Najlepsi szachiści Polski i Holandii spotkali się także w pierwszej rundzie rozpoczynającego tegoroczny cykl GCT turnieju w Bukareszcie i wówczas pojedynek zakończył się remisem po 39 posunięciach.

Wtorkowa partia grającego czarnymi Polaka, zajmującego 21. miejsce w listopadowym notowaniu rankingu FIDE, z ósmym na światowej liście rywalem zakończyła się po 29 ruchach.

Z sześciu poprzedzających konfrontację w USA pojedynków w szachach klasycznych obydwu arcymistrzów jeden wygrał Giri, a pięć zakończyło się remisem.

W innych inauguracyjnych partiach Sinquefield Cup Francuz Maxime Vachier-Lagrave (17.) nie rozstrzygnął pojedynku z reprezentantem USA Levonem Aronianem (23.), grający pod flagą FIDE Rosjanin Jan Niepomniaszczi (6.) zremisował (podobnie jak w Bukareszcie) z reprezentantem Rumunii Richardem Rapportem (10.), tak jak reprezentujący Francję Irańczyk Alireza Firouzja (5.) z kolejnym arcymistrzem ze Stanów Zjednoczonych Wesleyem So (7.).

W najdłuższej partii dnia wicelider światowego rankingu Amerykanin Fabiano Caruana (w przeszłości czterokrotny mistrz Włoch) zremisował z innym arcymistrzem gospodarzy Leinierem Dominguezem Perezem (13.), który zanim zmienił federację na amerykańską pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Kuby.

W drugiej rundzie Duda zagra w środę białymi z Rapportem.

Na tegoroczną edycję cyklu Grand Chess Tour składa się pięć imprez: dwa turnieje szachów klasycznych oraz trzy szybkich i błyskawicznych, odbywające się wiosną w Europie i w listopadzie w USA, z łączną pulą nagród 1,4 mln dolarów. W każdym uczestniczy dziesięciu zawodników.

Sinquefield Cup z pulą nagród 350 tys. dol. jest ostatnią imprezą GCT. W klasyfikacji po czterech turniejach prowadzi Caruana - 33 pkt, przed Vachier-Lagrave - 22, Firouzją - 21,75, So - 19,75, Niepomniaszczim - 19,5, Dudą - 18, Rapportem - 17,75 i Girim - 13,75. (PAP)

cegl/ pp/