Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-09, 14:50 Autor: PAP

Ekspertka: ostatnie działania Chin, w tym manewry na Białorusi, to niezbyt subtelne sygnały

Chiny, biorąc udział w ćwiczeniach na Białorusi, która podważa bezpieczeństwo Europy, nie będą już mogły przekonywać o swoim neutralnym stanowisku w kwestii Ukrainy - oceniła dla PAP Zsuzsa Anna Ferenczy, adiunkt Narodowego Uniwersytetu Dong Hwa na Taiwanie.

Jak zaznaczyła, Pekin wysyła w ten sposób "niezbyt subtelne" sygnały zarówno Rosji, jak i UE.


Chińskie media poinformowały, że wojska Chin i Białorusi przeprowadzą wspólne ćwiczenia wojskowe "Atak Orłów 2024" w okolicach Brześcia na Białorusi. Z informacji strony białoruskiej wynika, że manewry zaplanowano na 8-19 lipca.


"Chiny umacniają swoją pozycję w regionie, który jest kluczowy dla ich wielkich ambicji, a wybór terminu (ćwiczeń), który zbiega się ze szczytem NATO (w dniach 9-11 lipca - PAP), aby zamanifestować świeżo wzmocniony sojusz strategiczny Chiny-Białoruś i zaprezentować się jako kraj o znaczeniu regionalnym, najprawdopodobniej nie jest przypadkowy" - oceniła analityczka, nawiązując do niedawnego przyjęcia Białorusi do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW), politycznego sojuszu utworzonego z inicjatywy Chin i Rosji, zrzeszającego część państw azjatyckich.


Przez udział w manewrach "Pekin nie będzie też w stanie dalej skutecznie przekonywać, że odgrywa konstruktywną rolę w stosunku do Rosji", skoro "bezpośrednio angażuje się w działania kraju, który podważa bezpieczeństwo Europy, i robi to na granicy państwa członkowskiego UE" - zaznaczyła rozmówczyni PAP.


"Większość państw europejskich już przestała wierzyć w neutralne i konstruktywne stanowisko Chin wobec Rosji" - dodała ekspertka szwedzkiego Instytutu Polityki Bezpieczeństwa i Rozwoju (ISDP).


W kontekście bieżących napięć w relacjach gospodarczych na linii Pekin-Bruksela "twierdzenia Chin, że chcą poprawić stosunki z UE, ćwiczenia przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i nie mają sensu" - oceniła adiunkt.


Ferenczy zaznaczyła, że w ostatnich działaniach Państwa Środka dostrzega "wiele niezbyt subtelnych sygnałów skierowanych do różnych odbiorców".


Jak przyznała ekspertka, władze w Pekinie muszą być świadome, że Bruksela zaostrzyła stanowisko wobec Chin, które wspierają Moskwę gospodarczo. Jej zdaniem "wygląda jednak na to, że Pekin uważa, że kreowanie wizerunku wpływowych Chin w sąsiedztwie Europy może przynieść więcej korzyści w oczach rozwijającego się świata i pomóc w umocnieniu przodującej pozycji na Globalnym Południu, co ostatecznie jest wielką ambicją Pekinu".


Wprowadzając Białoruś do SzOW, Pekin intensyfikuje wysiłki na rzecz realizacji swojej globalnej agendy, aby przedstawić alternatywę dla wpływów Zachodu, a Mińsk, podobnie jak reszta tzw. Globalnego Południa, jest dla Pekinu "tylko narzędziem", pomagającym w odgrywaniu aktywnej roli dyplomatycznej w regionie i na świecie.


"Można spodziewać się, że Europa będzie obserwowała jeszcze większe zaangażowanie Chin w swoim sąsiedztwie, cementujące chińską obecność w regionie. Będzie to miało konsekwencje dla Rosji" - zwróciła uwagę ekspertka.


"W sytuacji, gdy Rosja jest zależna od Chin, Moskwa nie jest w stanie zakwestionować chińskich warunków. Daje to dobry obraz tego, jak przyjaźń chińsko-rosyjska ewoluuje na korzyść Chin" - oceniła Ferenczy.


