Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-19, 07:50 Autor: PAP

Dyr. Festiwalu Kontakt Renata Derejczyk: wracamy do korzeni

Wracamy do korzeni. Międzynarodowy Festiwal Kontakt ma być miejscem spotkań najważniejszych premier z bliskiej i dalszej Europy zrealizowanych przez twórców, którzy są liderami swoich generacji - mówi PAP dyrektor toruńskiego Kontaktu Renata Derejczyk.

Polska Agencja Prasowa: Międzynarodowy Festiwal Teatralny KONTAKT wraca do korzeni i ponownie odbywać się będzie co roku. W jego historii bywało, że miał hasło lub idiom; zdarzało się, iż przybliżał szerzej teatr z danego kraju. Jaki KONTAKT chce zaproponować widzom dyrektor Renata Derejczyk?


Renata Derejczyk: Wracamy do korzeni. Międzynarodowy Festiwal Teatralny KONTAKT ma być miejscem spotkań najważniejszych premier z bliskiej i dalszej Europy zrealizowanych przez twórców, którzy są liderami swoich generacji. Tegoroczna edycja to zapowiedź kierunku przyszłych – corocznych i konkursowych! – edycji Kontaktu.


Chcę przede wszystkim zapraszać reżyserów o wyrazistym i ugruntowanym już języku scenicznym. Nie chcemy narzucać tematów, idiomów i haseł. To są zawsze konstrukcje sztuczne. Zaproszone przeze mnie spektakle mogą same stawiać pytania, prowokować do dyskusji, odświeżać tematy, które przerabiamy na co dzień. Oświetlać się nawzajem, wchodzić z sobą w interakcje. Często sam kontekst związany z czasem i miejscem prezentacji sprawia, że przedstawienia uzyskują nowe znaczenie, będą odbierane przez publiczność nieco inaczej. Bo na to nowe odczytanie zapracuje historia festiwalu, pamięć widza, kolejne zdarzenie z przestrzeni polityczno-społecznej.


Pamiętajmy, że tuż obok nas trwa wojna – jakim idiomem można zasłonić to odniesienie? Jak uporządkować nasz niepokój? To zawsze byłaby uzurpacja wobec artystów i publiczności. Festiwale potrzebują – zwłaszcza dziś – prostszych konstrukcji, wiary w mądrość publiczności, która sama wie, czego dziś chce od teatru.


PAP: W tym roku 26. KONTAKT składać się będzie z dwóch części. Co widzowie zobaczą podczas pierwszej odsłony festiwalu w maju?


R. D.: W maju zaprezentujemy spektakle: "Pieśni bez słów" Thoma Luza z Zurychu w międzynarodowej koprodukcji, "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" Yany Ross z Teatru Młodzieżowego z Wilna, "Stracone złudzenia" Jana Mikulaska z Teatru Na zabradlí z Pragi, "Trzy siostry" Radu Afrima z Teatru Narodowego z Bukaresztu i "Noce i dnie" Michała Siegoczyńskiego z Teatru im. Wilama Horzycy z Torunia. A prawie dwa tygodnie później, 11 i 12 czerwca na zakończenie festiwalu, pojawi się "Imagine" – najnowsza premiera Krystiana Lupy.


Sytuacja polityczna sprawiła, że najpierw z oczywistych względów zrezygnowaliśmy z zaproszenia spektaklu z Rosji, później nie było już możliwości zaproszenia przedstawienia z Ukrainy. Nie wyobrażałam sobie, że nie będzie na festiwalu ukraińskiego akcentu – stąd gest w postaci toruńsko-bydgoskiej koprodukcji spektaklu przygotowanego przez artystki z Ukrainy. Znalazły one swój nowy dom w naszym regionie kujawsko-pomorskim i pracują właśnie nad projektem pod tytułem "Życie na wypadek wojny".


PAP: Jak narodził się ten projekt? O czym opowiedzą ukraińskie artystki-uchodźczynie?


R. D.: Spektakl "Życie na wypadek wojny" powstaje w koprodukcji MFT KONTAKT, Teatru im. Wilama Horzycy, bydgoskiego Teatru Polskiego i Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy. Prapremiera odbędzie się podczas festiwalu – 25 maja, a potem spektakl zostanie w repertuarze zarówno naszym, jak i Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Mam nadzieję, że pojedzie w trasę po Polsce i Europie, chcemy, żeby świadczył i pomagał.


