Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłanki Prawa i Sprawiedliwości zapytały Ministerstwo Rodziny i Polityki społecznej o kwestie związane z 14. emeryturą – czy została już wypłacona wszystkim uprawnionym do jej otrzymania, jaką łączną sumę przeznaczono na jej wypłatę i czy podczas wypłaty występowały jakieś trudności.

Wiceminister Stanisław Szwed, odpowiadając, przekazał, że "praktycznie można powiedzieć, że został zakończony proces wypłaty 14. emerytury". Pozostała jedynie niewielka grupa emerytur okresowych, które będą wypłacane na początku października.

"Wszyscy, którzy otrzymali wysokość najniższej emerytury, to było prawie 8 mln ubezpieczonych. Milion osób skorzystało z mechanizmu złotówka za złotówkę" – wyjaśnił. Dodał, że osób, które przekroczyły kwotę 4188,44 zł i nie otrzymały 14. emerytury, było niespełna 600 tys.

Szwed zaznaczył, że łącznie na 14. emeryturę przeznaczono 11,4 mld zł. Przekazał, że razem na 13. i na 14. emeryturę wydano prawie 25 mld zł.

"W tym roku wypłaciliśmy też wyższą waloryzację emerytur i rent, niż była przewidywana. Podnieśliśmy wskaźnik wzrostu wynagrodzeń do 63 proc. Łącznie przeznaczyliśmy na waloryzacje od marca tego roku 18,4 mld zł.

Zapytany, czy w planach jest wypłacenie 14. emerytury w kolejnym roku, odpowiedział, że resort jest przygotowany, by wdrożyć w życie takie rozwiązanie.

Jednocześnie zaznaczył, że w planach budżetowych na przyszły rok, są zapewnione pieniądze m.in. na waloryzację na odpowiednim poziomie rent i emerytur i na 13. emeryturę.(PAP)

Autorka: Aleksandra Kiełczykowska

ak/ joz/