Radio Opole » Kraj i świat
2022-12-06, 12:20 Autor: PAP

Gliwice/ Obiecujące wyniki stosowania radiochirurgii w leczeniu arytmii serca

Chorzy z częstoskurczem komorowym – groźną arytmią serca, u których standardowe metody leczenia były nieskuteczne, w Gliwicach są pilotażowo leczeni z wykorzystaniem radiochirurgii, stosowanej dotąd głównie u chorych na raka. Pierwsze wyniki są obiecujące – oceniają gliwiccy lekarze.

Innowacyjna terapia pacjentów z częstoskurczem komorowym z zastosowaniem radiochirurgicznej ablacji źródła arytmii odbywa się w ramach międzynarodowego projektu badawczego, w którym Polskę reprezentują Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach i Górnośląskie Centrum Medyczne Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.


W pierwszym etapie do badania zakwalifikowano 11 pacjentów z częstoskurczem komorowym (tachykardią komorową). Ze statystyk wynika, że z taką dolegliwością borykają się 3 na 10 osób po zawale serca. To niebezpieczne zaburzenie rytmu serca, w wyniku którego może dojść do utraty przytomności lub nagłego zatrzymania akcji serca.


Chorym z częstoskurczem komorowym najczęściej wszczepia się kardiowerter-defibrylator oraz zaleca stosowanie leków doustnych. Gdy takie leczenie nie przynosi rezultatów, wykonuje się zabieg ablacji serca. Jego celem jest wytworzenie w sercu drobnych blizn mających zatrzymać przewodzenie nieprawidłowych sygnałów elektrycznych.


Gdy i to nie przynosi efektu, możliwa jest radiochirurgiczna ablacja ogniska arytmii, z użyciem aparatury używanej do leczenia chorych na raka. Wykorzystuje ona niewidzialne wiązki promieni, precyzyjnie nakierowane na obszar powodujący częstoskurcz komorowy – stabilizują one mięsień sercowy, co z reguły prowadzi do uspokojenia rytmu serca.


Właśnie taką metodę zastosowano w gliwickim ośrodku, w projekcie pod nazwą „Leczenie komorowych zaburzeń rytmu serca pod postacią częstoskurczu komorowego za pomocą radiochirurgii w oparciu o elektrofizjologiczne obrazowanie serca” (Stereotactic Management of Arrhythmia – Radiosurgery in Treatment of Ventricular Tachycardia, SMART-VT).


Zabieg polega na podaniu pojedynczej, wysokiej dawki promieniowania w miejsce będące źródłem arytmii w sercu. Do identyfikacji tego miejsca wykorzystywane jest badanie elektrofizjologiczne i trójwymiarowe mapowanie elektroanatomiczne. Dane dotyczące ogniska arytmii, z którego nieprawidłowe impulsy elektryczne rozchodzą się po całym sercu, są następnie przenoszone na tomografię komputerową – badanie, z którego korzystają specjaliści, planując radioterapię.


„Oznaczamy sobie to miejsce i precyzyjnie planujemy rozkład dawki promieniowania, aby podać ją dokładnie w ognisko arytmii, jednocześnie chroniąc przed uszkodzeniem pozostałe części serca, tętnice wieńcowe i inne struktury” – wyjaśnił w poniedziałek prof. Sławomir Blamek, kierujący badaniami w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach. Pierwsze efekty leczenia uznał za obiecujące.


„U kilku pacjentów po zabiegu doszło do całkowitego ustąpienia dolegliwości - udało się u nich całkowicie wyeliminować problem arytmii serca. U kilku kolejnych pacjentów zmniejszyło się nasilenie napadów arytmii albo całkowicie udało się wygasić ognisko arytmii, które leczyliśmy, ale w innym miejscu pojawiło się nowe, jednak dające już znacznie mniej uciążliwe objawy i w znacznie mniejszym stopniu wpływające na komfort życia” – poinformował profesor.


Gliwiccy specjaliści zastrzegają, że na ostateczne wyniki leczenia pacjentów zakwalifikowanych do projektu SMART-VT trzeba zaczekać do stycznia przyszłego roku, gdy minie trzymiesięczny okres obserwacji. Jednak już dziś można stwierdzić, że radiochirurgiczna ablacja źródła arytmii wydaje się bardzo obiecującą metodą leczenia – informują onkolodzy.


Radiochirurgiczna ablacja ogniska arytmii daje nadzieję na poprawę komfortu życia tych pacjentów, którzy mają złe rokowania ze względu na mocno uszkodzone serce - najczęściej wskutek przebytego zawału lub innej choroby organicznej serca. Chodzi o chorych z niską frakcją wyrzutową i niewydolnością serca, doświadczających dokuczliwych napadów częstoskurczu komorowego.


Co ważne, u żadnego z pacjentów leczonych promieniami nie wystąpiły działania niepożądane, które mogłyby być przyczyną przerwania badania SMART-VT. Gliwiccy lekarze podkreślają, że głównym celem projektu badawczego na tym etapie jest ocena bezpieczeństwa tej metody leczenia dla pacjentów – dotychczasowe wyniki potwierdzają, że metoda jest bezpieczna. Ocena skuteczności była drugorzędowym punktem końcowym badania, choć również bardzo istotnym.


Dane kliniczne pięciu pierwszych pacjentów poddanych innowacyjnej terapii znajdą się w uruchomionej w listopadzie tego roku bazie pierwszego ogólnoeuropejskiego rejestru STOPSTORM. Gromadzi on dane chorych z częstoskurczem serca leczonych podobną metodą w 31 ośrodkach w ośmiu krajach Unii Europejskiej.


Baza skupi informacje dotyczące m.in. technicznych aspektów planowania i realizacji leczenia. Do 2025 r. do rejestru tafią dane kliniczne, obrazowe i szczegółowe plany radioterapii ponad 300 europejskich pacjentów z częstoskurczem komorowym leczonych za pomocą radiochirurgii. Pozwoli to precyzyjnie określić wskazania, skuteczność i bezpieczeństwo tej metody oraz ustalić najlepszy sposób przeprowadzenia zabiegu. Efektem ma być standaryzacja tej metody leczenia.


Planowane jest rozszerzenie liczby ośrodków, w których pacjenci z częstoskurczem komorowym będą mogli – w ramach badań – poddać się innowacyjnemu leczeniu z wykorzystaniem promieni. Rozpoczęcie nowego polskiego badania zapowiada również Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach. Kolejny nabór pacjentów może być ogłoszony w pierwszym kwartale przyszłego roku. Nowe badanie będzie ukierunkowane głównie na ocenę skuteczności leczenia.(PAP)


mab/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 12:00 Rosja/ Prawnik: opozycjonista Kara-Murza jest w szpitalu w stanie stabilnym Rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza przebywa w więziennym szpitalu i jest w stanie stabilnym - poinformował jeden z jego adwokatów Wadim Prochorow… » więcej 2024-07-11, godz. 12:00 Magdalena Filiks (KO) nową przewodniczącą komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Sejmowa komisji śledcza ds. wyborów korespondencyjnych wybrała w czwartek nową przewodniczącą - została nią posłanka Magdalena Filiks (KO). Wiceprzewodniczącymi… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Marszałek Sejmu: głosowanie nad projektami uchwał dot. zbrodni na Wołyniu - prawdopodobnie w piątek Głosowanie nad dwoma projektami uchwał upamiętniającymi 81. rocznicę zbrodni na Wołyniu i jej ofiary mogą odbyć się w piątkowym bloku głosowań - przekazał… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 ZUS: nowe funkcje w aplikacji mZUS dla Lekarza Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnił nową wersję aplikacji mZUS dla Lekarza. Dzięki zmianom lekarze i asystenci medyczni mogą m.in. zaktualizować… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Chiny/ MSZ: chińsko-białoruskie manewry przy granicy z Polską nie są wymierzone w żaden kraj Wspólne manewry wojsk Chin i Białorusi nie są skierowane przeciwko żadnemu krajowi, a władze chińskie liczą, że Polska i Białoruś rozwiążą swoje problemy… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Dodatki motywacyjne nie dla wszystkich pracowników pomocy społecznej; samorządy chcą zmian w przepisach Pracownicy pomocy społecznej zwracają uwagę, że nie wszyscy otrzymali dodatek 1 tys. zł do wynagrodzeń, który jest wypłacany od 1 lipca. MRPiPS wyjaśnia… » więcej 2024-07-11, godz. 11:40 Krzysztof "Grabaż" Grabowski: Wypisałem się ze sztywnego punk-rockowego garniturku (wywiad) (korekta) Lider Strachów na Lachy i Pidżamy Porno zagrał dwa koncerty podczas festiwalu 'Rock na bagnie' w Goniądzu. - Jestem wszędzie. Ale wypisałem się ze sztywnego… » więcej 2024-07-11, godz. 11:40 Liga niemiecka - reprezentant Portugalii Palhinha w Bayernie Piłkarz reprezentacji Portugalii Joao Palhinha, podstawowy zawodnik drużyny narodowej podczas Euro 2024, przeszedł z Fulham Londyn do Bayernu Monachium. Według… » więcej 2024-07-11, godz. 11:40 IMGW: w czwartek możliwe burze; najgroźniejsze na wschodzie (aktl.) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek ostrzeżenia I, II i III stopnia przed burzami w całym kraju. Przy wschodniej granicy obowiązują… » więcej 2024-07-11, godz. 11:40 Hennig-Kloska: niekoniecznie TPN powinien być inwestorem stacji narciarskiej na Nosalu (korekta) Niekoniecznie TPN powinien być inwestorem stacji narciarskiej na Nosalu - uważa minister klimatu Paulina Hennig-Kloska; jej zdaniem 'są inne podmioty, które… » więcej
96979899100101102
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »