Radio Opole » Kraj i świat
2023-06-20, 14:00 Autor: PAP

JSW: w pierwszej połowie września ratownicy pójdą po zaginionych w kopalni Pniówek

Prawdopodobnie w pierwszej połowie września ratownicy pójdą po siedmiu górników i ratowników górniczych, zaginionych ponad rok temu po wybuchach metanu w kopalni Pniówek – oceniają przedstawiciele JSW. By dostać się w rejon katastrofy, trzeba jeszcze wydrążyć ponad 200 metrów nowego chodnika.

We wtorek odbyło się kolejne posiedzenie specjalnej komisji Wyższego Urzędu Górniczego, wyjaśniającej przyczyny i okoliczności katastrofy. Natomiast Jastrzębska Spółka Węglowa przedstawiła postępy prac zmierzających do wznowienia akcji ratowniczej i zakładany harmonogram dalszych działań. Ich zwieńczeniem mam być dotarcie do siedmiu zaginionych pod ziemią pracowników.


20 kwietnia zeszłego roku w wyniku serii wybuchów metanu życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich pozostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.


Aby dotrzeć do zaginionych, trzeba wydrążyć nowy, niespełna 350-metrowy chodnik, równoległy do otamowanej ściany wydobywczej. Zmierzające do tego prace trwają od kilku miesięcy. Jak poinformowano podczas wtorkowej konferencji prasowej, dotąd wydrążono ponad 120 metrów chodnika, a pozostałe przeszło 200 metrów ma być gotowe do końca sierpnia.


Gdy ekipy drążące chodnik będą już blisko rejonu ściany wydobywczej, przy której doszło do katastrofy, wydrążone będą otwory, przez które wprowadzone mają być kamery introskopowe, należące do Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Powinny one dać obraz sytuacji w wyrobisku.


Prace kończące drążenie nowego chodnika, których zwieńczeniem będzie przygotowanie przejścia w rejon katastrofy, będą prowadzone na zasadach akcji ratowniczej – wstępnie założono, że nastąpi to między 4 a 8 września tego roku. Akcja ma być podjęta, gdy do wydrążenia pozostanie ostatnie 5 metrów chodnika.


Gdy warunki w wyrobisku będą bezpieczne, ratownicy mają rozpocząć penetrację rejonu ściany, by dotrzeć do zaginionych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ten etap akcji rozpocznie się 9 września.


Jak mówił wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych Edward Paździorko, eksperci uznali, że trwające obecnie drążenie dodatkowego chodnika, którym będzie można dostać się w rejon ściany, gdzie znajdują się zaginieni, to najbardziej optymalny i bezpieczny sposób prowadzenia akcji.


„To wyrobisko docelowo posłuży nam za drogę, z której będziemy prowadzić penetrację na zasadach akcji ratowniczej. Sądzimy, że w ten sposób dotrzemy do naszych zaginionych pracowników” – wyjaśnił wiceprezes Paździorko.


Prezes Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu dr inż. Piotr Buchwald poinformował, że przyjęte rozwiązanie – dotarcie do zaginionych przez wydrążenie nowego chodnika – służy przede wszystkim uzyskaniu właściwego obiegu powietrza w wyrobiskach, by penetracja była bezpieczna dla ratowników. Stacja już teraz przygotowuje ratowników do przeprowadzenia ostatniego etapu akcji, jakim będzie dotarcie do zaginionych. Ponadto, cały czas monitorowane są stężenia gazów w otamowanym rejonie.


Dzięki wydrążeniu nowego chodnika ratownicy nie będę zatem przedzierać się przez zniszczone wyrobiska, ale powinni dotrzeć do zaginionych drogą o pełnej funkcjonalności. Przybliżone położenie ciał zaginionych górników jest znane, choć lokalizacja ta może być nieprecyzyjna. Dwaj górnicy – kombajnista i górnik ścianowy – prawdopodobnie znajdują się w samej ścianie wydobywczej, a 5-osobowy zastęp ratowniczy, który szedł im z pomocą - w końcowej części ściany, w pobliżu skrzyżowania z jednym z chodników.


Po raz pierwszy od ubiegłorocznej katastrofy ratownicy górniczy wrócili w rejon ściany N-6 w lutym tego roku. Zgodnie z planem akcji, zawęzili wówczas otamowany rejon do wyrobisk znajdujących się bliżej ściany N-6 poprzez wybudowanie dwóch lekkich tam izolacyjnych na bazie pian chemicznych. Prace przy zawężeniu otamowanego rejonu ściany N-6 i penetracja odtamowanej pochylni N-6 zakończyły wtedy pierwszy etap akcji poszukiwawczej.


