Radio Opole » Kraj i świat
2023-04-05, 21:20 Autor: PAP

Prezydent: wysyłamy dziś jasny przekaz do Moskwy - nie uda wam się nas podzielić (opis)

Zaborcy i okupanci nieraz próbowali skierować Polaków i Ukraińców przeciwko sobie, dziś także próbują; dlatego wysyłamy jasny przekaz do Moskwy: nie uda wam się nas skłócić i podzielić - oświadczył w środę prezydent Andrzej Duda. Zapewniał o dalszym wsparciu Polski dla Ukrainy i wierze w jej zwycięstwo.

Prezydent podczas wystąpienia na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie w obecności prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przypominał rozmowę, jaką odbył z nim w przededniu rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę, w lutym ubiegłego roku. Wspominał, że usłyszał wówczas od ukraińskiego przywódcy, że mogą się więcej nie spotkać i odpowiedział, że zobaczą się jeszcze wiele razy, a Ukraińcy zawsze mogą liczyć na Polskę.


"I tak się stało. Ukraina się bohatersko broni już ponad 400 dni, a my, Polacy, dotrzymaliśmy słowa. Na Polskę zawsze możecie liczyć" - powiedział. Podkreślił, że Zełenski to odważny przywódca, który swoją odwagą zainspirował swój naród do bohaterskiej obrony, cały świat - do wsparcia dla walczącej Ukrainy. "Wołodymyrze, jesteś bohaterem wolnego świata, ale dla nas jesteś przede wszystkim wielkim przyjacielem Polski" - oświadczył Duda.


Prezydent mówił, że dziś żołnierze ukraińscy toczą zacięte walki, broniąc swojej ojczyzny, nadludzkim wysiłkiem powstrzymując rosyjskiego agresora i płacąc za to często najwyższą cenę własnego życia.


Podkreślił, że podziw budzi również postawa całego społeczeństwa ukraińskiego, które "jest zjednoczone i zdeterminowane, żeby bronić swojego państwa" i nie dało się zastraszyć, choć celem rosyjskich ataków są również obiekty cywilne. Oświadczył, że te zbrodnie wojenne muszą zostać osądzone i rozliczone, a zbrodniarze - zostać ukarani.


Zaznaczył zarazem, że "do rozstrzygnięcia i zakończenia wojny droga jest jeszcze daleka". "Ukraina potrzebuje wsparcia, potrzebuje dalszych dostaw nowoczesnego uzbrojenia" - podkreślił Duda. Dodał, że Polska "była i jest jednym z liderów tego wsparcia" i Polacy doskonale wiedzą, że "kto broni swojego domu, kto broni swojej ojczyzny, kto broni swoich miast i wsi, kto broni swoich obywateli, ten potrzebuje pomocy natychmiast".


"Nie ma czasu na czekanie. Dlatego jak najszybciej dostarczamy walczącej Ukrainie czołgi, transportery opancerzone, armatohaubice, wreszcie w ostatnich dniach samoloty. Dajemy przykład innym państwom i nieraz przełamujemy ich upór i opór w sprawie dostaw broni" - powiedział prezydent.


Podkreślił, że Ukraińcy walczą dziś nie tylko o swoją niepodległość, ale także o bezpieczeństwo całej Europy. Polacy - mówił - doskonale pamiętają co to znaczy walczyć "za wolność naszą i waszą" i dlatego tak bardzo doceniają odwagę i męstwo Ukraińców. "I na każdym kroku apelujemy do świata o jeszcze większe i jeszcze szybsze wsparcie militarne dla wolnej i demokratycznej Ukrainy, dla obrońców jej granic" - oświadczył prezydent.


Zapewnił, że wsparcie dla wolnej i niepodległej Ukrainy było, jest i będzie w naszym kraju poza politycznym sporem, a Polska okazywała i będzie okazywać jej solidarność.


