Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-28, 15:40 Autor: PAP

Ekspert: na zmianę kandydata Demokratów w wyborach prezydenckich w USA jest już raczej za późno

Zmiana kandydata Demokratów w wyborach prezydenckich w USA jest formalnie możliwa, ale wydaje się, że jest już na to za późno – ocenił dla PAP amerykanista z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Michał Urbańczyk.

W powszechnej opinii czwartkowa debata przedwyborcza między urzędującym prezydentem USA Joe Biden a byłym prezydentem Donaldem Trumpem w telewizji CNN potoczyła się niekorzystnie dla Bidena.


Jak mówił ekspert, Demokraci zrobili ten sam błąd: ponownie, jak w 2016 r., wystawili jedynego kandydata, który może przegrać z Donaldem Trumpem.


Jego zdaniem kandydująca w 2016 roku Hillary Clinton miała duży negatywny elektorat, podobnie jak w 2024 roku Joe Biden - urzędujący prezydent USA, ale zarazem osoba, która nie spełnia nadziei i oczekiwań także wśród wyborców swojej partii.


"Gdyby debaty nie oglądać, ale wyłącznie wysłuchać, to można byłoby mówić, że zakończyła się remisem. Jednak kiedy dodać do tego obraz, trudno oprzeć się wrażeniu, że prezydent Joe Biden ma problemy zdrowotne wynikające z wieku" - uważa prof. Urbańczyk.


W jego ocenie Biden wypadł poniżej oczekiwań, zaś Trump - tak jak tego oczekiwano. "Często mijał się z prawdą, powtarzał hasła wyborcze, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością lub których nie da się zweryfikować. Jednocześnie jednak był stanowczy, nie gubił się i mówił z werwą" - zauważył amerykanista.


"Nie da się tego powiedzieć o wystąpieniu Bidena, który w kilku miejscach się pomylił i zgubił wątek, co zresztą wykorzystał Trump podkreślając, że nie zrozumiał, co Biden miał na myśli. Będzie to wykorzystywane w mediach społecznościowych. Niestety dla Demokratów wystąpienie prezydenta potwierdziło obawy dotyczące jego stanu zdrowia i możliwości pełnienia urzędu prezydenckiego z uwagi na dolegliwości związane z wiekiem" - dodał.


Według prof. Urbańczyka Bidenowi udało się w kilku miejscach pokreślić, że Trump mija się z prawdą, ale "zarówno sztabowcy, jak wyborcy Demokratów liczyli na więcej". W warstwie merytorycznej debaty Trump uderzał w stan gospodarki, przypomniał niesławne wycofanie się amerykańskich wojsk z Afganistanu, mówił o kryzysie migracyjnym i podnosił kwestie zagrożeń. Biden rzetelnie podkreślał swoje osiągnięcia, ale "treść jego wypowiedzi została przysłonięta przez to, w jaki sposób się zaprezentował" - twierdzi prof. Urbańczyk.


Jego zdaniem z finalnymi ocenami efektów debaty należy jednak poczekać na wyniki sondaży, zwłaszcza stanowych, a nie ogólnokrajowych. "Najistotniejsza będzie opinia publiczna z tych stanów, w których różnice poparcia obu kandydatów są niewielkie, a o wyniku elekcji może zadecydować kilka czy kilkanaście tysięcy głosów" - podkreślił.


Naukowiec ocenia, że o ile sztab wyborczy Bidena może zrezygnować z kolejnej debaty uznając ją za nadmierne ryzyko, to przypuszcza, że na zmianę osoby kandydata Demokratów jest, jak się wydaje, za późno.


"Zmiana kandydata jest formalnie możliwa, ale ten proces jest regulowany przez kombinację zasad partyjnych i praw obowiązujących w poszczególnych stanach" - powiedział prof. Urbańczyk "Są zobowiązania delegatów: Biden zdobył poparcie 95 proc. delegatów w prawyborach i są oni zobowiązani do poparcia go na konwencji. Do tego dochodzi fakt, że USA są państwem federalnym i każdy ze stanów inaczej reguluje kwestię zmiany kandydatów w wyborach. Obowiązują w nich różne terminy i odmienne procedury wycofania i zastąpienia kandydata" - wyjaśnił.