Dalsze prace prowadzone przez ratowników już w ramach profilaktyki polegały na wybudowaniu nowych tam przeciwwybuchowych, udrożnieniu odtamowanych wyrobisk (usunięto m.in. 100-metrowe zalewisko) oraz zdemontowaniu i wydostaniu z chodników starych maszyn, w tym urządzeń odstawy urobku. Później rozpoczęto drążenie nowego chodnika.


Przez blisko 9 miesięcy, kiedy cały szeroki rejon katastrofy był otamowany, trwały działania zmierzające do obniżenia w nim temperatury oraz uzyskania bezpiecznego składu atmosfery. Wtłoczono tam m.in. ok. 2 mln m sześc. azotu.


W rejonie katastrofy nie będzie w przyszłości wznowione wydobycie węgla, ściana wydobywcza kończyła już swój bieg. Rejon ma być natomiast przygotowany na potrzeby wizji lokalnej, którą powinna przeprowadzić tam komisja wyjaśniająca przyczyny i okoliczności katastrofy, powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Niezależne postępowania prowadzą także Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz prokuratura.(PAP)


mab/ pad/


Kraj i świat

2024-08-01, godz. 11:50 Ekstraklasa piłkarska - Lech pozyskał fińskiego skrzydłowego Fiński skrzydłowy i reprezentant swojego kraju Daniel Hakans został nowy piłkarzem Lecha - poinformował w czwartek poznański klub. 23-letni zawodnik, który… » więcej 2024-08-01, godz. 11:40 PIE: Polska w europejskiej czołówce pod względem liczby mieszkań własnościowych Blisko 90 proc. gospodarstw domowych w Polsce zajmuje mieszkania własnościowe - poinformował w czwartek Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Nasz kraj znajduje… » więcej 2024-08-01, godz. 11:40 Prezydent: w początkach sierpnia 1944 r. hitlerowskie wojska rozpoczęły eksterminacje ludności stolicy (krótka) W pierwszych dniach sierpnia 1944 r. hitlerowskie wojska rozpoczęły eksterminacje ludności stolicy. Tylko na Woli zamordowano ok. 60 tys. cywilów - powiedział… » więcej 2024-08-01, godz. 11:40 Paryż/lekkoatletyka - Chinka Yang najlepsza w chodzie na 20 km, Ździebło 30. Chinka Jiau Yang wygrała chód na 20 km w igrzyskach w Paryżu. Srebrny medal zdobyła Hiszpanka Maria Perez, a brązowy Australijka Jemima Montag. Katarzyna… » więcej 2024-08-01, godz. 11:40 W. Brytania/ Resort obrony: wojna zmusiła Rosję do walki z korupcją w sektorze obrony Wojna z Ukrainą spowodowała próbę rozprawienia się z korupcją w rosyjskim ministerstwie obrony i sektorze obronnym, gdzie jest ona endemiczna, ale jest mało… » więcej 2024-08-01, godz. 11:30 Wasilewski: bohaterski komponent Powstania Warszawskiego zaczyna przykrywać jego tragiczny wymiar (wideo) Należy pamiętać o wielowymiarowości i skomplikowaniu Powstania Warszawskiego, z którego w kulturze masowej ostaje się głównie bohaterski mit zrywu. Ten… » więcej 2024-08-01, godz. 11:30 Lubelskie/ Akt oskarżenia ws. wypadku w Chodlu, w którym zginęły trzy kobiety Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku na obwodnicy Chodla, w którym zginęły trzy starsze… » więcej 2024-08-01, godz. 11:20 Paryż/judo - Kuczera przegrał w kat. 100 kg i odpadł z turnieju Judoka Piotr Kuczera przegrał przez ippon w drugiej walce w kat. 100 kg turnieju olimpijskiego w Paryżu. Jego pogromcą okazał się rozstawiony z 'jedynką'… » więcej 2024-08-01, godz. 11:20 Prof. Wojciech Lisik: mamy płyn, który może zastąpić krew (wywiad, wideo) (korekta) Ten płyn może zastępować krew, na razie tylko (i aż) w obszarze wymiany gazowej - jest w stanie doprowadzić do tkanek tlen i odebrać z nich dwutlenek węgla… » więcej 2024-08-01, godz. 11:20 PGE: polska firma wykona projekt koncepcyjny morskiej farmy wiatrowej Baltica 1 PGE Baltica podpisała umowę z firmą Energoprojekt-Katowice na wykonanie projektu koncepcyjnego Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica 1 - poinformowała w czwartek… » więcej
108109110111112113114
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »