Nowy sezon oznacza nowe modowe rozdanie. Tej wiosny chętnie powracamy do trendów z minionych dekad. Dużym uznaniem wśród projektantów i fashionistek z całego świata cieszy się obecnie estetyka minimalizmu rodem z lat 90. Do łask wróciły więc eleganckie spodnie z sięgającymi ziemi nogawkami, jeansy z niskim stanem, dopasowane sukienki maksi z długim rękawem, koszulki polo oraz monochromatyczne stylizacje w odcieniach szarości. Robiąc wiosenne porządki w garderobie, warto zwrócić uwagę także na tendencje inspirowane ubiorem paryżanek, nie bez powodu uznawanych za najbardziej szykowne kobiety świata.

W tym sezonie prawdziwy renesans przechodzą ubrania w grochy. Jednoznacznie kojarzący się z francuską elegancją lat 50. print, na pokazach uznanych domów mody pojawił się w najróżniejszych odsłonach – duże i małe grochy zdobiły na wybiegach zarówno sukienki, jak i buty, torebki, a nawet rajstopy. Własne interpretacje tego trendu zaprezentowały takie marki, jak Stella McCartney, Dolce & Gabbana, Maison Margiela czy Balmain. Równie popularne wiosną i latem będą frędzle, które ożywią zarówno eleganckie, jak i codzienne stylizacje. Inspiracji poszukać możemy na pokazach marek Gucci, Tom Ford i Burberry, które proponują zwiewne spódnice midi z frędzlami oraz udekorowane nimi kurtki i żakiety.

Kluczowymi elementami garderoby paryżanek są również oversize’owe marynarki. Tej wiosny najlepiej jest łączyć je ze spodniami o podobnie swobodnym fasonie lub satynową długą spódnicą – tak, jak sugerują projektanci marek Calcaterra, The Row, Issey Miyake i Marni. Kolejnym odzieżowym klasykiem, który święci obecnie triumfy w szafach mieszkanek stolicy Francji, jest ponadczasowa biała koszula. Warto jednak sięgnąć nie po taliowany, lecz obszerny model rodem z pokazów wiosenno-letnich kolekcji Caroliny Herrery i Courreges.

W tym sezonie obserwujemy znaczącą zmianę w długości i szerokości nogawek spodni. Prócz zamaszystych jeansów „wide leg” prym wiodą dziś dwa nieoczywiste fasony sprzed lat. Święcące dotychczas triumfy dopasowane kolarki zastąpią nam znacznie bardziej obszerne bermudy. Wiosną wracają także nieco zapomniane, sięgające za kolano spodnie capri. Idealnym dopełnieniem stylizacji na cieplejsze dni będą ultra wygodne i pasujące niemal do wszystkiego baleriny, które na wybiegu lansowały marki Versace, Simone Rocha, Philip Lim i Proenza Schouler. Fankami tego trendu są obecnie Hailey Bieber, Dua Lipa i Jennifer Lawrence. (PAP Life)

iwo/ag/