W rezultacie, "nawet gdyby konwencja Partii Demokratycznej nominowała innego kandydata, to nie gwarantuje to automatycznie, że na karcie do głosowania we wszystkich stanach pojawiłoby się jego nazwisko" - uważa ekspert.


"Każdy stan ma własne zasady i terminy umieszczania nazwisk kandydatów. Teoretycznie w jednym stanie na karcie mogłyby widnieć nazwiska Trumpa i Bidena, a w innym - Trumpa i np. Smitha. Trzeba też pamiętać, że wszelkie zawirowania prawne w tych wyborach będą mogły służyć do podważenia ostatecznego wyniku. I jeśli Trump wybory przegra, z pewnością będzie je wykorzystywał" - zauważył prof. Urbańczyk.


"Sytuacja Demokratów jest nie do pozazdroszczenia, skoro na kilka miesięcy przed wyborami zastanawiamy się, czy jest jeszcze możliwa zamiana kandydata. I wrócę do pierwszego stwierdzenia: Demokraci są sami sobie winni" – spuentował ekspert.


Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie 2024 r. (PAP)


os/ ap/ amac/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 16:50 Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - do konsultacji publicznych Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii został w czwartek skierowany do konsultacji publicznych. Dotyczy on m. in. zwolnienia jednostek Państwowej… » więcej 2024-07-11, godz. 16:50 Szczyt NATO/ Polska, Francja, Niemcy i Włochy mają wspólnie opracować pocisk o zasięgu ponad 500 km (opis) Na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie Polska, Francja, Niemcy i Włochy podpisały list intencyjny w sprawie wspólnego opracowania rakiety manewrującej o… » więcej 2024-07-11, godz. 16:50 Mazowieckie/ 100 strażaków walczyło z pożarem magazynu pod Grójcem Od kilku godzin strażacy gaszą pożar budynku gospodarczo-magazynowego w miejscowości Dziunin pod Grójcem; w kulminacyjnym momencie w akcji brało udział… » więcej 2024-07-11, godz. 16:40 Szczecin/ Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny współfinansuje zakup policyjnego psa Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny przekazał 6 tys. zł na zakup służbowego psa policyjnego dla Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Będzie on… » więcej 2024-07-11, godz. 16:40 Wiceszef MON: kwestia przepisów dot. użycia broni musi być jasna (krótka6) Kwestia przepisów dotyczących użycia broni musi być prosta i jasna; jeżeli jest zagrożenie życia lub zdrowia żołnierza albo jego kolegów i zagrożenie… » więcej 2024-07-11, godz. 16:40 Media: USA przekażą Izraelowi ciężkie bomby z wcześniej wstrzymanej dostawy Rząd USA zgodził się na przekazanie Izraelowi 1700 ciężkich bomb - poinformował w czwartek portal Times of Israel. Amunicja jest częścią kontraktu, który… » więcej 2024-07-11, godz. 16:40 G7 potępia decyzję Izraela w sprawie budowy nowych osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu Ministrowie spraw zagranicznych państw G7 potępili w czwartek decyzję Izraela dotyczącą budowy nowych osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu i nazwali… » więcej 2024-07-11, godz. 16:30 TK oczekuje od marszałka Sejmu przeprosin; chodzi o zawiadomienie ws. sędzi Pawłowicz Wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni dot. ukarania posła karą porządkową przez TK wprowadza opinię publiczną w błąd i narusza dobre imię sędzi… » więcej 2024-07-11, godz. 16:30 Prognoza pogody na 12 i 13 lipca Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważający obszar kontynentu będzie pod wpływem wyżów znad Bałtyku, Rumunii, Rosji i Atlantyku… » więcej 2024-07-11, godz. 16:30 Gdańsk/ Mieszkańcy upamiętnili ofiary ludobójstwa na Wołyniu Gdańszczanie uczcili w czwartek pamięć ofiar ludobójstwa na Wołyniu, składając kwiaty pod poświęconym im pomnikiem. Wołamy o pamięć i zgodę na przeprowadzenie… » więcej
79808182838485
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »