Beskidy/ W wyższych partiach gór niezmiennie dominuje zima
W dolinach także było mroźno. W Szczyrku termometr wskazywał -5 stopni. "Na większości szlaków warunki są dobre. Tak jest między innymi na Hali Miziowej. W rejonie Babiej Góry – na Markowych Szczawinach, są jednak jeszcze trudne. Powyżej 1000 m npm. leży ponad pół metra śniegu. W ciągu ostatniej doby przybyło go około 3 cm. Zmrożony śnieg pokrył świeży puch. Widoczność jest bardzo dobra" – zakomunikowali beskidzcy goprowcy.
W rejonie Babiej Góry obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Szczególnie niebezpiecznie jest pod przełamaniami terenu, w zagłębieniach, jarach i żlebach. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach.
Zamknięty do odwołania jest szlak żółty, tzw. Perć Akademików, który służy tylko do podchodzenia na Babią Górę.
Z powodu godów u głuszców od 1 marca zamknięte zostały szlaki dla narciarzy na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego.
Wybierając się w góry należy dobrze się przygotować. Niezbędne jest zabezpieczenie termiczne. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, adekwatną do pory roku odzież, odpowiednie obuwie oraz co najmniej raczki. Kijki ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ jann/