Jej zdaniem Mińsk najwyraźniej nie widzi zagrożenia dla swoich więzi z Moskwą mimo zbliżenia z Chinami, co "w normalnych okolicznościach mogłoby negatywnie wpłynąć na stosunki białorusko-rosyjskie".


"Dla Mińska budowanie bliższych więzi z Chinami nie oznacza już, że musi ograniczyć współpracę z Rosją. Białoruś uważa, że może mieć jedno i drugie. Przystąpienie do SzOW może być tego dowodem. Mińsk sygnalizuje, że jest gotowy zaakceptować zarówno rosyjskie, jak i chińskie wsparcie, co wywrze dalszą presję na bezpieczeństwo w Europie" - przestrzegła rozmówczyni PAP.


Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)


krp/ akl/ amac/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 07:40 Kanada/Pierwszy praktyczny test szybkiego modelu oceny ekstremów pogodowych Przyczyną niedawnej fali upałów w Ontario, Quebec i atlantyckich prowincjach Kanady są zmiany klimatu spowodowane przez człowieka - ogłosili kanadyjscy naukowcy… » więcej 2024-07-11, godz. 07:40 Wiceszef MON: nowa umowa umożliwi produkcję w Polsce czołgów i wozów towarzyszących Nowa umowa konsorcyjna między PGZ a Hyundai Rotem umożliwi produkcję w Polsce K2 i wozów towarzyszących. Polska ma też produkty interesujące dla strony… » więcej 2024-07-11, godz. 07:30 Biełsat: 30 lat rządów Łukaszenki i budowania kultu jednostki, czyli jak lider Białorusi „stał się pomnikiem… 10 lipca 1994 r. na Białorusi rozpoczęły się rządy Alaksandra Łukaszenki. Od tamtej pory białoruski polityk nie wypuszcza władzy z rąk, przekształcając… » więcej 2024-07-11, godz. 07:30 Sondaż "Rzeczpospolitej": Polacy akceptują zamknięcie przejścia kolejowego z Białorusią Aż 71,8 proc. ankietowanych uważa, że Polska powinna zamknąć przejście kolejowe z Białorusią, aby wymusić na reżimie ustępstwa. Odmiennego zdania jest… » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 "Rz": Sposób Unii na Orbána Premier Węgier Viktor Orbán usiłuje skompromitować Unię Europejską. Odpowiedzią ma być jego izolacja - czytamy w czwartek w 'Rzeczpospolitej'. » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 Tatry/ Kolejki turystów pod popularnymi szczytami Słoneczna pogoda przyciąga na tatrzańskie szlaki tłumy turystów. Pod popularnymi szczytami tworzą się kolejki oczekujących do wejścia. Tak jest np. pod… » więcej 2024-07-11, godz. 07:20 Sondaż dla "SE": KO - 35,06 proc.; PiS - 33,31 proc.; Konfederacja -13,30 proc.; Trzecia Droga PSL-Polska 2050 - 9,21… Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, KO - uzyskałoby 35,06 proc. poparcia; PiS - 33,31 proc.; Konfederacja -13,30 proc.; Trzecia… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 Sondaż dla RMF FM i "DGP": Kto winny aferze w Funduszu Sprawiedliwości? B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, prezes PiS Jarosław Kaczyński i b. premier Mateusz Morawiecki - wśród polityków, których ankietowani obwiniają… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 81 lat temu doszło do kulminacji ludobójstwa na Polakach na Wołyniu 11 lipca 1943 r. ukraińscy nacjonaliści dokonali ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. W sumie w latach 1943-45 na Wołyniu, Podolu… » więcej 2024-07-11, godz. 07:10 Krzysztof "Grabaż" Grabowski: Wypisałem się ze sztywnego punk-rockowego garniturku (wywiad) Lider Strachów na Lachy i Pidżamy Porno zagrał dwa koncerty podczas festiwalu 'Rock na bagnie' w Goniądzu. - Jestem wszędzie. Ale wypisałem się ze sztywnego… » więcej
86878889909192
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »