Ekstraklasa siatkarzy - Mielczarek: mistrz Islandii przed debiutem w PlusLidze
24-letni zawodnik spędził na wyspie półtora roku. W barwach Hamar Hveragerdi, którego grającym trenerem jest były reprezentant Polski Radosław Rybak, zdobył mistrzostwo i puchar kraju.
„Kiedy okazało się, że potrzebują, zdzwoniłem się z trenerem i poleciałem. Nie oszukujmy się, poziom siatkówki jest tam na pewno niższy od naszego. Większość meczów rozgrywaliśmy z zespołami w obrębie Reykjaviku, na niektóre jeździliśmy albo lataliśmy samolotem” – dodał pochodzący z Olsztyna zawodnik.
Podkreślił, że na Islandii bardziej popularne od siatkówki są futbol i piłka ręczna.
„Najwięcej kibiców na trybunach hal pojawiało się podczas decydujących meczów ligowych czy pucharowych” – stwierdził.
Zaznaczył, że trener Rybak, mimo wieku (49 lat), trzymał wysoki poziom.
„Mieliśmy w składzie najpierw trzech, potem czterech Polaków. Pozostali zawodnicy byli Islandczykami. Wszyscy łączyliśmy pracę z trenowaniem” – powiedział.
Przyznał, że najtrudniej było mu przetrwać czas od listopada do lutego.
„Słońce wstawało o 10.00, a cztery godziny później robiło się szaro. Do tego dochodziły dokuczliwe, 25-stopniowe mrozy. To były dwie trudne zimy. Mieszkający tam dłużej Polacy zapewniali, że najgorsze są pierwsze dwa lata. Ciężko byłoby tam zostać. Wolę słońce i normalne temperatury” – zauważył z uśmiechem.
Nie ukrywał, że postanowił poznać specjały islandzkiej kuchni.
„Wiadomo, że dominują potrawy z ryb. Ciężko było z rekinem. Dla miejscowych to przekąska, wziąłem kawałek i naprawdę mnie zatkało. Ale przygoda była” – opowiadał.
W grudniu 2021 roku przyjmujący wrócił do Polski.
„Zwolniło się miejsce w pierwszoligowego KPS Siedlce i tam dokończyłem sezon. Nad propozycją z GKS długo się nie zastanawiałem. Jestem zadowolony z podpisania rocznej umowy. Postaram się wykorzystać swoją szansę” – wyjaśnił.
Mielczarek przed wyjazdem na Islandię był zawodnikiem Indykpolu AZS Olsztyn, ale występował w rozgrywkach Młodej Ligi oraz drugiej ligi. Gra również w siatkówkę plażową.
„Szukając zawodnika o profilu defensywnego przyjmującego, zebraliśmy od wielu osób bardzo dobre recenzje o Wiktorze. Po wnikliwej analizie zdecydowaliśmy, że to właśnie on uzupełni linię przyjęcia w naszej drużynie” – ocenił nowego zawodnika dyrektor siatkarskiej sekcji GKS Jakub Bochenek.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ cegl/