"W godzinie próby my, Polacy, podaliśmy rękę naszym braciom w potrzebie. Otworzyliśmy swoje serca i natychmiast pospieszyliśmy z pomocą, przyjmując uciekających przed wojną sąsiadów do swoich domów, pomagając w transporcie, organizując zbiórki, akcje charytatywne, przekazując dary i przywożąc je na Ukrainę - do najbardziej potrzebujących. I robimy to cały czas, po dziś dzień" - powiedział Duda.


Zaznaczył, że zaangażowane w pomoc jest całek polskie państwo - samorządy, organizacje pozarządowe, kościoły, ale przede wszystkim miliony Polek i Polaków. Dziękował za "ten wielki, obywatelski, powszechny zryw solidarności".


Prezydent podkreślił, że Polacy i Ukraińcy nie boją się rozmów o najtrudniejszych nawet tematach historii. "W oparciu o prawdę i wzajemne zaufanie będziemy budować relacje między naszymi narodami" - zapewnił.


"Popełniliśmy wzajemnie wiele błędów, za które zapłaciliśmy dramatycznie wysoką cenę. Zaborcy i okupanci nieraz próbowali nas skłócić, skierować przeciwko sobie w myśl zasady +dziel i rządź+" - stwierdził Duda dodając, że dziś także próbują to robić.


"Dziś także próbują, strasząc Polaków Ukraińcami i Ukraińców – Polakami. Ale ja głęboko wierzę i nie mam żadnych wątpliwości, że to im się nie uda. Dlatego wspólnie z tego miejsca, wspólnie wysyłamy dziś jasny przekaz do Moskwy, na Kreml: nie uda wam się nas skłócić. Nie uda wam się nas podzielić. Nigdy więcej!" - powiedział Duda.


Odnosząc się do kwestii międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy, Duda podkreślił, że wolność, suwerenność, integralność terytorialna, demokracja i solidarność to fundamentalne wartości dla wolnego świata. "Ale wolny świat musi udowadniać każdego dnia, że one coś znaczą, że nie są to puste słowa. Mówię o tym dzisiaj nieprzypadkowo. Bo w wielu krajach po ponad czterystu dniach wojny narasta zmęczenie, znużenie i zniechęcenie" - powiedział prezydent.


Zaznaczył, że "pojawia się podsycana też przez rosyjską propagandę i dezinformację pokusa, żeby za wszelką cenę doprowadzić jak najszybciej do zawieszenia broni, a w konsekwencji do zawarcia niekorzystnego dla Ukrainy pokoju z Rosją, który w gruncie rzeczy będzie polegał na tym, że Rosja będzie nadal zajmowała ukraińskie ziemie, które teraz okupuje".


"Nie ma na to naszej zgody. Polityka ustępstw i uległości względem Rosji i Władimira Putina – prowadzona przez lata, przez wielu liderów Europy – wydała zatrute owoce. Trzeba przypominać, że jej efektem jest w istocie dzisiejsza agresja i tysiące niewinnych ofiar" - podkreślił.


Oświadczył, że tylko Ukraina ma prawo decydować o tym, na jakich zasadach będzie prowadziła rozmowy pokojowe, a jedyne warunki, jakich światowi liderzy powinni domagać się od Rosji, to całkowite wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy. "Nie ma mowy o żadnym negocjowaniu ponad głowami Ukraińców" - oświadczył.


Prezydent podkreślił, że Ukraina będzie sama decydowała o sobie, a Polska jako jej sąsiad będzie stała na straży aby tak było. Mówił, że Polacy, jak mało który naród na świecie, rozumieją tragedię Ukrainy. Zaznaczył, że świadectwem wiary w zwycięstwo wolności jest sam Zamek Królewski w Warszawie, który podzielił los zburzonej Warszawy w trakcie II wojny światowej i został przez niemieckich okupantów zrównany z ziemią, a później odbudowany.


Dlatego - jak powiedział - "właśnie stąd, z Warszawy, z Polski płynie dziś do świata apel: musimy stać przy Ukrainie. Musimy dalej wspierać ją militarnie, gospodarczo i humanitarnie. Musimy być w tym konsekwentni. Nie możemy zwątpić".


