ME 2024 - Holandia - Turcja 2:1 (opinie)
Po meczu 1/4 finału Holandia - Turcja (2:1) powiedzieli:
Ronald Koeman (trener reprezentacji Holandii): "Dla całego kraju to coś wyjątkowego. Jesteśmy małym narodem, a dotarliśmy do półfinału z Anglią, Francją i Hiszpanią. Jesteśmy naprawdę dumni. Musieliśmy dzisiaj cierpieć, ale nie ma łatwych meczów. (Rywale - PAP) włożyli w to wszystko. To był emocjonujący mecz, a my mieliśmy wielkie serca. To wielki sukces, że możemy grać w półfinale.
- Zaczęliśmy dzisiaj całkiem nieźle. Memphis (Depay - PAP) miał dużą szansę, ale przebieg meczu zmienił się po 20 minutach. Nie mogliśmy znaleźć wolnego miejsca, co doprowadziło do momentów, w których traciliśmy piłkę, a oni dominowali. Potem straciliśmy bramkę, a przeciwnicy dominowali jeszcze bardziej. Wtedy było dla mnie jasne, że muszę dokonać zmiany, aby wprowadzić na boisko Wouta (Weghorsta - PAP) i wykorzystać więcej zawodników z ataku, którzy mogliby dośrodkować.
- Kolejny mecz? Anglia ma dobrych zawodników, ale my też. W środę będzie wspaniały wieczór w meczu pomiędzy dwoma wielkimi rywalami – historyczna noc. Jeśli awansujemy do finału, to wolałbym Hiszpanię, ponieważ Francję mieliśmy w grupie. Najpierw jednak musimy się jak najlepiej przygotować, aby zagrać dobry półfinał".
Vincenzo Montella (trener reprezentacji Turcji): "Pokazaliśmy wszystko, co mieliśmy. Za nami bardzo dobry turniej. W ciągu 90 minut wygraliśmy tyle meczów w turnieju, co Holandia (po trzy - PAP). Moi koledzy i inni fachowcy piłkarscy również nam pogratulowali”.
- Mamy wielu młodych zawodników, pokazali niesamowitego ducha. Jestem dumny z moich piłkarzy. Ci gracze zasługują na miłość, którą otrzymują. Po tych mistrzostwach Turcja będzie postrzegane z większym szacunkiem. Naszym celem jest teraz Liga Narodów UEFA, która wystartuje we wrześniu. Następnie faza eliminacyjna do mistrzostw świata w 2026 roku".
Hakan Calhanoglu (kapitan reprezentacji Turcji): "Jestem szczęśliwy, że mogliśmy wzbudzić emocje w naszym kraju. Oczywiście chcieliśmy kontynuować tę drogę. Niestety, w piłce nożnej zdarzają się też porażki. Chciałbym podziękować wszystkim naszym fanom.
- Nie rozpoczęliśmy dobrze drugiej połowy, wycofaliśmy się. Po drugim golu dla rywali próbowaliśmy grać długimi podaniami i wykorzystywać swoje szanse. Niestety, takie rzeczy zdarzają się w grze. Jestem dumny, że zaszedłem tak daleko. Każdy reprezentował swój kraj najlepiej jak potrafił. Chciałbym podziękować wszystkim moim kolegom z drużyny". (PAP)
bia/