Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-09, 08:40 Autor: PAP

Szefowie MON i IPN złożyli kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym ofiary Zbrodni Wołyńskiej

Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak oraz prezes IPN Karol Nawrocki złożyli kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym ofiary Zbrodni Wołyńskiej w 80. rocznicę pierwszej masowej zbrodni na polskiej ludności dokonanej w kolonii Parośla I na Wołyniu przez Ukraińską Powstańczą Armię.

O złożeniu przez szefa MON oraz prezesa IPN kwiatów poinformowano w mediach społecznościowych resortu obrony.


9 lutego 1943 r. oddział Hryhorija Perehijniaka "Dowbeszki-Korobki", uznany za pierwszą sotnię UPA, dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców, zabijając ok. 150 osób, w tym dzieci. Zbrodnia ta była pierwszym masowym mordem, jakiego dokonała Ukraińska Powstańcza Armia.


Oddział "Dowbeszki-Korobki" wszedł do liczącej ok. 150 mieszkańców Parośli, przedstawiając się jako oddział partyzantki sowieckiej. Zażądali jedzenia oraz alkoholu. Przez kilka godzin świętowali i dopiero wtedy rozpoczęli dokonywanie morderstw. Mieszkańców przekonano, by położyli się na podłodze w swoich domach i pozwolili się związać. Dzięki temu mieliby uniknąć podejrzenia i zemsty Niemców za "dobrowolne" goszczenie i karmienie partyzantów. "Nawet jeśli niektórzy Polacy mieli wątpliwości co do intencji +sowieckich partyzantów+, to i tak sterroryzowani nie byli w stanie stawiać oporu" - pisze Grzegorz Motyka w książce "Od rzezi wołyńskiej do akcji +Wisła+". Związanych Polaków zamordowano siekierami, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Po opuszczeniu Parośli zbrodniarze z UPA 10 lutego zamordowali piętnastu mieszkańców Tuptyna koło Antonówki nad Horyniem.


Najmłodsza z ofiar zbrodni w Parośli miała kilkanaście miesięcy. Z rzezi ocalało 12 rannych osób. Wieś nie została spalona, lecz pozostała opustoszała aż do lipca 1943 r. Dopiero wówczas została podpalona wraz z innymi polskimi miejscowościami. Dziś Paroślę porasta las. Jedynym śladem są prostokątne pagórki w miejscach dawnych zabudowań.


Zamordowani zostali pochowani we wspólnym grobie. Na kurhanie masowej mogiły w 1974 r. miejscowy Ukrainiec Anton Dorofijewicz Kowalczuk wzniósł pamiątkowy krzyż z informacją, że zbrodni dokonali jego rodacy. Po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę obok krzyża ustawiono tablicę, na której wymieniono nazwiska wymordowanych rodzin. "Za nimi trudy, za nimi męka… Tym co na zawsze odeszli – Pamięć Święta" – głosi upamiętniający ich napis.


Odpowiedzialny za zbrodnię Perehijniak zginął już 22 lutego 1943 r. w Wysocku na Wołyniu w starciu z Niemcami. Była to konsekwencja dokonanego przez niego ataku na posterunek żandarmerii niemieckiej i ich kolaborantów we Włodzimiercu w nocy z 7 na 8 lutego 1943 r.


W kolejnych miesiącach Ukraińska Powstańcza Armia, kierowana na Wołyniu przez Dmytrę Kljaczkiwśkiego ("Kłym Sawur") i Iwana Łytwyńczuka ("Dubowyj") dokonywała masowych zbrodni ludobójstwa na ludności polskiej. Zabijano nierzadko z niebywałym okrucieństwem. W mordowaniu Polaków brała również udział okoliczna ludność ukraińska, bywało, że pod przymusem. Były też przypadki ratowania Polaków przez Ukraińców, narażających w ten sposób swoje życie.


Do największego nasilenia mordów doszło 11 i 12 lipca 1943 r. Ataków dokonano wówczas w 150 miejscowościach powiatów włodzimierskiego, horochowskiego i kowelskiego. Zabijano również ludzi zgromadzonych na mszy w kościołach. Tak było m.in. w Kisielinie i Porycku.


Do największych masakr ludności polskiej dokonanych przez UPA na Wołyniu doszło m.in. w Janowej Dolinie (ok. 600 zabitych), Woli Ostrowieckiej (572-620 zabitych), Ostrówkach (476-520 zabitych). Według Ewy i Władysława Siemaszków, badaczy zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu, w latach 1943-1944 zamordowanych zostało co najmniej 33 tys. Polaków, lecz najbardziej prawdopodobna liczba ofiar wynosi 50-60 tys.


Masowych mordów na Polakach dokonywała UPA na ludności polskiej także na terenach dawnej Galicji Wschodniej (do 1939 r. województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie). Zaczęły one narastać od lutego 1944 r. Do akcji wypędzania Polaków, palenia wsi połączonego z mordowaniem mieszkańców UPA przystąpiła wiosną 1944 r. Zbrodni dokonano m.in. w Podkamieniu (100–150 zabitych), Berezowicy Małej (130 ofiar), Lipnikach (180 ofiar). Oprócz UPA zbrodni na Polakach dopuszczali się Ukraińcy z 4. pułku policyjnego SS (m.in. w Hucie Pieniackiej - ok. 1 tys. ofiar, w Chodaczkowie Wielkim – 832 zamordowanych).(PAP)


Autorzy: Anna Kruszyńska, Michał Szukała


akr/ szuk/ dki/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 19:20 Prof. Mądry o rozwoju AI: chciałbym, żeby rządy się obudziły; rewolucja już się zaczęła Sztuczna inteligencja to autostrada do postępu; każde państwo, które chce się liczyć, powinno mieć strategię rozwoju w tym zakresie - uważa prof. Aleksander… » więcej 2024-07-08, godz. 19:10 Dr Reichardt: umowa ws. bezpieczeństwa to ważny polityczny gest i wyraz poprawy stosunków polsko-ukraińskich Podpisanie ukraińsko-polskiej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa to bardzo ważny polityczny gest, który potwierdza, że Polska jest wśród państw wspierających… » więcej 2024-07-08, godz. 19:00 Świętokrzyskie/ Śmiertelny wypadek na dk 73 w powiecie buskim Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego na dk 73 w Szczeglinie (Świętokrzyskie), w którym zginął 37-letni mężczyzna… » więcej 2024-07-08, godz. 19:00 W polsko-ukraińskiej umowie m.in. o reparacjach od Rosji i kwestiach historycznych Deklaracje o tym, że Ukraina powinna znaleźć się w Unii i NATO, a Rosja wypłacić temu państwu reparacje, a także zapowiedź działań dążących do 'godnego… » więcej 2024-07-08, godz. 18:50 Porozumienie Polski i Ukrainy: wymiana doświadczeń, współpraca wojsk, dalsze wsparcie sprzętem Polska będzie nadal wspierać Ukrainę sprzętem wojskowym, oba kraje będą się wymieniać doświadczeniami, by zwiększać zdolności obronne, będą też… » więcej 2024-07-08, godz. 18:50 Francja/ Bardella przyznał, że skrajna prawica popełniła błędy podczas kampanii Szef francuskiego skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN) Jordan Bardella przyznał w poniedziałek, że jego ugrupowanie popełniło błędy podczas… » więcej 2024-07-08, godz. 18:40 ME 2024 - półfinał Anglia - Holandia poprowadzi sędzia krytykowany przez Bellinghama Felix Zwayer w środę poprowadzi półfinał piłkarskich mistrzostw Europy Anglia - Holandia w Dortmundzie. Niemiecki arbiter w przeszłości był krytykowany… » więcej 2024-07-08, godz. 18:40 Kazachstan/ W ramach obchodów Dnia Stolicy w Astanie wystąpił teatr z Krakowa W sobotę i niedzielę Astana świętowała Dzień Stolicy; w ramach festiwalu teatrów ulicznych 'Teatralna Eurazja' w Parku Centralnym wystąpił m.in. Teatr… » więcej 2024-07-08, godz. 18:40 MRiRW: aktualizacja zaleceń dobrej praktyki rolniczej ws. ochrony wód przed azotanami Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało projekt aktualizacji zbioru zaleceń dobrej praktyki rolniczej, dotyczący ochrony wód przed zanieczyszczeniem… » więcej 2024-07-08, godz. 18:30 W. Brytania/ MSW tworzy zintegrowane dowództwo do walki z nielegalną imigracją Nowa brytyjska ministra spraw wewnętrznych Yvette Cooper ogłosiła w poniedziałek pierwsze kroki w celu utworzenia dowództwa ds. bezpieczeństwa granic, które… » więcej
243244245246247248249
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »