Radio Opole » Kraj i świat
2022-09-23, 23:00 Autor: PAP

Maciej Wojtyszko o Franciszku Pieczce: gdzie był, nie działo się nic złego

W naszej sytuacji, gdzie się pracuje na nerwach, miał cudowny dar, że miał wielką wrażliwość, ale był też absolutnie z żelaza - powiedział PAP reżyser Maciej Wojtyszko, wspominając zmarłego w piątek Franciszka Pieczkę. Był dobrym duchem teatru: gdzie on był, nie działo się nic złego – dodał.

W rozmowie z PAP Wojtyszko zwrócił też uwagę na ogromną wiarygodność ról, w które wcielał się Pieczka. "To było jedyne w swoim rodzaju: gdy grał w +Ziemi obiecanej+ niemieckiego prostaka, był wiarygodny. Gdy grał polskiego Żyda, też był wiarygodny. Miał dziwny, wspaniały dar stawania się wiarygodnym w każdej formie i każdej postaci" – ocenił.


Zaznaczył, że Pieczka, jako człowiek, w swojej stabilności, opanowaniu i klasie był nienaruszony. "Pan Franek się nie zmieniał. Jak poznałem go w Teatrze Powszechnym wiele, wiele lat temu, był już ukształtowany i gotowy, ale też uregulowany – w sensie: miał swoje życie, swój dom, swoje dzieci. Nie miał skłonności do takiego rozhuśtywania swojej biografii" – uśmiechnął się Wojtyszko.


"Nawet nie chciał chyba, żeby coś z jego prywatnego życia trafiało do życia publicznego" – uściślił. Wspomniał jednocześnie, że Pieczka był partnerem ostatniej teatralnej roli Zbigniewa Zapasiewicza w "Słonecznych chłopcach" (w 2008 r.).


"To było bardzo ciekawe doświadczenie: Zapasiewicz miał większą rolę, Franio zgodził się na tę mniejszą. Sytuacja była trudna dlatego, że oni zaczęli próby z innym reżyserem i Zbyszek, który wobec choroby był w słabej formie, bo wiadomo, że jak człowiek jest chory, to mu wszystko przeszkadza, zażądał zmiany reżysera" – opowiadał Wojtyszko.


"Ja tam trafiłem w charakterze trochę reżysera, trochę terapeuty - i też sobie nie bardzo dawałem z tym radę w tym sensie, że już te napięcia, które generował Zapasiewicz, którego kocham, podziwiam i szanuję (i to nie jest, broń Boże, przeciwko niemu), były dosyć duże” – zobrazował.


"Wtedy raz w życiu widziałem Franciszka Pieczkę, który potrafił ustawić kolegę. Zrobił to za mnie, bo ja, jako reżyser, młodszy od nich obu, nie bardzo mogłem. Natomiast Franio, pan Franciszek, nie wiem, czy zagrał, czy rzeczywiście się zdenerwował, ale po prostu powiedział Zapasiewiczowi (...)" – mówił reżyser.


"Takiego Pieczki ja nie znałem, takiego majstra, który jest zdenerwowany, że ktoś mu psuje robotę. Skończyło się to przedstawienie, obaj byli szczęśliwi, bo skończyło się dla nich wielkim sukcesem" – przypomniał.


"Zresztą, jeszcze tego samego dnia, sobie wszystko darowali oczywiście, ale to był taki Pieczka, który potrafił – w momencie, kiedy reżyser był troszkę zapędzony w kozi róg - pomóc w sposób niezwykle taktowny, podać rękę koledze. Bo to czasem tak jest, że gdy na wyprawie w góry ktoś się trochę załamuje, to drugi, jak go ochrzani, to mu pomaga. Franio to też umiał" – uściślił Wojtyszko.


"I Franio umiał też być dobrym duchem teatru, to znaczy, gdzie on był, nie było niczego złego. Nie było konfliktów, napięć. On nie przeżywał – bardzo często mężczyźni, aktorzy, mają coś takiego, że nawet nie powiedzą, że cierpią, bo dostali słabszą rolę, albo partnerka czy partner ich odwraca w nie tą stronę – takich drobnych rzeczy, które czasami mogą dużo napsuć w pracy" - zaznaczył.


Reżyser wspomniał przy tym rolę Egeusza Pieczki w "Śnie nocy letniej", który reżyserował w Teatrze Powszechnym (w 1991 r.). "To jest taka rola – nie wiem, po co Szekspir ją napisał – że Egeusz na początku wchodzi i wychodzi i go już nie ma do końca sztuki. Nie wiadomo, co z tą rolą zrobić. Coś tam do tej roli wymyśliłem, ale wybitnego aktora skazałem na przychodzenie do teatru na pięciominutowy występ" – przyznał Wojtyszko.


"Złego słowa nie usłyszałem; co więcej, śmiał się i mówił, że szybciej wraca do siebie, bo pozwoliłem mu nie wychodzić do ukłonów, i że bardzo dobrze" – dodał, łamiącym się głosem, Wojtyszko.


"Wspaniały człowiek. W naszej skomplikowanej sytuacji, gdzie się pracuje na nerwach, miał cudowny dar, że z jednej strony miał wielką wrażliwość, a z drugiej strony był absolutnie z żelaza: nie załamywał się, nie przeżywał, umiał jakoś zapobiegać tej, charakterystycznej dla zawodu, nadmiernej histerii" – ocenił reżyser.


"To był cudny człowiek, z dobrą samooceną i poczuciem, że jest się częścią czegoś ważniejszego. Wspaniały człowiek. Aż trudno szukać; gdybym szukał jego wady, nie umiałbym znaleźć, po prostu" – skonkludował Maciej Wojtyszko.(PAP)


Autor: Mateusz Babak


mtb/ mir/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 16:00 Sejm/ Dr Plebanek: projekty ustaw aborcyjnych "niepokojąco syntetyczne" Projekty ustaw aborcyjnych nie mają słownika wyrażeń ustawowych, dobrego uzasadnienia, dyrektyw interpretacyjnych, są bardzo krótkie - oceniła we wtorek… » więcej 2024-07-09, godz. 16:00 Podkarpackie/ Historyczne znaleziska w bieszczadzkich lasach Sztylet z brązu, średniowieczny puginał oraz duży mosiężny pierścień znaleźli poszukiwacze ze Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego „Galicja”… » więcej 2024-07-09, godz. 16:00 Grecja/ Czerwiec 2024 r. był najcieplejszym czerwcem od 1960 r. Czerwiec tego roku był najcieplejszym czerwcem w Grecji od 1960 roku, a średnia temperatura w tym okresie wzrosła o 2,5 stopnia Celsjusza - powiedział we wtorek… » więcej 2024-07-09, godz. 16:00 Jest pierwszy zwiastun drugiej części „Gladiatora” Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, we wtorek 9 lipca studio Paramount Pictures zaprezentowało pierwszy zwiastun filmu „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya… » więcej 2024-07-09, godz. 15:50 Łódź/ Nietypowa propozycja władz Łodzi - bilety komunikacji miejskiej na raty Władze Łodzi chcą zachęcić pasażerów komunikacji do kupowania tzw. migawek, czyli biletów okresowych. Ponieważ najbardziej korzystne są te ważne rok… » więcej 2024-07-09, godz. 15:50 Strefa Gazy/ Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków uciekają z miasta Gaza przed izraelskim atakiem Armia izraelska kontynuuje we wtorek ofensywę lądową na miasto Gaza. Walki zmusiły do ucieczki dziesiątki tysięcy mieszkańców miasta - przekazała ONZ… » więcej 2024-07-09, godz. 15:40 Zakaz kąpieli przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym nad jeziorem Ukiel w Olsztynie Z powodu zakwitu sinic nieczynne są kąpieliska przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym nad jeziorem Ukiel w Olsztynie. Zakaz kąpieli zostanie odwołany po uzyskaniu… » więcej 2024-07-09, godz. 15:40 ONZ prowadzi dochodzenie w sprawie masowego grobu na granicy Libii i Tunezji Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Volker Tuerk poinformował we wtorek, że jego biuro prowadzi dochodzenie w sprawie masowego grobu na granicy… » więcej 2024-07-09, godz. 15:30 Ekstraklasa piłkarska - portugalski obrońca Moutinho w Jagiellonii Jagiellonia Białystok wypożyczyła z drugoligowej włoskiej Spezii portugalskiego obrońcę Joao Moutinho - poinformował we wtorek mistrz Polski. 26-letni piłkarz… » więcej 2024-07-09, godz. 15:30 Obajtek: to prezes Hyundaia powinien zeznawać przed komisją (opis) Orlen, ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się nielegalnymi imigrantami. To konsorcjum realizujące Olefiny III ponosi odpowiedzialność za wszystkich… » więcej
157158159160161162163
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »