Piekary Śląskie/ Kard. Nycz: praca jest godna, gdy człowieka traktuje się podmiotowo (krótka3)
W homilii wygłoszonej z piekarskiego wzgórza kard. Nycz odniósł się m.in. do kwestii godności pracy ludzkiej, w kontekście nauki społecznej Kościoła o etycznym wymiarze pracy. Przypomniał, że przez wiele lat ludzie przyjeżdżali do Piekar, aby modlić się o godność robotnika na Śląsku – gdy była ona szczególnie zagrożona w takich zawodach, jak górnicy czy hutnicy.
„Dziś Śląsk jest już inny, Bogu dzięki przekształcony, ciągle się przekształcający w kierunku kultury, nauki, medycyny, nowoczesnych gałęzi przemysłu. Ktoś mi ostatnio powiedział, który zna Śląsk bardziej ode mnie, że dzisiaj na Śląsku mieszka więcej informatyków niż górników. To nie umniejsza roli górnictwa i górników ale pokazuje, że kierunek zmian idzie we właściwym kierunku” – uznał.
„Trzeba więc już mówić nie tylko o godności pracy robotnika tak, jak jeszcze mógł mówić w roku 83. papież Jan Paweł II do pielgrzymów piekarskich na Muchowcu. Dziś trzeba mówić o godności wszelkiej pracy ludzkiej” – wskazał kard. Nycz.
„Będzie zaś ona godna przede wszystkim wtedy, gdy człowiek będzie w niej traktowany podmiotowo - będzie podmiotem decydującym przez pracę i o sobie, o swoim rozwoju, rodzinie, narodzie. Gdy praca będzie służyć tym wszystkim celom, a więc samemu człowiekowi, społeczeństwu, bliźnim, zgodnie z zamysłem i wolą ducha człowieka pracującego” – wyjaśnił.
„Bo tylko wtedy owoce ludzkiej pracy będą służyć człowiekowi i dobro wspólnemu i nigdy się nie obrócą przeciw człowiekowi pracującemu” – zastrzegł uściślając, że ma na myśli nie tylko całą sferę ochrony środowiska, ale też, by zbyt pochopne i radykalne decyzje nie zniewalały człowieka, pozbawiając go pracy i godnego życia oraz funkcjonowania.
Odniósł się przy tym do europejskiej polityki klimatycznej. „Jeśli do pewnych rozwiązań dotyczących źródeł energii spalin z waszego śląskiego węgla Europa dochodziła od połowy XIX wieku, a więc przeszło 150 lat, to nawet najbardziej potrzebne i uzasadnione przekształcenie ekologiczne nie mogą zrobić się i stać się za lat 10 lub mniej, kosztem człowieka, kosztem społeczeństwa” – ocenił.
„A więc troska o rozumną roztropność niekierująca się motywami ideologicznymi. Mówię o tym, bo problem jest nie tylko ekonomiczny czy prawny, ale jest to problem głęboko etyczny, dotyczący także waszego Śląska” – podkreślił kard. Nycz.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pat/