, że zmiana sposobu wyboru sędziów do KRS, gdzie wcześniej byli oni wybierani bezpośrednio przez środowisko sędziowskie, a po 2017 roku są oni wybierani bezpośrednio przez Sejm, to rażące naruszenie niezależności sądownictwa i trójpodziału władzy" - podkreślił.

"Taka regulacja jest też niezgodna z międzynarodowymi standardami, co potwierdziły międzynarodowe trybunały. KRS w obecnym kształcie niestety dalej masowo produkuje neosędziów i poważnie pogłębia chaos w wymiarze sprawiedliwości" - dodał Jaskulski i zaznaczył, że w związku z tym całe sprawozdanie należy ocenić jednoznacznie negatywnie.

Sebastian Kaleta (PiS) w odpowiedzi zaznaczył, że dwa tygodnie temu minister sprawiedliwości Adam Bodnar spotkał się z minister sprawiedliwości landu Saksonia. "Minister sprawiedliwości Saksonii powołuje tam sędziów bez żadnych KRS-ów i jakoś minister Bodnar nie dość, że tego nie potępił, to jeszcze stawia jako wzór" - zaznaczył i dodał, że standardy międzynarodowe powinny obowiązywać wszędzie.

Jaskulski odpowiedział, że obecna "KRS nie jest zgodna z naszą konstytucją i to jest zasadniczy problem".

"Jesteśmy w wieloletnim sporze i nie sądzę, aby któraś ze stron zdołała przekonać drugą" - zaznaczył natomiast Kaleta.

Sędzia Pawełczyk-Woicka mówiła zaś, że "używanie pozaprawnych, publicystycznych wyrażań, nazywanie polskich sędziów +neosędziami+, musi budzić sprzeciw". "Takie wypowiedzi, jak kula śniegowa niszczyć będą polskie sądownictwo i już niszczą" - oceniła. Dodała, że to co się dzieje, czyli kwestionowanie konstytucyjności KRS - "to jeden wielki humbug, który wpływa druzgocąco na funkcjonowanie sądownictwa".

"Nigdy w dotychczasowej działalności nie stanęła pani w obronie sędziów" - mówił zaś do Pawełczyk-Woickiej Tomasz Zimoch (Polska2050-TD), który jest również, jako przedstawiciel Sejmu, członkiem Rady. Dodał, że konkursami na nominacje sędziowskie w KRS powinna zająć się kiedyś "komisja śledcza, albo nadzwyczajna".

Przewodniczący komisji Paweł Śliz (Polska2050-TD) przypomniał, że nad informacja KRS nie przeprowadza się głosowania, ale przypomniał, że dyskusja o KRS powróci na komisji już w czwartek rano, gdy ma się ona zająć zaopiniowaniem poprawek Senatu do nowelizacja ustawy o KRS zakładającej, że 15 sędziów-członków KRS ma być wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce.

"Problem tu poruszany próbujemy obecnie naprawić i w czwartek na ten temat też będzie tutaj rozmowa" - mówił przewodniczący Śliz. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński

mja/ godl/