Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-09, 15:10 Autor: PAP

Aktywiści krytykują ustawę dot. definicji gwałtu; Lewica: nie zgłosimy poprawek

Senat zajmie się w tym tygodniu nowelą Kodeksu karnego, zmieniającą definicję gwałtu. Aktywiści oceniają, że nowela jest niezgodna z Konwencją stambulską. Mimo tej krytyki, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat powiedziała PAP, że Lewica nie planuje zgłaszania poprawek do ustawy.

Biejat podkreśliła, że z rozmów przeprowadzonych z przedstawicielami prokuratury i sądów wynika, że nowelizacja powinna realnie wpłynąć na zmianę podejścia do takich przestępstw, ponieważ nowa definicja gwałtu "skupia się na zachowaniu sprawcy, a nie - jak dotychczas - na zachowaniu ofiary".


28 czerwca Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego zakładającą, że przestępstwem jest doprowadzenie do obcowania płciowego mimo braku zgody drugiej osoby. Za zgwałcenie uznawane będzie doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku zgody. Za czyn ten grozić będzie od dwóch do 15 lat pozbawienia wolności. Projekt nowelizacji został zgłoszony przez grupę posłanek Lewicy, PSL-TD, KO i Polski 2050-TD.


Dotychczasowa definicja gwałtu pochodzi z 1932 r. i brzmi: "Kto przemocą, groźbą bezprawną albo podstępem doprowadza inną osobę do poddania się czynowi nierządnemu (...) podlega karze więzienia". Sąd może wymierzyć za taki czyn karę pozbawienia wolności od dwóch do 12 lat.


Przyjęta przez Sejm ustawa zawiera też przepis mówiący o tym, że gdy sprawca przemocą, groźbą bezprawną, podstępem, mimo braku zgody, lub też wykorzystując brak możliwości rozpoznania przez inną osobę znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.


Nowelizacja uchwalona przez Sejm uwzględnia poprawki przyjęte przez Komisję nadzwyczajną do spraw zmian w kodyfikacjach. Początkowa propozycja wnioskodawczyń mówiła o zgwałceniu m.in. wtedy, gdy nie zostanie wyrażona przez drugą osobę świadoma i dobrowolna zgoda.


W uzasadnieniu do pierwotnego projektu noweli tłumaczono, że konieczność zmiany definicji gwałtu wynika z założeń Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. Konwencja stambulska). "Konwencja stambulska ratyfikowana przez Polskę w 2015 r. wskazuje wyraźnie, że do gwałtu dochodzi zawsze, gdy zabrakło świadomej i dobrowolnej zgody na obcowanie płciowe" - napisano w projekcie noweli.


Zmiany w ustawie spotkały się z krytyką aktywistów, którzy uważają, że obecny kształt noweli jest niezgodny ze standardem międzynarodowym. Radczyni prawna Agata Bzdyń, która zasiadała w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w latach 2012-2016, wskazała w swoim wpisie na platformie X, że nowe brzmienie art. 197 Kk - który definiuje, czym jest zgwałcenie - nadal wymaga, by sprawca działał z użyciem przemocy, groźby, podstępu lub w inny sposób, mimo braku zgody pokrzywdzonej. "Takie rozwiązanie wiążące brak zgody z innymi sposobami działania sprawcy zostały zanegowane przez GREVIO (Grupa Ekspertów Rady Europy ds. działań przeciwko przemocy wobec kobiet i przemocy domowej), jako niezgodne z konwencją stambulską w raporcie z działalności komitetu" - napisała prawniczka.


Podobne stanowisko przedstawiła fundacja Feminoteka, która udziela ofiarom przemocy bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej, medycznej. Jak wskazano, przepisy nie uwzględniają "przestępstw w zamiarze ewentualnym"; są to takie sytuacje, "w których sprawca działa mimo braku zgody na seks ze strony pokrzywdzonej i przy braku jej oporu oraz mimo świadomości, że może popełniać w ten sposób przestępstwo, mimo to nie zaprzestaje swojego działania" - czytamy na stronie internetowej fundacji.


Senat zajmie się nowelą na najbliższym posiedzeniu, które rozpocznie się w środę o godzinie 11.


Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat w rozmowie z PAP zapewniła, że "czyta wszystkie opinie i traktuje je z szacunkiem", jednak na tym etapie Lewica nie planuje zgłaszać poprawek do noweli, o które apelują aktywiści. "Chcemy przyjąć ustawę w takim kształcie, w jakim przeszła przez Sejm, bo ona należy do tych ustaw, które i tak wzbudzają niesłusznie dużo kontrowersji po stronie konserwatywnej. Mam nadzieję, że prezydent ją podpisze i będziemy mogli sprawdzić jej skutki w praktyce" - tłumaczyła.


"Decyzję o braku poprawek motywujemy tym, że z oceny skutków regulacji oraz z rozmów przeprowadzonych z przedstawicielami prokuratury i sądów wynika, że ta zmiana powinna realnie wpłynąć na zmianę podejścia do ofiar gwałtów, ponieważ nowa definicja skupia się na zachowaniu sprawcy, a nie - jak dotychczas - na zachowaniu ofiary" - mówiła.


Jednocześnie podkreśliła, że kolejnym krokiem - po wejściu ustawy w życie - będzie monitorowanie, "na ile ona się sprawdza". "Jeśli okaże się, że ustawa nie działa do końca tak, jak zamierzaliśmy, to będzie trzeba ją oczywiście znowelizować. Natomiast dzisiaj dla mnie najważniejszy jest ten pierwszy ruch" - dodała wicemarszałkini Senatu.


