Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-10, 14:50 Autor: PAP

Nie żyje Bolesław Bara, przyjaciel Kazimierza Kutza i dyrektor słynnego centrum rehabilitacji

W wieku 98 lat zmarł dr Bolesław Bara, pierwszy dyrektor Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji, a w dzieciństwie przyjaciel Kazimierza Kutza. „Teraz życie dogoniło literaturę” – powiedział w rozmowie z PAP Krzysztof Kuc, bliski znajomy Bolesława Bary.

Bolesław Bara podobnie jak o trzy lata młodszy od niego Kazimierz Kutz pochodził z Szopienic – obecnie dzielnicy Katowic, a do połowy XX wieku samodzielnej przemysłowej osady na granicy Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego.


Przez kolegów nazywany był Kanoldem, co było zdrobnioną formą jego prawdziwego imienia – Reinhold. W czasie II wojny światowej skupił wokół siebie grono szopienickich nastolatków i w stojącej na podwórku budce – altanie wspólnie z nimi czytał polskie książki.


„Gdyby trzeba było opisać Bolesława Barę jednym słowem, to byłoby nim „edukator”. To on przynosił zakazane wtedy przez niemieckie władze polskie książki i sprawił, że jego koledzy zaczęli się uczyć” – opowiada w rozmowie z PAP Krzysztof Kuc, bliski znajomy Bolesława Bary i bratanek Kazimierza Kutza.


O wielkim wpływie, jaki wywarła na niego znajomość z Bolesławem Barą wielokrotnie opowiadał też Kazimierz Kutz. Uwiecznił przyjaciela z dzieciństwa w swojej powieści „Piąta strona świata” (ukazała się w 2010 r. nakładem Wydawnictwa Znak) i spowodował, że tuż po premierze książki Bara odbierał telefony od zaniepokojonych znajomych. Bo w powieści Kazimierza Kutza bohater, w którym łatwo można było rozpoznać Barę, popełnił samobójstwo.


„Pisząc, pozwalałem szaleć wyobraźni, po prostu puszczałem się na całego” – tłumaczył się Kutz (w rozmowie z Aleksandrą Klich w „Gazecie Wyborczej”) z literackiego uśmiercenia Bolesława Bary. „Budkę Kanolda”, w której się spotykali określił w tym wywiadzie jako Alma Mater na śląskim końcu świata.


„Była naszą Polską pomniejszoną do kropli, niczym stopa Piętaszka na osuchu wielkiego oceanu. Byliśmy grupą niezbyt liczną, ale naturalnie wyselekcjonowaną, narodowo niejednorodną, ale ze skłonnościami do myślenia. Nie byliśmy kujonami, ale łączyło nas – dzięki liźnięciu po wiekach polskiej szkoły – pobudzenie umysłowe” - opisywał swoją Alma Mater Kutz.


Nie konspirowali, ale i tak dużo ryzykowali, bo na przyłączonym po 1939 r. do Rzeszy Śląsku taka forma samokształcenia mogła zostać przez władze odebrana jako działalność wywrotowa.


Tuż po zakończeniu niemieckiej okupacji Kutz jako pierwsza osoba z jego rodziny poszedł do gimnazjum, a następnie na studia filmowe, Bara skończył studia medyczne, zaś jeden z innych kolegów - Hilary Krzysztofiak został malarzem.


„Dobrze jest mieć taki świat, bo tylko w nim zdarzają się rzeczy naprawdę przejmujące i niekłamane. To właśnie jest dobrodziejstwo nieodkrytego bogactwa. Miałem naprawdę niezwykłe szczęście urodzić się w tym niesamowitym miejscu” – wspominał przyjaźń z Barą Kutz.


W dorosłym życiu ich drogi się rozeszły. Na początku lat sześćdziesiątych Bara został pierwszym dyrektorem Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji Repty w Tarnowskich Górach – najsłynniejszej takiej placówki w regionie i jednej z lepszych w Polsce. Od 1984 r. mieszkał w Warburgu, miasteczku w zachodnich Niemczech, gdzie bywał już wcześniej. Jak wspominał podczas jednej z ostatnich wizyt w Polsce, zdecydował się nie wracać gdy się okazało, że na przekroczenie granicy w Zgorzelcu będzie musiał czekać dwa dni. „Odprawa celna trwała znacznie krócej, ale na stacji zabrakło benzyny, mieli ją dowieźć dopiero za dwa dni” – opowiadał o PRL-owskich realiach Bara. W Niemczech doszedł do stanowiska jednego ze szpitali.


„Uwielbiałem z nim spacerować po Szopienicach. Potrafił opowiadać o zdarzeniach sprzed wielu lat w taki sposób, jakby zdarzyły się przed chwilą” – wspomina Barę Krzysztof Kuc. „Był poniekąd artystą, bo tak jak artyści sam się stworzył. Zrobił to właonie w budce Kanolda. W "Piątej stronie świata" został uśmiercony, teraz życie dogoniło literaturę” – dodaje.


Bolesław Bara zmarł 2 lipca, a zostanie pochowany w piątek na cmentarzu parafialnym w Warburgu. (PAP)


autor: Józef Krzyk


jkrz/ dki/


Kraj i świat

2024-08-06, godz. 17:50 Piłkarska LM - Siemieniec: Bodoe/Glimt to bardzo trudny rywal, ale się go nie boimy W środowy wieczór Jagiellonia zmierzy się na swoim stadionie z norweskim Bodoe/Glimt w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. 'To… » więcej 2024-08-06, godz. 17:50 Niemcy/ Badanie: od 2015 roku do kraju imigrowało 12,5 miliona osób, 7 milionów emigrowało Od 2015 roku do Niemiec przyjechało 12,5 miliona osób, ale wyjechało ponad siedem - wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację Friedricha Eberta, które… » więcej 2024-08-06, godz. 17:50 Świętokrzyskie/ Krzemionki mogą stracić status UNESCO przez działalność kopalni odkrywkowej Kopalnie krzemienia pasiastego i neolityczne osady w Krzemionkach wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO mogą zostać z niej skreślone. Zagrożenie… » więcej 2024-08-06, godz. 17:40 Paryż/żeglarstwo – Włosi prowadzą przed wyścigiem medalowym w klasie Nacra 17 Włosi Ruggero Tita i Caterina Banti utrzymali prowadzenie przed zaplanowanym na środę w Marsylii ostatnim podwójnie punktowanym wyścigiem olimpijskich regat… » więcej 2024-08-06, godz. 17:40 Paryż/żeglarstwo – wyścigi medalowe w klasach ILCA przeniesione na środę Zaplanowane na wtorek w Marsylii podwójnie punktowane wyścigi olimpijskich regat z udziałem 10 czołowych żeglarzy - tzw. medalowe, w klasach ILCA 6 oraz ILCA… » więcej 2024-08-06, godz. 17:30 Paryż/koszykówka - Serbowie wygrali z Australijczykami w ćwierćfinale Koszykarze Serbii, w tym gwiazda NBA Nikola Jokic, pokonali Australijczyków 95:90 po dogrywce (17:31, 25:23, 25:11, 15:17, dogr. 13:8) i awansowali do półfinału… » więcej 2024-08-06, godz. 17:30 Tunezja/ "Guardian": sąd skazał na więzienie potencjalnych kandydatów na prezydenta Sąd w Tunezji skazał na kary więzienia potencjalnych kandydatów na prezydenta i zakazał im udziału w nadchodzących wyborach - poinformował we wtorek brytyjski… » więcej 2024-08-06, godz. 17:30 Paryż/siatkówka - Polki przegrywają z Amerykankami 0:1 w ćwierćfinale Polskie siatkarki przegrywają z reprezentacją Stanów Zjednoczonych 0:1 (25:22) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego. Zwycięzca tego spotkania w półfinale… » więcej 2024-08-06, godz. 17:30 Łódzkie/ 360 mln zł wsparcia z UE na ochronę środowiska Panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, małe elektrownie słoneczne, termomodernizacje budynków i instalacje do recyklingu odpadów zostaną dofinansowane z funduszy… » więcej 2024-08-06, godz. 17:20 Paryż/żeglarstwo – Austriacy liderami przed wyścigiem medalowym w klasie 470 Austriacy Lara Vadlau i Lukas Maehr są liderami przed zaplanowanym na środę w Marsylii ostatnim podwójnie punktowanym wyścigiem olimpijskich regat w klasie… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »