Czwarta wygrana nie przyszła "Nafciarzom" łatwo, a końcowy wynik może być nieco mylący.

W 26. minucie prowadzenie zapewnił im Słowak Kristian Vallo, ale po kolejnych 10 minutach wyrównał Hiszpan Chuca. Po chwili gospodarze znowu wygrywali, a czwartego gola w sezonie uzyskał Hiszpan Davo, który prowadzi w klasyfikacji strzelców.

Rezultat w doliczonym czasie drugiej połowy na 3:1 podwyższył rezerwowy Mateusz Lewandowski, a wynik ustalił Chorwat Marko Kolar.

Zespół trenera Pavola Stano nie tylko może pochwalić się kompletem 12 punktów, ale i świetnym bilansem bramek 14-2.

Płocczanie o trzy "oczka" wyprzedzają Cracovię i Pogoń Szczecin, a po siedem punktów zgromadziły do tej pory Stal Mielec, Korona Kielce i Legia Warszawa.

Miedź pozostaje z jednym punktem od inauguracji i zajmuje 16. pozycję w tabeli. Niżej są tylko Lech Poznań i Piast Gliwice, który jako jedyny w stawce nie zdobył jeszcze ani gola, ani punktu.

W następnej kolejce lidera czeka w sobotę trudny egzamin w Szczecinie z Pogonią, a dojdzie też do ligowego klasyka między Widzewem Łódź i Legią.(PAP)

pp/ af/