Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-09, 13:40 Autor: PAP

ME 2024 - szósty wielki turniej Lewandowskiego, wciąż bez wielkiego sukcesu

Mistrzostwa Europy w Niemczech będą szóstym wielkim turniejem Roberta Lewandowskiego. W pięciu poprzednich strzelił łącznie siedem goli, zagrał w każdym meczu, ale nie osiągnął wielkiego sukcesu. Czy teraz, zapewne w swoim ostatnim Euro w karierze, sięgnie po coś więcej z reprezentacją?

"Jeśli chodzi o brak medalu w moich dotychczasowych turniejach, to trzeba postawić pytanie, czy kiedykolwiek była na to szansa. Musimy być szczerzy - to były raczej misje z tych niemożliwych. Dlatego pod tym względem nie czuję niedosytu. Oczywiście, zawsze można marzyć, ale też trzeba pozostać realistą. Nigdy nie było we mnie poczucia, że mamy reprezentację, która może taki medal zdobyć" - powiedział Lewandowski na początku zgrupowania reprezentacji przed Euro 2024.


"Patrzę na to z innej strony i szósty udział w wielkim turnieju odbieram w pewnym sensie jako sukces. Ale nie ukrywam, że gdy się już jest w takim miejscu, na wielkiej imprezie, to chce się wyciągnąć z niej +maksa+. I tak samo jest przed tym turniejem" - dodał napastnik Barcelony.


Po raz pierwszy wystąpił w wielkim turnieju w 2012 roku, gdy mistrzostwa Europy odbywały się w Polsce i na Ukrainie. Już wówczas był cenionym piłkarzem, gwiazdą Borussii Dortmund.


Początek miał wymarzony. W pierwszej połowie meczu otwarcia z Grecją w Warszawie strzelił gola na 1:0, ale ostatecznie podopieczni Franciszka Smudy zremisowali 1:1. I to dość szczęśliwie, bowiem rywale nie wykorzystali rzutu karnego.


Lewandowski nie poprawił w turnieju swojego dorobku, biało-czerwoni zremisowali jeszcze z Rosją w Warszawie 1:1, ulegli Czechom we Wrocławiu 0:1 i zajęli ostatnie miejsce w teoretycznie najłatwiejszej grupie.


Krótko po zakończeniu turnieju napastnik przyznał, że po przeżywa trudne chwile.


"Szczególnie ciężko było, kiedy pojechaliśmy do Strefy Kibica. Wśród nas panował ogromny żal, że nie potrafiliśmy dać ludziom więcej radości. Ciężko wskazać przyczynę. Wydaje się, że czasami graliśmy zbyt defensywnie. Nie licząc strzelonego gola, w całych mistrzostwach miałem zaledwie dwie, może trzy sytuacje bramkowe. To zdecydowanie za mało. Być może w trakcie przygotowań zbyt ciężko pracowaliśmy" - powiedział wówczas Lewandowski.


Na mistrzostwa świata 2014 w Brazylii kadra, już pod wodzą Waldemara Fornalika, nie awansowała. Natomiast po objęciu funkcji selekcjonera przez Adama Nawałkę polscy piłkarze w świetnym stylu, m.in. po zwycięstwie u siebie nad Niemcami 2:0, awansowali do Euro 2016 we Francji.


Tam biało-czerwonym poszło znacznie lepiej. Odpadli dopiero w ćwierćfinale, po przegranych rzutach karnych z późniejszym triumfatorem - Portugalią.


Lewandowski w pierwszych czterech meczach (trzech w grupie i 1/8 finału ze Szwajcarią) nie zdobył bramki, natomiast trafił do siatki już na początku ćwierćfinału.


Po odpadnięciu z turnieju słynny zawodnik, występujący od 2014 do 2022 roku w Bayernie Monachium, miał mieszane uczucia.


"Zdaję sobie sprawę, że mogliśmy zrobić więcej lub inaczej się zachować. Ale jeśli popatrzymy na całe Euro, to na pewno nikt wcześniej nie przypuszczał, że będziemy grać w ćwierćfinale. Przeżyliśmy tutaj wiele pięknych chwil" - ocenił kapitan biało-czerwonych.


Kadra Nawałki cieszyła się dużym szacunkiem kibiców i bez większych kłopotów awansowała na mundial 2018 w Rosji. Turniej okazał się jednak dużym rozczarowaniem, szczególnie dla Lewandowskiego.


Biało-czerwoni - po porażkach z Senegalem 1:2 i z Kolumbią 0:3 oraz wygranej w meczu o honor z Japonią 1:0 - zajęli ostatnie miejsce w grupie. "Lewy" nie zdobył żadnej bramki.


Trener Nawałka rozstał się po turnieju z kadrą, a sam Lewandowski za swój występ zebrał sporo krytyki. W plebiscytach niektórych zagranicznych gazet został wybrany do jedenastki największych rozczarowań turnieju.


Krótko po turnieju piłkarz nie krył rozgoryczenia: "Wściekłość minęła po trzech dniach od meczu z Kolumbią. Noce po tym spotkaniu nie były łatwe. Teraz jest złość i rozczarowanie. Jednak mam nadzieję, że czegoś nas to nauczy. Czuję żal, że wracam bez gola. Miałem ku temu doskonałą okazję w meczu z Japonią. Dostałem świetne podanie od Kamila Grosickiego".


"Zawsze byłem dumny z tej reprezentacji i z tego, co osiągnęliśmy przez ostatnie cztery lata. Mundial nie wyszedł nam tak, jakbyśmy chcieli, złożyło się na to wiele czynników. Teraz jesteśmy źli, ale musimy się z tego podnieść" – dodał Lewandowski.


Biało-czerwoni podnieśli się i w dobrym stylu awansowali, pod wodzą Jerzego Brzęczka, na mistrzostwa Europy. Turniej prawie na całym kontynencie został jednak opóźniony o rok z powodu pandemii. Odbył się w 2021 roku, gdy selekcjonerem był już Portugalczyk Paulo Sousa.


Polacy zajęli ostatnie miejsce w grupie, lecz Lewandowski zebrał dobre recenzje. To głównie dzięki niemu kadra miała szansę do ostatniej minuty trzeciego meczu.


Zaczęło się od wstydliwej porażki 1:2 ze Słowacją, która na turniej dostała się przez baraże, ale kolejny mecz - zremisowany 1:1 z Hiszpanią po bramce Lewandowskiego - był już znacznie lepszy.


W spotkaniu ze Szwecją podopieczni Sousy, dzięki dwóch golom swojego kapitana, wyszli ze stanu 0:2 na 2:2. Remis nic im nie dawał, więc atakowali do końca i "nadziali się" na skuteczną akcję rywali, co oznaczało porażkę 2:3.


W mediach społecznościowych Lewandowski wyraził wówczas nadzieję, że w przyszłości drużyna da kibicom więcej radości.


"Wszyscy jesteśmy rozczarowani i zdajemy sobie sprawę, że ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Walczyliśmy do końca. Dziękujemy za Wasze wsparcie i wiarę w nasze możliwości. Mamy zespół, który może w niedalekiej przyszłości przynieść wiele radości" - zwrócił się do kibiców.


Awans na MŚ 2022 w Katarze kadra wywalczyła w barażu właśnie ze Szwecją (2:0), już pod wodzą Czesława Michniewicza. O występie na mundialu i aferze z premiami napisano już chyba wszystko. Podopieczni Michniewicza wyszli z grupy, a w 1/8 finału przegrali z Francją 1:3.


Statystyki Lewandowskiego? Najpierw zmarnowany rzut karny z Meksykiem (0:0), następnie gol z Arabią Saudyjską (2:0), brak dogodnych okazji z Argentyną (0:2) i trafienie w ostatnich sekundach z "jedenastki" z Francją.


Tuż po meczu 1/8 finału Lewandowski został zapytany przed kamerami TVP Sport, czy zagra na kolejnym mundialu. Odparł wówczas, że "potrzebna jest radość z gry", co odbiło się szerokim echem w mediach.


Kilka dni później, już na spokojnie, przyznał w rozmowie z Onet.pl: "Mówiłem o radości z gry, bo bez tego trudno o motywację do grania na najwyższym poziomie. Nie ma co ukrywać, że wszystko, co dziś dzieje się wokół polskiej piłki, z radością nie ma niestety wiele wspólnego. I tego dotyczyła moja wypowiedź o radości".


Pięć wielkich turniejów Lewandowskiego (trzy Euro i dwa mundiale), siedem goli (w tym pięć w ME), jeden awans do ćwierćfinału.


Teraz, po zajęciu dopiero trzeciego miejscu w grupie eliminacyjnej i zwycięskich barażach, reprezentacja Polski i jej kapitan powalczą o jak najlepszy wynik w ME 2024 w Niemczech. Zmierzą się w grupie D z Holandią, Austrią i Francją.


Lewandowski wrócił wspomnieniami do swoich dotychczasowych występów w mistrzostwach Europy.


"Jeżeli chodzi o 2012 rok, to od razu przychodzi mi do głowy pierwsza bramka w ME. Turniej w 2016 wspominam miło jako całokształt, doszliśmy do ćwierćfinału. Natomiast w 2021 roku moje gole nie pomogły w wyjściu z grupy. Każdy turniej jest inny. Chciałbym, żeby teraz jedno i drugie zafunkcjonowało (dobra gra drużyny i bramki Lewandowskiego - PAP). To byłoby idealne" - podkreślił podczas konferencji prasowej w Warszawie.


