Ćwierćfinałowa rywalizacja ma wyraźnych faworytów. Pierwszym z nich jest Asseco Resovia Rzeszów, zwycięzca fazy zasadniczej. Zespół z Rzeszowa zagra z najniżej notowaną z najlepszej ósemki PSG Stalą Nysa, która po raz pierwszy od sezonu 2003/04 wywalczyła miejsce w tej stawce.

W starciu Aluronu CMC Warty z Indykpolem AZS Olsztyn faworytem jest drugi w tabeli zespół z Zawiercia, chociaż ta rywalizacja może być bardziej wyrównana i zacięta niż Resovii ze Stalą. Olsztynianie w fazie zasadniczej raz wygrali z Aluronem CMC 3:2 na wyjeździe, zanotowali także zwycięstwa nad Zaksą czy Jastrzębskim Węglem.

"Będzie walka w tej parze. Goście mają potencjał, żeby sięgać wyżej niż ćwierćfinał" – ocenił były siatkarz i trener Jan Such.

Jastrzębski Węgiel, aktualny wicemistrz Polski i trzecia drużyna fazy zasadniczej, w ćwierćfinale zagra z Treflem Gdańsk. Podopieczni trenera Igora Juricica co prawda pokazali już w tym sezonie, że stać ich na ogranie faworytów, jednak jastrzębian dotychczas nie udało im się pokonać.

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja broniącej tytułu Zaksy, która zakończyła fazę zasadniczą na czwartym miejscu i rozpocznie ćwierćfinał z przewagą własnego boiska, z Projektem Warszawa, piątą ekipą ligowej tabeli. W pierwszym meczu tych zespołów w sezonie górą u siebie w czterech setach byli kędzierzynianie, jednak później warszawianie zrewanżowali im się, również wygrywając 3:1 we własnej hali.

"Czekamy teraz na bardzo ważne spotkania. Nie pokazaliśmy może nie wiadomo jak wielkiej formy, ale wiemy, że przed nami play off. Tam chcemy pokazać to, na co pracowaliśmy cały sezon i mam nadzieję, że po tych wszystkich meczach będziemy szczęśliwi" - powiedział atakujący Zaksy Bartłomiej Kluth.

Faworytem jest obrońca tytułu, jednak warszawianie zanotowali znaczący wzrost formy w drugiej części sezonu, wygrali 13 spotkań z rzędu, a pod wodzą trenera Piotra Grabana przegrali tylko dwukrotnie.

"Mam nadzieję, że na fazę play off przyjdzie najlepsza forma fizyczna. ZAKSA u siebie jest bardzo mocnym zespołem, ale my nie boimy się tej rywalizacji. Oby wszyscy w zdrowiu dotrwali do play off i niech wygra lepszy. Będziemy się bić. Spróbujemy zagrać naszą najlepszą siatkówkę i myślę, że to będą ciekawe mecze" - przyznał rozgrywający Projektu Jan Firlej.

Początek fazy play off zaplanowano na 6 kwietnia. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, a gospodarzem pierwszych spotkań są zespoły z wyższego miejsca w tabeli. Mistrz Polski zostanie wyłoniony najpóźniej 17 maja.(PAP)

Autor: Monika Sapela

msl/ cegl/