"Jesteśmy to winni ofiarom tej barbarzyńskiej agresji. Ukraina bardzo dziś potrzebuje wiary całego wolnego świata w jej zwycięstwo. My, Polacy, wierzymy, że Ukraina obroni się przed rosyjską agresją. Że miliony jej obywateli będą mogły wrócić do swoich domów, które jako Zachód pomożemy odbudować. Że Ukraina dołączy do Unii Europejskiej i do wspólnoty transatlantyckiej. Wierzymy w was. W wasze zwycięstwo" - zapewnił Duda.


Prezydent wystąpienie zakończył pierwszymi słowami hymnów Polski i Ukrainy oraz okrzykiem: "Niech żyje niepodległa Ukraina! Niech żyje wolna Polska!". W czasie przemówienia prezydenta jego słowa były tłumaczone na telebimie na język ukraiński. (PAP)


autorka: Wiktoria Nicałek


wni/ mok/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 22:30 Na fasadzie Pałacu Prezydenckiego iluminacja z okazji Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej Na fasadzie Pałacu Prezydenckiego wyświetlono w piątek okolicznościową iluminację upamiętniającą Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej oraz 81. Rocznicę… » więcej 2024-07-12, godz. 22:30 Diamentowa Liga - Hull z rekordem świata na 2000 m, Sedjati z trzecim wynikiem na 800 m (opis) Algierczyk Djamel Sedjati podczas mityngu w Monako czasem 1.41,46 ustanowił rekord Diamentowej Ligi na dystansie 800 m. To trzeci wynik w historii światowej… » więcej 2024-07-12, godz. 22:20 USA/ Sikorski: w przyszłym roku będziemy wydawali 5 proc. PKB na obronność W tym roku wydajemy na obronność ponad 4 proc. PKB, w przyszłym roku będziemy wydawać 5 proc. - powiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie… » więcej 2024-07-12, godz. 22:10 Bułgaria/ Wypadek z udziałem polskich turystów pod Burgas; pięć osób w szpitalu (akt.) Mikrobus, którym z Primorska na południe od Burgas do lotniska w czarnomorskim porcie, udawała się grupa polskich turystów, w piątek wieczorem uległ wypadkowi… » więcej 2024-07-12, godz. 22:10 Diamentowa Liga - wyniki Wyniki lekkoatletycznego mityngu Diamentowej Ligi w Monako: KOBIETY100 m 1. Julien Alfred (Saint Lucia) 10,85 2. Tamari Davis (USA) 10,99 3. Dina Asher-Smith… » więcej 2024-07-12, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, piątek 12 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Novak Djokovic awansował w piątek do finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego w Wimbledonie. Serb w półfinale… » więcej 2024-07-12, godz. 21:50 Kielce/ Otwarto wystawę podsumowującą 50-lecie twórczości Krzysztofa Grzondziela Ponad 70 prac znalazło się na wystawie „Portret pamięci” Krzysztofa Grzondziela podsumowującej jego 50-lecie twórczości artystycznej. Wernisaż miał… » więcej 2024-07-12, godz. 21:50 Nigeria/ Co najmniej 21 nauczycieli i uczniów zginęło, gdy zawalił się budynek szkoły (aktl.) Co najmniej 21 uczniów i nauczycieli zginęło w piątek, kiedy zawaliła się część budynku szkoły Saint Academy w Busa Buji, leżącym na wschód od Abudży… » więcej 2024-07-12, godz. 21:50 ME koszykarek U-20 - Polska przegrała w ćwierćfinale z Hiszpanią 41:89 Reprezentacja Polski koszykarek przegrała wysoko z faworytem - Hiszpanią 41:89 (7:30, 16:23, 12:21, 6:15) w Wilnie w ćwierćfinale mistrzostw Europy do lat… » więcej 2024-07-12, godz. 21:30 Prezydent ws. zbrodni wołyńskiej: uważam, że dążenie do prawa rodzin, by mieć groby bliskich, zostanie przez Ukrainę… Uważam, że spokojne dążenie do prawdy i do prawa rodzin, by mieć groby swoich najbliższych, zostanie przez naszych sąsiadów z Ukrainy zrealizowane - powiedział… » więcej
39404142434445
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »