Belgia/ Media: przynajmniej 53 chińskich tzw. ochotników konsularnych w Belgii to szpiedzy Komunistycznej Partii Chin
Jak wyjaśniła gazeta, powołując się na raport międzynarodowej organizacji pozarządowej Safeguard Defenders, zajmującej się infiltracją z Azji, tzw. ochotnicy konsularni to obywatele Chin, którzy oficjalnie pomagają innym Chińczykom w Belgii odnaleźć się w zawiłościach administracyjnych procedur.
"W rzeczywistości jest to sieć ludzi kontrolowana przez Zjednoczony Front, organizację Komunistycznej Partii Chin, która stara się utrzymać kontrolę nad obywatelami chińskimi poza Chinami" – czytamy w "HLN".
Jak podkreślił prof. Holslag, głównym zadaniem tych osób jest monitorowanie społeczności chińskiej w Belgii. "Przekazują oni także informacje do Chin" - przekonuje naukowiec z VUB.
Tzw. ochotnicy konsularni funkcjonują również w innych krajach świata. W 2022 roku kanadyjski sędzia wprost nazwał tę chińską sieć "służbą szpiegowską, której (działalność) jest bezpośrednio sprzeczna z interesami Kanady".
Wiosną 2023 roku G7, grupa siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata, wezwała chiński rząd do przestrzegania zapisów konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych. "Miesiąc później nadeszła odpowiedź z Chin w postaci wielkiego środkowego palca pokazanego reszcie świata. Globalna sieć wolontariuszy została oficjalnie zalegalizowana i rozszerzona na mocy nowego prawa" – przypomniał belgijski dziennik.
"To duże wyzwanie dla naszych służb wywiadowczych. Absolutnie nie możemy być pod tym względem naiwni" – uważa profesor Holslag.
Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ szm/