Podczas licznych dyskusji w środowisku teatralnym zastanawialiśmy się, na jakiej zasadzie zapraszać do współpracy do teatrów uchodźczynie z Ukrainy. Bo przecież trzeba zapraszać. Dać uciekinierkom możliwość pracy i swobodę wypowiedzi o tym, co je spotkało, co spotyka ich naród. Język w teatrze jest podstawową barierą, dlatego międzynarodowy festiwal, którego przedstawienia są tłumaczone na polski i angielski, wydawał się naturalną platformą do zaistnienia spektaklu.


Oddajemy głos artystkom z Ukrainy, aby w jak najprostszej formie opowiedziały o tym, co się stało i co się dzieje podczas wojny w Ukrainie. Aby ich opowieść – nie tylko na festiwalu, ale również później – informowała o wydarzeniach wojennych, nie pozwalała, by wojna nam spowszedniała, by nikt nie chciał o niej zapomnieć, unieważnić jej znaczenie. Pomysłem samych artystek jest sposób opowieści, aby nie były to bezpośrednie i tylko emocjonalne "prywatne" wypowiedzi, wymyśliły opowieść w stylu języka instrukcji – na wzór tego, jak obchodzić się z jakimś urządzeniem, jak zachować się w miejscu pracy, co robić w sytuacji zagrożenia.


Przez dziesięciolecia produkowaliśmy takie zapisy i regulacje, ale czy one rzeczywiście potrafią ująć wszystko? Czy można się przygotować na wypadek wojny, zachować tak, jak każe instrukcja? Działać jak automat, nie generować błędów?


PAP: W programie festiwalu znalazło się też nowe przedstawienie toruńskiego Teatru im. Wilama Horzycy – "Noce i dnie" w reżyserii Michała Siegoczyńskiego. Czy tradycyjnie spektakl ten pokazany zostanie poza konkursem?


Tegoroczna edycja festiwalu KONTAKT – ze względu na krótki czas przygotowania i wciąż niepewną sytuację związaną z pandemią – od początku była planowana w skromniejszej formie 5–6 pokazów spektakli. Tymczasowo zrezygnowaliśmy z konkursu. Konkurs zmusza do reprezentatywności – a tym razem nie mamy przedstawień ze wszystkich krajów, na których nam zależy (z niemieckimi teatrami trzeba umawiać się przynajmniej rok wcześniej) i powinien być ograniczony do produkcji jednego sezonu.


Dopiero od przyszłego roku planujemy, że festiwal będzie miał formę konkursu z międzynarodowym jury i nagrodami. Na razie bierzemy rozpęd, badamy, jak zareaguje publiczność toruńska i branżowa na powrót festiwalu w formule na żywo po prawie czterech latach przerwy, sprawdzamy, co się zmieniło w naszych zwyczajach teatralnych po pandemii, czego szuka widz i czy środowisko teatralne dalej chce się spotykać pod pretekstem festiwalu.


PAP: W czerwcowej, drugiej części KONTAKTU zaplanowała pani pokazy "Imagine" w insc. Krystiana Lupy oraz sesję "Zszywanie Europy. Rozmowy dla Krystyny Meissner". Czym się pani kierowała, zapraszając to przedstawienie i kto weźmie udział w sesji?


R. D.: Bardzo zależało mi, aby nowy spektakl Krystiana Lupy został zaprezentowany na MFT KONTAKT. W Toruniu ostatni raz mogliśmy zobaczyć jego przedstawienie w 1997 r. Dwadzieścia pięć lat temu! I było to "Rodzeństwo" z krakowskiego Narodowego Starego Teatru. Przez lata nie było szansy na zaprezentowanie jego spektaklu w ramach festiwalu. Lupa częściej gościł we Wrocławiu na Festiwalu Dialog, jego produkcje były często za duże i za drogie na Toruń. A przecież to najważniejszy polski reżyser trzech ostatnich dekad.


Na szczęście dla nas Lupa miał wolny termin, bo odwołano wyjazd na Złotą Maskę. Pamiętamy, że był on jednym z ważniejszych reżyserów dla inicjatorki Kontaktu Krystyny Meissner, stąd próba połączenia ich w ramach tej edycji. Ostatniego dnia festiwalu zapraszamy na sesję poświęconą twórczyni zarówno festiwalu KONTAKT, jak i DIALOG, dyrektorce wielu teatrów – również (w latach 1983–1996) Teatru im. Wilama Horzycy. Będą to z jednej strony opowieści jej wieloletnich współpracowników, przypomnienie o pomysłach na konkretne przedstawienia, marzeniach o polskim i europejskim teatrze, wizji festiwalu. I tu gośćmi mają być m.in. Piotr Gruszczyński – w przeszłości wieloletni rzecznik prasowy festiwalu KONTAKT, Olga Nowakowska – dyrektorka programowa festiwalu DIALOG oraz Tomasz Kireńczuk – były kurator programowy festiwalu DIALOG.


W drugiej części sesji chcielibyśmy zastanowić się nad przyszłością festiwali teatralnych. Czy w związku z wojną w Ukrainie, pandemią, inflacją i innymi czynnikami społeczno-gospodarczymi powinniśmy zmieniać formaty festiwali? I tu odpowiedzi poszukają m.in. Agata Grenda – dyrektorka Festiwalu Szekspirowskiego, Bartosz Szydłowski – dyrektor Festiwalu Boska Komedia, Wojciech Majcherek – reprezentujący Warszawskie Spotkania Teatralne. Po rozmowach Scena na Zapleczu – zbudowana za czasów dyrekcji Krystyny Meissner – otrzyma jej imię.


Rozmawiał Grzegorz Janikowski (PAP)


autor: Grzegorz Janikowski


gj/ skp/


Kraj i świat

2024-07-14, godz. 15:50 Giro d'Italia kobiet - końcowy triumf Włoszki Longo Borghini Reprezentantka Mauritiusa Kimberley Pienaar (AG Insurance - Soudal Team) wygrała ósmy, ostatni etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia z Pescary do L'Aquili… » więcej 2024-07-14, godz. 15:50 Niemcy/ Media: strzały w Albstadt-Lautlingen; zginęły cztery osoby (opis) Cztery osoby zginęły w niedzielnym ataku z bronią palną w Albstadt-Lautlingen (Badenia-Wirtembergia) - przekazał lokalny portal SWR. Media podają, że sprawca… » więcej 2024-07-14, godz. 15:40 BBC: szokujące obrazy Trumpa z krwią na twarzy i pięścią w górze mogą zmienić przebieg wyborów Niezwykłe obrazy buntownika Donalda Trumpa z krwią na twarzy, podnoszącego pięść w górę i wyprowadzanego ze sceny przez Secret Service, nie tylko tworzą… » więcej 2024-07-14, godz. 15:40 Sosnowiecki szpital: odnaleziony górnik jest w stanie stabilnym, nie ma obrażeń zagrażających życiu Odnaleziony w sobotę górnik kopalni Rydułtowy nie doznał obrażeń, które zagrażałyby jego życiu, jest w stanie stabilnym, wydolny oddechowo i krążeniowo… » więcej 2024-07-14, godz. 15:20 Gdynia/Katastrofa M-346 Bielik: w piątek zabezpieczono czarne skrzynki samolotu W piątek podczas oględzin zabezpieczono czarne skrzynki samolotu M-346 Bielik, który podczas treningu do lotów pokazowych uderzył w płytę lotniska w Gdyni… » więcej 2024-07-14, godz. 15:10 Niemcy/ Media: Strzały w Lautlingen; według policji napastnik zabił kilka osób (krótka) Do ataku z użyciem broni palnej doszło w niedzielę w Lautlingen (Badenia-Wirtembergia). Lokalna policja potwierdziła, że napastnik zabił kilka osób - przekazał… » więcej 2024-07-14, godz. 15:00 Watykan/ Stolica Apostolska zaniepokojona "epizodem przemocy" w USA Watykan wyraził w niedzielę zaniepokojenie 'epizodem przemocy', jak w oświadczeniu nazwał próbę zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii. W oświadczeniu… » więcej 2024-07-14, godz. 14:50 PiS o ataku na Trumpa: agresja i podgrzewanie podziałów społecznych prowadzą do nieszczęścia Agresja, nastawianie ludzi przeciwko sobie, podgrzewanie podziałów społecznych, często wymyślone zarzuty wobec konkurentów politycznych prowadzą do nieszczęścia… » więcej 2024-07-14, godz. 14:50 Paryż - reprezentantka Egiptu w kolarstwie wykluczona z igrzysk za potrącenie rywalki Shahd Saied została wykluczona z reprezentacji Egiptu w kolarstwie na igrzyska olimpijskie w Paryżu za to, że podczas kwietniowych mistrzostw kraju potrąciła… » więcej 2024-07-14, godz. 14:40 Kreml: obecne władze USA nie odpowiadają za atak na Trumpa, ale stworzyły odpowiednią atmosferę Obecna administracja USA nie ponosi odpowiedzialności za zamach na Donalda Trumpa, ale stworzyła atmosferę, która doprowadziła do tego ataku - powiedział… » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »