El. ME 2024 – duńska federacja skrytykowana za brak ambicji
Kanał telewizji TV2 przypomniał, że dokładnie przed rokiem dyrektor DBU Peter Moeller zapowiadał, iż rozpoczynając eliminacje pierwszym celem jest awansować na turniej, a później go wygrać i przywieźć to trofeum do domu tak jak Dania to zrobiła w 1992 roku wygrywając ME w Szwecji. "Musimy popracować i zrobić co jesteśmy w stanie, coś naprawdę wielkiego”.
„Teraz po eliminacjach, w których drużyna wygrała siedem meczów, raz zremisowała i przegrała dwa w DBU nie ma żadnego optymizmu ani ambicji, a wręcz odwrotnie zapanowała zbyt niska samoocena, która może negatywnie wpłynąć na piłkarzy” - skomentował dziennik „Ekstrabladet”.
„Jak można zakładać, że celem jest znalezienie się tylko w gronie 16 najlepszych drużyn Europy ? . Gdzie wola walki jak podczas ubiegłego euro, gdzie walcząc jak lwy doszliśmy aż do półfinału ? ” - zapytał „BT”.
Media przypomniały, że Dania awansując na Euro 2024 pisze historię, ponieważ będzie to czwarty z rzędu wielki turniej po MŚ w 2018 i 2022 roku i ME w 2021.
Dwóch piłkarzy - Simon Kjaer i Christian Eriksen jeżeli znajdą się w składzie na ME w Niemczech też przejdą do historii duńskiego futbolu, gdyż będzie to ich szósty turniej.
Zbigniew Kuczyński (PAP)
kucz/ co/