Z kolei posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, która jest współtwórczynią projektu, zapewniła PAP, że ceni pracę aktywistów, jednak "jeżeli ma oceniać, czy ustawa została dobrze napisana i spełnia założenia, które postawili sobie wnioskodawcy, to woli się kierować opiniami ekspertów". "Z jednej strony słyszałam na sali plenarnej ze strony m.in. klubu Konfederacji czy koła Kukiz’15, że w tej zgodzie (dot. definicji zgwałcenia - PAP) idziemy za daleko, a z drugiej strony pojawiają się opinie, że taka definicja gwałtu, jaka finalnie znalazła się w ustawie, właściwie niewiele zmienia. Więc jeżeli są takie głosy z obu skrajnych stron, to znaczy, że na tym etapie legislacji udało nam się uzyskać tzw. złoty środek" - oceniła.


Według szacunków, które przedstawiono w uzasadnieniu do projektu, w Polsce zgłaszany jest tylko co piąty gwałt, a tylko jedno na cztery postępowania kończy się potwierdzeniem przestępstwa.


"Ofiary muszą udowodnić, że do czynności seksualnej doszło pod wpływem przemocy (gwałtu) i że stawiały opór wystarczająco mocno, aby np. przyciągnąć uwagę świadków lub pozostawić ślady na ciele sprawcy. Nie ściga się zatem zgwałcenia, jeśli ofiara nie stawiała oporu, np. zdając sobie sprawę z jego bezcelowości wobec przeważającej siły sprawcy lub sprawców lub w obawie o eskalację przemocy w odpowiedzi na opór" - napisano. (PAP)


Autorka: Agata Andrzejczak


andr/ itm/


Kraj i świat

2024-08-03, godz. 22:30 Ekstraklasa piłkarska - 3. kolejka (wyniki) Wyniki meczów 3. kolejki ekstraklasy piłkarskiej: 2024-08-02:Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0) Bramki: 1:0 Igor Orlikowski (53-głową).Żółta… » więcej 2024-08-03, godz. 22:30 Paryż/lekkoatletyka - Polacy na siódmym miejscu w sztafecie 4x400 m po dyskwalifikacji Francuzów Polska sztafeta mieszana 4x400 m po dyskwalifikacji Francuzów przesunęła się na siódme miejsce w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Pierwotnie Maksymilian… » więcej 2024-08-03, godz. 22:30 Paryż/lekkoatletyka - Rooth zwycięzcą dziesięcioboju Norweg Markus Rooth z dorobkiem 8796 pkt wygrał dziesięciobój i zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. Drugi był Niemiec Leo Neugebauer (8748)… » więcej 2024-08-03, godz. 22:30 Paryż/siatkówka – Honorio z Developresu: Polki znalazły miejsce w światowej czołówce Reprezentacja Polski siatkarek w niedzielę zmierzy się w ostatnim meczu grupowym igrzysk z Brazylią. „Myślę, że Polki znalazły swoje miejsce w światowej… » więcej 2024-08-03, godz. 22:30 Paryż/lekkoatletyka - Święty-Ersetic: nie czuję, że świat aż tak nam uciekł Maksymilian Szwed, Justyna Święty-Ersetic, Karol Zalewski i Alicja Wrona-Kutrzepa czasem 3.12,39 zajęli siódme miejsce w sztafecie mieszanej 4x400 m podczas… » więcej 2024-08-03, godz. 22:20 Mazowieckie/Zderzenie cysterny z osobówką pod Płońskiem; jedna osoba w szpitalu, zablokowana droga Cysterna zderzyła się z samochodem osobowym na odcinku Płońsk-Nowe Miasto drogi wojewódzkiej nr 632. Doszło do wycieku i zapłonu ładunku z cysterny; droga… » więcej 2024-08-03, godz. 22:20 Ekstraklasa piłkarska - Lech - Lechia 3:1 (wynik) Lech Poznań - Lechia Gdańsk 3:1 (3:0) Bramki: 1:0 Mikael Ishak (3-głową), 2:0 Dino Hotic (35-głową), 3:0 Mikael Ishak (40), 3:1 Karl Wendt (90+3). Żółta… » więcej 2024-08-03, godz. 22:20 Paryż - multimedaliści letnich igrzysk: 14. medal Ledecky (dokumentacja) Amerykańska pływaczka Katie Ledecky, triumfując w sobotę w wyścigu na 1500 m, zdobyła 14. medal olimpijski (9 złotych, 4 srebrne, 1 brązowy). W klasyfikacji… » więcej 2024-08-03, godz. 22:20 Ekstraklasa piłkarska - Lech - Lechia 3:1 (opis1) Lech Poznań - Lechia Gdańsk 3:1 (3:0) Bramki: 1:0 Mikael Ishak (3-głową), 2:0 Dino Hotic (35-głową), 3:0 Mikael Ishak (40), 3:1 Karl Wendt (90+3). Żółta… » więcej 2024-08-03, godz. 22:10 Paryż/lekkoatletyka - Lafond najlepsza w trójskoku Thea Lafond wynikiem 15,02 ustanowiła rekord Dominiki i wygrała konkurs trójskoku w igrzyskach w Paryżu. Jest pierwszą reprezentantką tego karaibskiego kraju… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »