Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-09, 14:40 Autor: PAP

Syryjski lekarz: zacząłem płakać, gdy przywieziono mi 7-latka, który stracił w trzęsieniu ziemi całą rodzinę

Ahmed al-Masri, lekarz w położonym w północnej Syrii mieście Mafrin, przyjął ponad 200 pacjentów tuż po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi - informuje BBC. Jednym z nich był 7-latek, który stracił całą rodzinę. "Nie wiem dlaczego, ale gdy tylko chłopiec na mnie spojrzał, zacząłem płakać" - mówił w czwartek al-Masri w rozmowie z BBC.

Było to ponad 30 godzin po trzęsieniu, a doktor Masri był już wyczerpany. Twierdzi, że do znajdującego się pod kontrolą syryjskiej opozycji miasta Mafrin przyjechał oprócz niego tylko jeden lekarz. Wtedy pojawił się siedmioletni Mohammed, który został wykopany spod gruzów swojego zawalonego domu. Ratownicy znaleźli go leżącego obok ciała ojca, który został zmiażdżony na śmierć wraz z matką i rodzeństwem - relacjonuje BBC.


"Ze sposobu, w jaki na nas patrzył, czułem, że nam ufa; wiedział, że jest teraz w bezpiecznych rękach" - powiedział w rozmowie z reporterem BBC doktor Masri.


Doktor Masri jest chirurgiem w szpitalu Al-Szifa, wspieranym przez charytatywne Syryjsko-Amerykańskie Towarzystwo Medyczne. Mówi, że przyjął ponad 200 pacjentów w bezpośrednim następstwie katastrofy - informuje BBC.


Innym ocalałym dzieckiem przywiezionym przez ratowników był 18-miesięczny chłopiec. Masri zbadał go i stwierdził, że nic mu nie jest. "Nagle zobaczyłem, że jego ojciec podbiegł do niego i chwycił go, płacząc" - opowiada lekarz. Okazało się, że z całej rodziny ocaleli tylko oni dwaj. "Reszta rodziny była ułożona na korytarzu, martwa" - precyzuje Masri i dodaje, że personel szpitala był oszołomiony skalą katastrofy i ogromną liczbą pacjentów. "Nie wyobrażałem sobie, że trzęsienie ziemi może spowodować tak wiele szkód" - mówi.


Doktor Masri widział już ogrom cierpień. W 2013 roku pracował w szpitalu polowym, gdy przeciwko rebeliantom walczącym na przedmieściach Damaszku użyto rakiety zawierające sarin. Zginęły wówczas setki osób, a tysiące zostało rannych.


"W tym czasie my, lekarze, byliśmy przeszkoleni i przygotowani na taką sytuację" - mówi lekarz. - "Byliśmy w stanie szybko się zorganizować. Ale w tym przypadku nie byliśmy przygotowani. Ta sytuacja jest znacznie gorsza".


Opowiada o pacjentach, których pozornie lekkie obrażenia okazywały się znacznie poważniejsze. "Były to obrażenia, o których myślisz, że nie są poważne, ale potem okazuje się, że trzeba amputować kończynę" - mówi i dodaje, że syryjskie szpitale nie są przygotowane na takie katastrofy. Podkreśla też, że bycie lekarzem nie jest w takiej sytuacji przyjemne. "Kiedy nie jesteś w stanie uratować pacjenta lub złagodzić czyjegoś bólu - to najgorsza rzecz, jaką możesz czuć" - podkreśla.


Dodaje, że następnego dnia poszedł sprawdzić, co z siedmioletnim Mohammedem, i zapytał chłopca, czy go rozpoznaje. "Tak, to pan jest lekarzem, który uratował mi życie" - odpowiedział Mohammed.


W poniedziałek południowo-wschodnią część Turcji i północną Syrię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8; potem nastąpiło jeszcze kilkadziesiąt słabszych wstrząsów.


Według najnowszych doniesień liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 17 tys. Pomoc zaoferowało ponad 60 krajów, w tym Polska. (PAP)


sm/ mms/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 01:50 Szczyt NATO/ Prezydent: szczyt NATO w świadomości zagrożeń i gotowości do wdrożenia środków zapewniających bezpieczeństwo Szczyt… Tegoroczny szczyt NATO przebiegł w atmosferze pełnej świadomości zagrożeń i gotowości do wdrożenia środków, które mają budować bezpieczeństwo - powiedział… » więcej 2024-07-12, godz. 01:00 Szczyt NATO/ Trudeau: wydatki Kanady na obronność osiągną 2 proc. PKB do 2032 r. Kanadyjskie wydatki na obronność osiągną poziom 2 proc. PKB do roku 2032 - poinformował w czwartek premier Kanady Justin Trudeau podczas szczytu NATO w W… » więcej 2024-07-12, godz. 00:50 Chorwacja/ W całym kraju obowiązuje czerwony alert w związku z wysokimi temperaturami W piątek na terenie całej Chorwacji obowiązuje najwyższy alert pogodowy związany z wyjątkowo wysokimi temperaturami - poinformował Państwowy Instytut Hydrometeorologiczny… » więcej 2024-07-12, godz. 00:40 Szczyt NATO/ Stoltenberg: Wysłaliśmy silny sygnał Moskwie, że zastraszanie nas nie popłaca Wysłaliśmy dziś Moskwie silny sygnał zjednoczenia i determinacji, że przemoc i zastraszanie nie popłaca, a Ukraina może na nas liczyć - powiedział w czwartek… » więcej 2024-07-12, godz. 00:20 Serbia/ Szef MSZ: podczas szczytu NATO wzmacniamy naszą pozycję na Zachodzie Podczas szczytu NATO w USA wzmacniamy pozycję Serbii w zachodniej części porządku światowego - oznajmił w czwartek serbski minister spraw zagranicznych Marko… » więcej 2024-07-12, godz. 00:10 Szczyt NATO/ Biden: Budujemy dla Ukrainy most do NATO, Rosja nie zwycięży Budujemy dla Ukrainy most do NATO, Rosja nie zwycięży, Ukraina zwycięży - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas podpisania deklaracji 'Ukraine compact'… » więcej 2024-07-11, godz. 23:50 Piłkarska LE – trener Wisły Kraków: zawsze trzeba grać do końca Piłkarze Wisły Kraków pokonali w meczu 1. rundy Ligi Europy kosowskie Llapi Podujevo 2:0. Drugiego gola Angel Rodado zdobył w ostatniej z doliczonych minut… » więcej 2024-07-11, godz. 23:20 Szczyt NATO/ Macedonia Płn., Włochy, Albania i Bułgaria utworzą korytarz do sprawniejszego transferu wojsk Sojuszu Ministrowie obrony Macedonii Północnej., Włoch, Albanii i Bułgarii podpisali list intencyjny w sprawie utworzenia korytarza do sprawniejszego transportu wojsk… » więcej 2024-07-11, godz. 23:10 Niemcy/ Prezydent wzywa do wyjaśnienia kwestii pracy przymusowej w NRD Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier otworzył w czwartek miejsce pamięci w byłym więzieniu dla kobiet Hoheneck (Saksonia). Wezwał do wyjaśnienia kwestii… » więcej 2024-07-11, godz. 23:10 Tatry słowackie/ Lawina błotna w Mąkowej Dolinie; zginęły Polka i Słowaczka (aktl.) W wyniku intensywnych opadów deszczu w Tatrach Bielskich na Słowacji w czwartek na szlak zeszła lawina błotna uderzając w schron. Dwie osoby zginęły - Polka… » więcej
51525354555657
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »