Afganistan/ Talibowie odrzucają raport ONZ o działaniach Ministerstwa Promocji Cnoty
W oświadczeniu talibowie określili krytyczne uwagi, które znalazły się w opublikowanym we wtorek raporcie Misji Wsparcia Narodów Zjednoczonych w Afganistanie (UNAMA), jako "bezpodstawne". Ich zdaniem autorzy raportu "próbowali ocenić Afganistan z zachodniej perspektywy, co jest błędne".
Według UNAMA "naruszenia praw człowieka, jakich dopuszcza się MPVPV (…), przyczyniają się do tworzenia atmosfery strachu i zastraszania obywateli" Afganistanu. Ministerstwo wdraża dekrety i instrukcje najwyższego przywódcy talibów Hibatullaha Achundzada, które są zgodne z szariatem i mają bezpośredni wpływ na życie publiczne oraz prywatne obywateli. W okresie od 15 sierpnia 2021 r., czyli od powrotu talibów do władzy, do 31 marca 2024 r. ONZ udokumentowała co najmniej 1033 przypadki, w których talibowie użyli przemocy w celu egzekwowania swoich zasad.
W raporcie przedstawiono przypadki dyskryminacji, które szczególnie dotykają Afganki, w tym aresztowania, zastraszanie, naruszanie prywatności oraz użycie kar cielesnych.
Talibowie zamknęli firmy prowadzone przez kobiety oraz salony piękności, zakazali występowania kobietom w filmach. Afganki nie mają dostępu do parków, sal gimnastycznych i łaźni publicznych; te ostatnie czasem są jedynym miejscem, gdzie jest możliwy dostęp do ciepłej wody. Wprowadzono także zakaz podróżowania kobiet bez asysty bliskich męskich krewnych na odcinku dłuższym niż 72 km od domu. Firmom transportowym i prywatnym przewoźnikom grożą kary za złamanie zakazu. Kobiety obowiązkowo muszą nosić hidżab. Mężczyźni zaś muszą przestrzegać zasad dotyczących długości brody i fryzur.
Od dojścia do władzy talibów zakazano publicznego pokazywania wizerunków ludzi i zwierząt, które uznaje się za „nieislamskie”. Prawo to doprowadziło do usunięcia reklam i zakrycia głów sklepowym manekinom. Jak czytamy w raporcie ONZ, w Afganistanie dochodzi także do inwigilacji obywateli, a także cenzury w mediach.
Doniesienia z Afganistanu sugerują, że represyjna kontrola talibów nad kobietami doprowadziła do gwałtownego wzrostu liczby prób samobójczych – twierdzą autorzy raportu ONZ.(PAP)
mzb/ mms/