Jak dodał, Euro 2024 będzie dla niego "sentymentalnym turniejem".


"Wiele lat spędziłem w Niemczech, grałem na tych stadionach. Cząstka mnie wciąż tam jest. Mam w tym kraju licznych znajomych, z wieloma osobami utrzymuję kontakt. Na pewno wrócą wspomnienia sprzed lat" - przyznał.


Czy to będzie ostatni wielki turniej w karierze Lewandowskiego? Euro zapewne tak, ale podczas mistrzostw świata 2026 w USA, Kanadzie i Meksyku będzie miał niespełna 38 lat, czyli mniej niż obecnie Portugalczyk Cristiano Ronaldo (urodzony 5 lutego 1985 roku), kontynuujący bogatą karierę.


Lewandowski przyznał, że nie myśli na razie o przejściu na sportową emeryturę.


"Muszę coś poczuć, żeby podjąć taką decyzję. Serce musi mi podpowiedzieć, czy już jest ten czas. Na dzisiaj tego nie czuję. Nie wiem, kiedy to nastąpi, trudno określić" - powiedział kapitan reprezentacji.


"Fizycznie czuję się bardzo dobrze i nie muszę się nad tym zastanawiać. Ciężka praca, którą od dawna wykonywałem, daje efekty" - dodał.(PAP)


Autor: Maciej Białek


bia/ pp/


Kraj i świat

2024-08-06, godz. 23:50 Paryż/boks - kategoria 60 kg kobiet (wyniki) Wyniki olimpijskiego turnieju w boksie kobiet w kategorii 60 kg: półfinałyKellie Harrington (Irlandia) - Beatriz Ferreira (Brazylia) 4:1Yang Wenlu (Chiny)… » więcej 2024-08-06, godz. 23:50 Serbia/ Szef MSW: dzięki współpracy z Austrią i Węgrami nielegalna migracja spadła o 70 proc. Minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić powiedział we wtorek, że współpraca z Austrią i Węgrami w zakresie kontroli granic przyniosła ogromny… » więcej 2024-08-06, godz. 23:50 Paryż/boks - złoty medal Irlandki Harrington w kat. 60 kg Irlandka Kellie Harrington triumfowała w bokserskiej kategorii 60 kg i zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. W finale pokonała Chinkę Yang Wenlu… » więcej 2024-08-06, godz. 23:40 Paryż – AZS AWF Katowice podziękował Anicie Włodarczyk AZS AWF Katowice podziękował swojej zawodniczce, trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej, Anicie Włodarczyk, która zajęła czwarte miejsce w konkursie rzutu młotem… » więcej 2024-08-06, godz. 23:30 Liban/ Przywódca Hezbollahu: Izrael słusznie się nas boi, nie ma już dawnej siły Izrael nie jest już niezwyciężoną siłą na Bliskim Wschodzie i dlatego słusznie boi się kierowanej przez Iran 'osi oporu' - oświadczył we wtorek przywódca… » więcej 2024-08-06, godz. 23:30 Paryż/piłka nożna - Amerykanki zagrają z Brazylią w finale Piłkarki reprezentacji Brazylii wygrały 4:2 z Hiszpanią w półfinale turnieju olimpijskiego. O złoty medal w finale powalczą z Amerykankami, które po dogrywce… » więcej 2024-08-06, godz. 23:30 Paryż/koszykówka - Amerykanie ostatnimi półfinalistami (wyniki) Koszykarze USA, którzy w Paryżu walczą o piąte z rzędu złoto na igrzyskach, pokonali w ćwierćfinale Brazylię 122:87 i jako ostatni awansowali do półfinałów… » więcej 2024-08-06, godz. 23:20 USA/ Setki ludzi uwięzionych z powodu tropikalnej burzy Debby w zalanych domach, pięć osób nie żyje Rekordowe opady deszczu spowodowane przez tropikalną burzę Debby doprowadziły do konieczności akcji ratunkowych obejmujących setki ludzi uwięzionych w zalanych… » więcej 2024-08-06, godz. 23:10 Paryż/siatkówka - Włoszki uzupełniły stawkę półfinalistek (wyniki) Brazylia - Stany Zjednoczone oraz Turcja - Włochy to pary półfinałowe turnieju olimpijskiego siatkarek. Mecze rozegrane zostaną w czwartek. » więcej 2024-08-06, godz. 23:10 Paryż/piłka ręczna - Norweżki uzupełniły skład półfinałów (wyniki) Norweskie piłkarki ręczne, brązowe medalistki igrzysk w Tokio przed trzema laty, ponownie awansowały do półfinału olimpijskiego turnieju. We wtorek na przedmieściach… » więcej
52535455565758
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »