Radio Opole » Kraj i świat
2022-06-24, 06:00 Autor: PAP

Żył w strachu, pragnął sławy, a potrzebował miłości. Biografia George’a Michaela to ponura historia o braku odwagi

Choć jawił się największą gwiazdą muzyki pop, prywatnie był pogrążonym w smutku i niepewności mężczyzną. I między innymi o tym, traktuje biografia „George Michael: A Life” autorstwa Jamesa Gavina, która ukaże się 28 czerwca. Na stronach książki biograf kreśli pozbawioną lukru opowieść o tym, jak zgubne bywa realizowanie marzeń, które tylko wydają się prawdziwe.

Cztery razy próbował popełnić samobójstwo, panicznie bał się ujawnienia swojej orientacji seksualnej, dążył do sławy, choć naprawdę lubił spędzać czas we flanelowej piżamie przed telewizorem, a ukojenie znalazł dopiero w kroplach GHB (zawierających tę samą substancję aktywną, jak pigułka gwałtu). Media jeszcze przed premierą książki rozpowszechniły najbardziej szokujące fragmenty jebo biografii.


„Spał do późnego popołudnia, a potem przez prawie każdą chwilę, gdy nie spał, był na haju. Dla Michaela GHB wydawało się darem z niebios. Sprawiało, że przygnębiony i nienawidzący siebie mężczyzna czuł się atrakcyjny. Przynosiło radość tam, gdzie było jej mało. Jednocześnie zaprowadziło go na przerażający nowy poziom samozniszczenia” - pisze na łamach książki Gavin. Lata uzależnień ostatecznie doprowadziły do śmierci muzyka 25 grudnia 2016 roku.


Gen destrukcji i melancholii był niemal wpisany w jego biografię i bynajmniej nie naznaczył wyłącznie ostatnich lat życia artysty. Wewnętrzną pustkę i niepewność wokalista niemal od początku próbował zagłuszyć sławą, jaką niewątpliwie zdobył. Jednak ta okazała się niewystarczająca, a wręcz dręcząca.


„Tak bardzo chciał umrzeć. [...] Myślę, że życie zatrzymało się dla niego dawno temu” - powiedział fotograf Fadi Fawaz, z którym muzyk był związany w ostatnich latach swojego życia i to właśnie on znalazł ciało Michaela feralnego grudniowego dnia. Po śmierci piosenkarza ostatni z jego partnerów zdradził, że Michael przynajmniej cztery razy próbował odebrać sobie życie.


Wielu sądzi, że początkiem końca była śmierć jego pierwszej wielkiej miłości, projektanta Anselmo Feleppy, z którym muzyk związał się mając 27 lat. Jak przyznał wieloletni przyjaciel gwiazdora, gdyby nie odejście Feleppy w 1993 roku, zapewne i Michael żyłby do dziś. Jak opisuje w swojej książce Gavin, cytowany przez dziennik „Mirror”, przez całe lata swojej kariery Michael bardzo obawiał się złej prasy i dbał o reputację. Wielka miłość obudziła w nim wielkie nadzieje i szczęście i równie wielki strach. Był przerażony na myśl o tym, że świat dowie się, że jest gejem, dlatego ukrywał swój związek z Feleppą. Gdy projektant dowiedział się, że ma AIDS wrócił do Brazylii, aby tam spędzić ostatnie chwile swojego życia.


Według źródeł biografa, George podobno nigdy nie odwiedził swojego umierającego partnera w obawie przed niepotrzebnym rozgłosem. Ta decyzja z jednej strony skłoniła go do wyznania najbliższym prawdy, jednak zaniedbanie wobec swojej wielkiej miłości gnębiło go do końca życia.


„Konflikt wewnątrz George'a, który wiedział, że jest gejem, ale musiał okłamywać nie tylko świat, ale także najbliższych, był źródłem wszystkiego, co miało nadejść. Miał paranoję na punkcie swojej prywatności. Bał się, że ktokolwiek o czymkolwiek się dowie. Myślę, że całe jego życie opierało się na tym strachu i, że nigdy się z tym nie uporał” - ocenił muzyka przyjaciel, na którego powołuje się w książce Gavin.


Kolejny cios i bolesna strata nastąpiła cztery lata po odejściu Anselma. W 1997 roku matka piosenkarza, z którą ten był niezwykle mocno związany, zmarła po długiej walce z chorobą nowotworową. To przepełniło czarę goryczy i pogłębiło jego depresję. Tak bardzo obawiający się złej prasy gwiazdor nagle stał się bohaterem głośnego skandalu. W 1998 roku Michael został aresztowany w Los Angeles za „czyny lubieżne” w toalecie w Will Rogers Memorial Park w Beverly Hills. W obliczu tych doniesień, w końcu otwarcie powiedział, że jest gejem, a kilka miesięcy później wydał singel „Outside”, który był ironiczną odpowiedzią na kontrowersje.


Wspominający go przyjaciele i byli partnerzy, jak mantrę powtarzają: strach, chorobliwa nieśmiałość, niepewność siebie – określenia, które nijak nie przystają do jednej z największych gwiazd estrady, którą stawiało się w jednym rzędzie z Madonną czy Michaelem Jacksonem.


Ten jednak wolał spędzać czas w domowym zaciszu, z dala od ciekawskich gapiów i natrętnych fotografów. Na długo przed śmiercią George porzucił sceniczny blichtr na rzecz flanelowej piżamy, godzin spędzonych na oglądaniu ulubionych programów, seriali i tanich dań na wynos.


W wywiadzie cytowanym przez „Daily Mail”, wieloletni partner piosenkarza, przedsiębiorca Kenny Goss, z którym muzyk był związany od 1996 roku do 2009 roku, ujawnił, że Michael nie lubił swojej scenicznej persony i szumu wokół swojej osoby. „Wolał pozostawać w domu, za zamkniętymi drzwiami. Nie lubił być +Georgem Michaelem+. George na scenie i George w domu to bardzo różni ludzie” - wspomniał Goss.


Gdy w latach 90. prasa rozpisywała się o kolejnych jego hitach w nowym milenium, nie mniej często Michael pojawiał się na pierwszych stronach brukowców, które donosiły o kolejnych aresztowaniach i zatrzymaniach za posiadanie narkotyków. 24 sierpnia 2010 przyznał się do prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków przed sądem w Highbury w Londynie, a 14 września 2010 przez ten sam sąd został skazany na osiem tygodni więzienia. „Był ćpunem” - przyznał szorstko i bez zbędnych ogródek Goss.


O tym, że pragnienie wielkiej sławy, okazało się największym rozczarowaniem piosenkarza wspomniał w niedawnym wywiadzie dla „The New York Times” David Austin. Wieloletni współpracownik i przyjaciel George’a Michaela obecnie promuje najnowszy dokument poświęcony gwieździ „George Michael Freedom Uncut”, który został nagrany jeszcze za jego życia. Dokument miał swoją kinową premierę 22 czerwca.


„Ludziom, którzy robią niezwykłą karierę, często w życiu czegoś brakuje. Kariera wypełnia tę pustkę, na tym polega jej dodatkowa siła napędowa. Na początku wydaje ci się, że jest wszystkim, czego chcesz. Kiedy staje się ogromna, zdajesz sobie sprawę, że sława nigdy tej pustki nie wypełni. Zamiast naprawiać, jedynie pogłębia i zaostrza te przykre uczucia. Michael doszedł do tego wniosku” - wspomniał w wywiadzie Austin.


I rzeczywiście, nawet dość wcześnie. W utworze „Freedom!’90” śpiewał: „Tak naprawdę byłem zwykłym młodym chłopakiem/ Nie wiedziałem, kim chcę być/ Stałem się oczkiem w głowie każdej wygłodniałej nastolatki/ I chyba to mi wystarczało/ (...) Ale dziś już inaczej podchodzę do tej gry/ Myślę, że pora sprawić sobie trochę szczęścia” - śpiewał George Michael. (PAP Life)


mdn/moc/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 14:00 Eminem zachęca fanów, by słuchali utworów z jego nowego albumu w ułożonej przez niego kolejności Piątek to wyjątkowy dzień dla fanów Eminema. 12 lipca, po czterech latach od wydania ostatniego krążka „Music to Be Murdered By”, raper powraca z nową… » więcej 2024-07-12, godz. 14:00 Sejm nie uchwalił nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej dekryminalizacji pomocy w aborcji (krótka) Sejm w piątek nie uchwalił nowelizacji Kodeksu karnego. Projekt zakładał dekryminalizację pomocy w aborcji oraz przerywania ciąży za zgodą ciężarnej… » więcej 2024-07-12, godz. 14:00 UE/ Jest zgoda na 900 mln zł wsparcia dla terminala instalacyjnego offshore w Gdańsku Komisja Europejska zaakceptowała w piątek wsparcie budowy terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych w Gdańsku kwotą 900 mln zł. Dotację otrzyma… » więcej 2024-07-12, godz. 14:00 Sejm podjął uchwałę ws. upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego na Tatarach krymskich Sejm podjął w piątek uchwałę ws. upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego na Tatarach krymskich. 'Akty ludobójstwa i prześladowania Tatarów krymskich… » więcej 2024-07-12, godz. 13:50 Tusk: według ustaleń SKW Szatkowskiemu zarzucono m.in. nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi (kr… Według ustaleń SKW Tomaszowi Szatkowskiemu zarzucono nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi… » więcej 2024-07-12, godz. 13:50 Christian Sands zagra na warszawskim Starym Rynku Christian Sylvester Sands, amerykański pianista jazzowy i kompozytor wystąpi w sobotę 13 lipca na Międzynarodowym Plenerowym Festiwalu Jazz Na Starówce. » więcej 2024-07-12, godz. 13:50 Niemcy/ Media: zagrożenie dla szefa Rheinmetallu mogło być bardziej konkretne niż sądzono Zagrożenie dla szefa niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall Armina Pappergera, który miał być celem nasłanych przez Rosję zamachowców, 'było najwyraźniej… » więcej 2024-07-12, godz. 13:50 Wiceminister J. Szyszko: kolejny wniosek o płatność z KPO - po wakacjach Następny wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zostanie skierowany do Brukseli po wakacjach - powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej… » więcej 2024-07-12, godz. 13:40 Litwa/ Prezydent Nauseda po zaprzysiężeniu na drugą kadencję: relacje z Polską są najlepsze od 15 lat Stosunki litewsko-polskie są najlepsze od 15 lat - oświadczył w piątek prezydent Litwy Gitanas Nauseda, który tego dnia został zaprzysiężony na drugą… » więcej 2024-07-12, godz. 13:40 Majszczyk: w przyszłym tygodniu zostanie opublikowany projekt ustawy o dochodach samorządów W pierwszych dniach przyszłego tygodnia zostanie opublikowany projekt ustawy o dochodach samorządów, wprowadzający reformę ich finansowania - powiedziała… » więcej
48495051525354
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »