Radio Opole » Kraj i świat
2023-03-23, 07:20 Autor: PAP

Niemiecki Volkswagen nie zamierza zamykać swojej fabryki w ujgurskim regionie Chin; w tle ludobójstwo i łamanie praw człowieka

Mimo doniesień o ludobójstwie, łamaniu praw etnicznej grupy Ujgurów w chińskiej prowincji Sinciang, firma Volkswagen nie zamierza zamykać działającej tam fabryki. Zdaniem przedstawicieli niemieckiej firmy VW, nie ma dowodów na naruszenia praw człowieka – twierdzi portal „Tagesschau”. Innego zdania jest ujgurska działaczka Rushan Abbas. "Miliony są wykorzystywane do przymusowej pracy; dzieci są odbierane rodzicom, kobiety zmuszane do sterylizacji, aborcji i małżeństw z Chińczykami" - mówi PAP.

W fabryce Volkswagena wykorzystuje się niewolniczą pracę Ujgurów - powiedziała w rozmowie z PAP Rushan Abbas, szefowa działającej w USA organizacji Campaign for Uyghurs (CFU). I dodaje, że "Chiny dokonują ludobójstwa naszego narodu, 3-5 mln Ujgurów wtrącono do obozów koncentracyjnych, kolejne miliony są wykorzystywane do przymusowej pracy".


Niemiecki producent samochodów nie zmienia jednak swojej decyzji w kwestii kontynuowania pracy fabryki w Sinciangu nawet po niedawnej wizycie szefa chińskiego oddziału niemieckiego koncernu VW - Ralfa Brandstaettera.


„Nie mamy dowodów na łamanie praw człowieka w tej fabryce, i to nie uległo zmianie po mojej wizycie” – twierdził Brandstaetter, który odwiedził zakłady w połowie lutego bieżącego roku. Jak przekonywał, odniósł tam wrażenie, że „kierownictwo stara się stworzyć dobrą atmosferę pracy”. Brandstaetter rzekomo „odbył długie rozmowy z siedmioma pracownikami, wśród których byli członkowie ujgurskiej mniejszości muzułmańskiej” – informuje niemiecki „Tagesschau”.


„Oczywiście jesteśmy świadomi krytycznych doniesień, traktujemy je bardzo poważnie” – tłumaczył Brandstaetter, komentując doniesienia dotyczące systematycznego represjonowania Ujgurów. Jak podkreślił „Tagesschau”, w ostatnich latach pojawiały się bowiem liczne informacje o obozach pracy przymusowej i tzw. obozach reedukacyjnych na terenie Sinciangu. O poważnych naruszeniach praw Ujgurów w prowincji mówił ponadto raport Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka.


"Wypowiedzi Brandstaettera są bardzo niepokojące. Ignoruje przytłaczające dowody pokazujące ludobójstwo prowadzone przez chiński reżim (...); to przymykanie oka m.in. na raport ONZ i niezależne śledztwa (...). Ludzie, z którymi rozmawiał byli najprawdopodobniej do tego wybrani, przygotowani i zmuszeni przez władze, przecież nie mówiliby o opresjach w obecności swoich prześladowców" - napisała Abbas w komunikacie opublikowanym na stronie CFU w rekacji na oświadczenie szefa chińskiego oddziału VW.


VW uruchomił swoją fabrykę w mieście Urumczi (stolicy Sinciangu) wspólnie z chińską firmą państwową SAIC w 2012 roku. Jak wyjaśnił Steg, wówczas, w czasie podejmowania tej decyzji, „sytuacja wyglądała inaczej”. Uległa ona zmianie po atakach, które Chiny przypisywały ujgurskim islamistom.


„Podczas gdy chiński rząd wcześniej koncentrował się głównie na rozwoju gospodarczym i integracji, od 2015 roku wszczęto o wiele bardziej represyjne podejście” – dodał Steg. Jak podkreślił, z uwagi na stworzenie przez VW spółki joint venture z chińskim SAIC, firma „nie ma bezpośredniego wpływu na fabrykę”.


„Tagesschau” przypomniał, że Chiny jako największy rynek samochodowy na świecie ma ogromne znaczenie dla niemieckiego Volkswagena. Firma z Wolfsburga w Dolnej Saksonii działa w tym azjatyckim kraju od prawie 40 lat, posiadając tam blisko 30 fabryk. Dla tej drugiej co do wielkości firmy samochodowej zyski generowane w Chińskiej Republice Ludowej są bardzo ważne, dlatego kwestia wyjścia z tego kraju wciąż nie jest brana pod uwagę – zdaniem managementu VW byłoby to „nierzetelne” wobec kontrahentów.


Volkswagen nie jest jedynym niemieckim koncernem, korzystającym z pracy Ujgurów. We wrześniu 2021 roku Europejskie Centrum Praw Konstytucyjnych i Praw Człowieka (ECCHR) z siedzibą w Berlinie, poinformowało, że "złożyło skargę na kilka niemieckich firm", za "domniemany współudział w zbrodniach przeciwko ludzkości". Chodziło o sieci odzieżowe Hugo Boss i C&A, a także sieci dyskontów: Lidl, Aldi Nord i Aldi Sud. ECCHR oskarżyło te firmy o "wykorzystywanie i współudział, bezpośrednio lub pośrednio, w pracy przymusowej mniejszości ujgurskiej w chińskiej prowincji Sinciang".


Informujemy świat o tym, co dzieje się w Sinciangu na podstawie licznych relacji mieszkających tam Ujgurów, świadectw osób, które były więzione w obozach koncentracyjnych i zmuszane do pracy, dzięki pomocy ich przebywających na emigracji rodzin - tłumaczyła PAP Abbas.


Jak podkreśla działaczka, prześladowania Ujgurów przez chiński rząd spełniają przyjętą przez ONZ definicję ludobójstwa. Ujgurzy są więzieni w obozach koncentracyjnych, gdzie są torturowani i indoktrynowani, przebywa w nich 3-5 mln osób; kolejne miliony są zmuszane do pracy, rząd w Pekinie chce wynarodowić Ujgurów, dzieci są odbierane rodzicom, kobiety zmuszane do sterylizacji, aborcji i małżeństw z Chińczykami - wyliczała działaczka.(PAP)


mszu/ adj/ kgod/


Kraj i świat

2024-06-04, godz. 19:00 Indie/ Premier Modi ogłosił zwycięstwo Indyjskiej Partii Ludowej w wyborach parlamentarnych Premier Indii Narendra Modi ogłosił we wtorek późnym popołudniem, że rządząca w kraju od 2014 roku Indyjska Partia Ludowa (BJP) wygrała wybory parlamentarne… » więcej 2024-06-04, godz. 19:00 Tusk: listy PiS do Parlamentu Europejskiego są tak naprawdę listami gończymi (krótka7) Listy wyborcze PiS do Parlamentu Europejskiego są tak naprawdę listami gończymi - powiedział we wtorek premier Donald Tusk podczas wiecu Platformy Obywatelskiej… » więcej 2024-06-04, godz. 18:50 Kaczyński w Brukseli: Zielony Ład oznacza anihilację rolników (opis) Europejski Zielony Ład oznacza anihilację rolników, to uderzenie w portfele Europejczyków i europejską gospodarkę - ocenił przebywający we wtorek w Brukseli… » więcej 2024-06-04, godz. 18:40 1. liga piłkarska - Kazimierz Moskal trenerem Wisły Kraków Kazimierz Moskal został nowym trenerem pierwszoligowych piłkarzy Wisły. Podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku - poinformował krakowski klub. Zastąpił… » więcej 2024-06-04, godz. 18:40 Eksperci: pod względem profilaktyki zdrowotnej jesteśmy w ogonie Europy Pod względem profilaktyki zdrowotnej Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie. Tymczasem inwestycja w działania profilaktyczne może pomóc uniknąć… » więcej 2024-06-04, godz. 18:40 Tusk: dla Kremla polityczne zdobycie Brukseli byłoby ważniejsze niż zdobycie Charkowa (krótka4) Dla Kremla ewentualne polityczne zdobycie Brukseli byłoby ważniejsze niż zdobycie Charkowa - podkreślił premier Donald Tusk, który we wtorek podczas wiecu… » więcej 2024-06-04, godz. 18:30 Raport: pokolenie Z za największą wartość uważa rodzinę i przyjaciół Młodzi ludzie, jako źródło poczucia bezpieczeństwa i największą wartość podają rodzinę. Na to wskazało ponad 80,4 proc. respondentów podczas badań… » więcej 2024-06-04, godz. 18:30 Tusk: Zwołałem was, bo 4 czerwca to jeden z najważniejszych dni w historii Polski (krótka2) Zwołałem was dzisiaj z głębokim przekonaniem, że 4 czerwca to jeden z najważniejszych dni w historii Rzeczpospolitej - powiedział premier Donald Tusk na… » więcej 2024-06-04, godz. 18:30 Premier: nie możemy pozwolić, żeby do Polski powrócił rosyjski ład (krótka3) Historia 1989 roku to było wypędzanie sowieckiego systemu z naszej ojczyzny; dzisiaj jesteśmy tutaj po to, żeby tamten ład nie wrócił; nic nie jest dane… » więcej 2024-06-04, godz. 18:20 Na Placu Zamkowym wiec PO w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca (krótka) Na placu Zamkowym w Warszawie rozpoczął się we wtorek po godz. 18 wiec Platformy Obywatelskiej w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »