"Do wszystkich, którzy rozważają zastrzelenie Alexandra De Croo, ale nie odważą się tego zrobić ze względu na bezpieczeństwo tego gościa. Widzicie, że można zastrzelić premiera. Powiedziałbym więc: śmiało" – powiedział prezenter cytowany przez telewizję VRT.

Oświadczenie nie pozostało niezauważone i szybko zostało udostępnione w serwisie X.

Rozgłośnia zareagowała na incydent. Dyrektor Waregem1, Ludo Daelman, zawiesił prezentera. "Całkowicie błędnie ocenił czas i kontekst" - ocenił Daelman.

Prezenter przeprosił za swoje zachowanie. "Szczerze tego żałuję i jeśli premier De Croo wyrazi na to zgodę, chciałbym przystąpić do spotkania mediacyjnego".

Mężczyzna nie został aresztowany, ale sam premier złożył na niego skargę. Jego rzecznik potwierdził to VRT. Prokuratura prowadzi śledztwo i będzie przesłuchiwać prezentera.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ adj/