W rajdzie w kat. WRC2 będą rywalizowali dwaj Polacy; to Kajetan Kajetanowicz i Miko Marczyk (obaj Skoda Fabia RS Rally2). "Kajto" zna imprezę bardzo dobrze, w swojej kategorii triumfował w niej już trzykrotnie.

Po raz pierwszy w 2015 roku, gdy wygrał jako pierwszy Polak w historii i zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł mistrza Europy. W 2017 roku przy ekstremalnie wysokich temperaturach, Kajetanowicz odniósł kolejne zwycięstwo w rajdzie bogów. Dokonał tego z dużą przewagą czasową nad kolejnym zawodnikiem i zdobywając swój trzeci tytuł mistrza Europy. Pierwszy po powrocie do kalendarza WRC Rajd Akropolu w 2021 też był dla Polaka udany, wygrał go po raz trzeci.

W tym roku runda w Grecji zapowiada się jako bardzo trudna. W rejonie Peloponezu od kilku dni leje deszcz, Grecy walczą z powodziami. Są nawet poważne obawy, czy trasy odcinków specjalnych nie zostaną rozmyte i trzeba je będzie odwoływać.

"Mieliśmy testy samochodu, początkowo zastaliśmy tu wysoką temperaturę, charakterystyczną dla tej pory roku. Upał nam nie przeszkadzał, choć w środku samochodu potrafiło być bardzo gorąco. Podczas zapoznania z trasą było już mokro, ślisko, odcinki były pokryte błotem. Greckie szutry są bardzo zdradliwe, gdy pada deszcz. Jesteśmy gotowi do walki, darzę Akropol wielkim sentymentem, ale też mam doń duży respekt. Wiem, jak trudne będą odcinki specjalne, jak dużo pułapek będzie czyhało na trasie" - przyznał Kajetanowicz.

Aktualnie jest siódmy w WRC2 z dorobkiem 55 pkt, tuż za załogami fabrycznymi. Polak prowadzi natomiast w klasyfikacji prywatnych teamów WRC2 Challenger. Liderem jest Norweg Andreas Mikkelsen (Skoda Fabia RS Rally2) - 82 pkt.

Kajetanowicz z pilotem Maciejem Szczepaniakiem dotychczas startowali w trzech rundach WRC2. Sezon rozpoczęli od trudnego szutrowego Rajdu Meksyku. Na ciężkiej trasie byli najszybsi w rywalizacji Challenger, w WRC2 zajęli czwartą lokatę. Polak miał tam pecha, na jednym z odcinków przebił tylną oponę i przez sześć kilometrów jechał "na kapciu", przez co stracił sporo czasu.

Pierwsze podium w sezonie Polacy wywalczyli na Sardynii zajmując trzecie miejsce. Zdecydowanie wygrali z prywatnymi zespołami, choć po raz pierwszy jechali nową Skodą RS. Najwięcej punktów na swoje konto Kajetanowicz zapisał pod koniec czerwca w Rajdzie Safari, gdzie był najszybszy zarówno w WRC2 jak i Challengerze.

Marczyk jest sklasyfikowany w WRC2 na 13. pozycji z dorobkiem 29 pkt.

W Grecji o utrzymanie pozycji lidera będzie walczył Rovanpera. Fin ma obecnie 25 pkt przewagi nad drugim Brytyjczykiem Elfynem Evansem z ekipy Toyoty. Trzeci jest Belg Thierry Neuville z zespołu Hyundaia, który triumfował w poprzedniej edycji imprezy. Neuville traci do lidera 36 pkt.

"Akropol to klasyka, to rajd, w którym przez ostatnie dwa lata doświadczyliśmy trochę sukcesów i porażek. W 2021 roku, kiedy wygraliśmy, było wspaniale, ostatni rok był dla nas zdecydowanie trudniejszy" - przyznał 22-letni Rovanpera, który w 2022 roku zajął 15. lokatę. "Jestem pewien, że tym razem też nie będzie łatwo, gdyż w piątek będziemy jechali jako pierwsi i czyścili rywalom trasę" - dodał Fin.

Jego groźnym rywalem będzie zapewne ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris Rally1), który pojedzie w rundzie mistrzostw świata po raz pierwszy od czerwca, gdy triumfował w Rajdzie Safari.

"Miałem udane wakacje, teraz czas na start w Grecji. Akropol jest jedną z najtrudniejszych imprez w kalendarzu, nie będzie łatwo" - przyznał 39-letni Francuz.

Rajd rozpocznie w czwartek miejski superoes w rejonie Akropolu o długości 1,5 km. Start pierwszej załogi o godz. 19.05 czas polskiego. Na mecie w Atenach pierwsza załoga jest spodziewana w niedzielę o 15.55.

Czołówka klasyfikacji generalnej MŚ:

 1. Kalle Rovanpera (Finlandia/Toyota) 170 pkt
 2. Elfyn Evans (W. Brytania/Toyota) 145 
 3. Thierry Neuville (Belgia/Hyundai) 134
 4. Ott Tanak (Estonia/Ford) 104
 5. Sebastien Ogier (Francja/Toyota) 98
 6. Esapekka Lappi (Finlandia/Hyundai) 87

(PAP)

wha/ co/