Norwegia/ Minister Rau o wejściu Szwecji do NATO: decyzja należy do Turcji, rola Węgier wydaje się drugorzędna
Rau spotkał się w środę z szefową norweskiej dyplomacji Anniken Huitfeldt. Podkreślał bardzo dobre relacje polsko-norweskie; mówił, że w zasadniczych sprawach polityki zagranicznej - rosyjskiej agresji na Ukrainę, kwestiach bezpieczeństwa, rozszerzenia NATO - Polska i Norwegia "znakomicie się rozumieją".
"Praktycznie każdy członek NATO zastanawia się - z panią minister też o tym dzisiaj rozmawialiśmy - kiedy faktycznie Szwecja zostanie przyjęta do NATO - przed szczytem (NATO w Wilnie), w czasie szczytu, czy po szczycie, czwartej możliwości nie ma" - podkreślił Rau.
Pytany o brak zgody na rozszerzenie Sojuszu ze strony Węgier, Rau wyraził przekonanie, że "to jednak jest przede wszystkim, kwestia dostępu Szwecji do NATO, to jest kwestia agendy tureckiej, a nie węgierskiej". "Węgry wydają się odgrywać tutaj taką rolę trochę drugorzędną, więc decyzja należy do Turcji" - powiedział polski minister.
Turcja i Węgry to jedyne kraje NATO, które jeszcze nie ratyfikowały akcesji Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W kontekście czwartkowego, nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO, Rau mówił, że "architektura bezpieczeństwa NATO i Ukrainy staje się coraz bardziej architekturą wspólną".
"Pytanie jest, jak połączyć ten fakt z rozwiązaniami instytucjonalnymi. Nie jest tajemnicą, że już praktycznie, nie uprzedzając faktów, istnieje zgoda co do tego, że Komisja NATO-Ukraina - która przez ostatnie sześć lat nie miała okazji się spotkać ani razu, doszło do jej spotkania bardzo niedawno - zostanie podniesiona do rangi Rady NATO-Ukraina. I to wydaje się już pewne" - powiedział szef polskiej dyplomacji. (PAP)
Z Oslo Karol Kostrzewa
kos/ tebe/