Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-01, 10:30 Autor: PAP

Ukraina/ Żołnierz czeczeńskiego batalionu: w Bachmucie nie bierze się jeńców

W walkach o Bachmut, w obwodzie donieckim, w jednym budynku jesteśmy my, a sto metrów dalej, w drugim, są Rosjanie. Nie ma możliwości brać jeńców – powiedział w wywiadzie udzielonym portalowi Ważnyje Istorii weteran wojny czeczeńskiej walczący po stronie Ukrainy.

Niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii przeprowadził kilka wywiadów z weteranami dwóch wojen czeczeńskich, które toczyły się w latach 1994-1996 (pierwsza) i 1999-2009 (druga) pomiędzy armią rosyjską, a ugrupowaniami zbrojnymi nieuznanej przez nikogo Czeczeńskiej Republiki Iczkeria.


Po stronie Sił Zbrojnych Ukrainy w wojnie przeciwko Rosji biorą udział cztery czeczeńskie bataliony, których członkowie otrzymują żołd, żywność i uzbrojenie. Dzięki doświadczeniu bojowemu ich straty są minimalne. Czeczeni nie lubią siedzieć w okopach, prowadzą więc działalność dywersyjną i zwiadowczą. „Rosjanie się budzą, a dowódcy już nie ma. Albo jest martwy” – mówi jeden z żołnierzy.


Czeczeni mówią o tej wojnie, że w porównaniu z tymi w ich ojczyźnie jest komfortowa i nazywają ją „pięciogwiazdkową”. Podczas wojen czeczeńskich przebywali bowiem tygodniami w górach, bez zaopatrzenia w broń i żywność - podkreśla portal.


Batalion imienia szejcha Mansura nie wchodzi jednak w skład ukraińskiej armii i rządzi się swoimi prawami, a działa dzięki wolontariuszom, ofiarodawcom i własnym zdobyczom na wrogu. To właśnie z jego członkami rozmawiał korespondent portalu Ważnyje Istorii.


W Bachmucie i okolicach „całą dobę trwa ostrzał. Trwają walki miejskie. Rosjanie naściągali tam więźniów i wysyłają ich na nas falami, chyba tylko po to, żebyśmy ich pozabijali. Bo co można powiedzieć, jeżeli puszczają ich przez otwarty teren prosto pod lufy naszych karabinów? (…) Kto nie zginął, wraca. A potem znowu idą, ale ze wsparciem artyleryjskim” – relacjonuje Arbi, weteran drugiej wojny czeczeńskiej. W pierwszej wojnie stracił brata, w drugiej drugiego, a od kilku lat mieszka na Ukrainie, gdzie uciekł z obawy przed prześladowaniami ze strony zwolenników Ramzana Kadyrowa, namaszczonego przez Putina władcy Republiki Czeczeńskiej, znanego z okrucieństw wobec byłych bojowników o wolność.


Inny żołnierz, 36-letni Sabach, wspomina, że podczas pierwszej wojny czeczeńskiej miał osiem lat i mieszkał w Samaszkach – miejscowości, w której rosyjskie wojska dokonały rzezi ludności cywilnej, a on i jego rodzina przeżyli tylko dlatego, że ukryli się w piwnicy pod ruinami własnego zburzonego domu. Podczas drugiej wojny jako 14-latek wykonywał działania zwiadowcze; po porażce bojowników czeczeńskich przedostał się do Austrii, gdzie otrzymał status uchodźcy. Od tamtej pory kadyrowcy prześladują jego matkę i brata, który niejednokrotnie poddany był torturom.


„Jestem obywatelem Czeczeńskiej Republiki Iczkeria. (…) Do końca życia będę walczył przeciwko Rosji. Będę się mścić za zabitych rodaków. Nigdy nie wybaczę i jeżeli doczekam się synów, oni będą robić to samo” – mówi Sabach.


Naib, inny żołnierz, był w 1994 roku zwykłym studentem, lecz jego życie wywróciło do góry nogami rosyjskie bombardowanie Groznego. W jednej chwili stał się świadkiem okrucieństw i musiał zbierać z ulicy zwłoki swoich rodaków. Od 2014 roku walczył w Donbasie po stronie ukraińskiej.


„Do batalionu imienia szejcha Mansura biorą tylko tych, których nie interesuje wynagrodzenie, lecz tych, którzy mają jeden cel. Wrócić do domu, wyzwolić ojczyznę” – mówi Naib. (PAP)


sm/ ap/


Kraj i świat

2024-08-03, godz. 10:40 Dolnośląskie/ Ok. 250 interwencji straży pożarnej w związku z intensywnymi opadami W związku z ulewami strażacy na Dolnym Śląsku interweniowali ok. 250 razy - powiedział w sobotę PAP kpt. Przemysław Rogalewicz. Wezwania dotyczyły głównie… » więcej 2024-08-03, godz. 10:20 Łódzkie/ Koncert w 100-lecie przyznania Nagrody Nobla "Chłopom" KapelaTęgie Chłopy wystąpi w sobotę - w ramach 25. Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej 'Kolory Polski' - w Lipcach Reymontowskich, przypominając… » więcej 2024-08-03, godz. 10:10 Poznań/ Bezpłatne badania w ramach „Białej Soboty” na Głuszynie Badania wzroku i słuchu, konsultacje dietetyczne i nauka pierwszej pomocy czekają na mieszkańców Poznania w ramach „Białej Soboty” na Głuszynie. Dorośli… » więcej 2024-08-03, godz. 10:00 Paryż/siatkówka plażowa - porażka Bryla i Łosiaka w ostatnim meczu grupowym Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak przegrali z Niemcami Nilsem Ehlersem i Clemensem Wicklerem 0:2 (19:21, 15:21) w ich ostatnim meczu fazy grupowej… » więcej 2024-08-03, godz. 09:50 Pomorskie/ Po wypadku zablokowana dk 25 w Głędowie Po zderzeniu czterech samochodów osobowych w Głędowie na drodze krajowej nr 25 między Człuchowem a Kamieniem Krajeńskim jezdnia jest zablokowana. Na skutek… » więcej 2024-08-03, godz. 09:40 W piątek trzy osoby zginęły w wypadkach drogowych; utonęły trzy osoby W piątek w trzech wypadkach drogowych zginęły trzy osoby - poinformowała policja na mapie wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa… » więcej 2024-08-03, godz. 09:30 Paryż/badminton - oświadczyny chińskiej pary na korcie Chińska badmintonistka Huang Ya Qion zdobyła w Paryżu złoty medal olimpijski w grze mieszanej z Zheng Si Wei. Po finale jej życiowy partner Yuchen Liu oświadczył… » więcej 2024-08-03, godz. 08:50 Rosja/ Zmarł Paweł Kusznir, który głodował w proteście przeciwko wojnie z Ukrainą W areszcie w Birobidżanie na rosyjskim Dalekim Wschodzie zmarł Paweł Kusznir, muzyk i działacz antywojenny, który ogłosił suchą głodówkę w proteście… » więcej 2024-08-03, godz. 08:30 Turniej WTA w Toronto - Świątek wycofała się z gry Najwyżej rozstawiona Iga Świątek wycofała się z tenisowego turnieju WTA 1000 w Toronto. Polka w piątek zdobyła brązowy medal na igrzyskach olimpijskich… » więcej 2024-08-03, godz. 08:20 Wietnam/ Tam Lo wybrany na sekretarza generalnego rządzącej partii komunistycznej Prezydent To Lam został w sobotę formalnie mianowany sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Wietnamu (KPW), przejmując władzę po zmarłym dwa tygodnie… » więcej
39404142434445
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »